reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Hej Kobiety - ufff nadrobilam czytanko. @tina35 - Tinka gratuluję całym serduchem. @Kurcia - teraz Twój czas-ten rok jest Twoj @Akatombo - Twój też. @annemarie - jak tam dzidzioki - tancuja mocno ? @dżoasia leżysz i pachniesz ?@Agonia777 - Gosiu - jak tam - szykujesz się już - trzymam mega ✊ całym serduchem za Twoje żyganko. @Biedroneczka83 @sssurykatka - owadki - jak tam u Was. @Ropuszka666 - gratuluję mocno , mocno cudziku @redferrari - jak tam Alusia - daje mamusia Ci pospać ? Pozostałym Panią ,gratuluję pieknych bet i aby dalej rosły do nieba.
Kciuki za koszyki pełne jajków i owocny seksik na szkiełku , a potem nuddnych miesięcy. Ja czekając na swój czas - wzięłam się za przewracanie Naszego życia do góry nogami:szok: prawie na wszystkich płaszczyznach - a co ,czas na zmiany :p bo jak już znajdę wreszcie w tę ciążę ( marzenia podobno się czasami spełniają ) to rewolucje same się zrobią i zbytnio wpływu na nie -mieć nie będę - czego życzę sobie i Wam.
 
No wlasnie tak slyszalam, mi w kriobanku nie pozwolili przez 2 godziny po transferze ruszac glowa i podnoscic rak, nawet z fotela mnie przerzucili na lozko, zebym nie napinala miesni ani nie podnosila glowy...
Dziewczyny ja też po ostatniej wizycie mam takie wrażenie że W artemidzie liczy się tylko dla nich kasa i nie więcej A dr Domitrz też ma podejście do pacjenta takie że brak słów.. jeśli nie uda mi się teraz zajść w ciążę A pewno zmienię na kriobank tak jak go Polsacie
 
Jej[emoji173]️ przyejmnie sie czyta takie „rozpisanie” [emoji1]
Strasznie fajnie ze masz takie wsparcie, to na pewno ogromna sila[emoji1320][emoji1320][emoji1320]
Tak to prawda, przykro mi czasem jak patrze po kolezankach, niby maja wszystko ale jak chca pojechac do kina wieczorem to musza zatrudniac nianie bo ani rodzice ani rodzenstwo nie ma nigdy jak pomoc, zawsze jakies wymowki, ja to mojej szwagierki, siostry czy brara nawet nie musze pytac czy zajma sie moja corka. To jest tak oczywiste i naturalne. Tak jak wczoraj szwagierka tylko zadzwonila juz w drodze z auta zeby sprawdzic gdzie jestem zeby mi dzieciaki podzucic bo spontanicznie zdecydowali z mezem ze sobie wyjada na weekend wiec mam w domu cala bande, najmlodsza ma 3 latka i ciagle pyta czy to u mnie w brzuszku to dziewczynka bo ona chce dziewczynke. Rano zrobily mi sniadanie bo przeciez ciocia teraz musi odpoczywac a popoludniu powiedzialy ze posprzataja caly dom zebym przypadkiem sie nie przepracowala ❤️ A to niby ja sie mialam zajmowac nimi hehehe ale za to zrobilam im bezy i faworki.
 
Tak to prawda, przykro mi czasem jak patrze po kolezankach, niby maja wszystko ale jak chca pojechac do kina wieczorem to musza zatrudniac nianie bo ani rodzice ani rodzenstwo nie ma nigdy jak pomoc, zawsze jakies wymowki, ja to mojej szwagierki, siostry czy brara nawet nie musze pytac czy zajma sie moja corka. To jest tak oczywiste i naturalne. Tak jak wczoraj szwagierka tylko zadzwonila juz w drodze z auta zeby sprawdzic gdzie jestem zeby mi dzieciaki podzucic bo spontanicznie zdecydowali z mezem ze sobie wyjada na weekend wiec mam w domu cala bande, najmlodsza ma 3 latka i ciagle pyta czy to u mnie w brzuszku to dziewczynka bo ona chce dziewczynke. Rano zrobily mi sniadanie bo przeciez ciocia teraz musi odpoczywac a popoludniu powiedzialy ze posprzataja caly dom zebym przypadkiem sie nie przepracowala [emoji3590] A to niby ja sie mialam zajmowac nimi hehehe ale za to zrobilam im bezy i faworki.
Ale kochane dzieciaki [emoji3590][emoji3590]

Moja chrzesnica zadzwoniła wczoraj do mnie bo moja siostra (jej mama) powiedziala ze jestem w ciazy [emoji16]
Dzwoni i mowi:
"ciociu? Ale urodzisz dziewczynkę? Ja bym wolala, ale mama urodzila mi brata [emoji1787][emoji1787][emoji1787][emoji3]"
 
reklama
Nie, teraz profesor powiedzial ze nie ma potrzeby, ostatni raz bralam acard i encorton pol roku temu u innej Pani ginekolog (ale takiej, ze zaluje ze u niej stracilam 1.5 roku 'zycia') nie wykryla ze mam zespol policystycznych jajnikow, leczyla meza profertilem za 600zl na poprawę nasienia, a okazalo sie ze tylko nam szkodzil, bo podnosił testosteron (ktory i tak mial sporo powyżej normy...)
A jakie leki dostalas przy transferze?
Ja lecze sie u Jego córki dr Agi
 
Do góry