reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny przeżyłam dziś horror. Jestem w 6-7 tc. Wstaje rano i co ?chlusnelo ze mnie jak z kranu. Po konsultacji i USG niby wszystko jest ok. Progesteron, beta git. Nawet serduszko już bije. Mam leżeć brać nospe, magnez, lutinus i zastrzyki z papaweryny. Okazało się że zrobił mi się krwiak. Jestem załamana zestresowana ... brak mi słów.
 
reklama
Jeszcze na urlopie. Ale do pracy nie chodze od transferu, poza kilkoma dniami ale to bylo tak na chwile, zeby papiery poogarniac (to nie praca;) ) i na herbate i plotki

Pierwszy? :) niech sie juz przebija i da mamie i malenstwu odpoczac :)

Za tydzien w czwartek :)
odpoczywaj kochana i bez żadnego do roboty chodzenia i denerwowania się - teraz Twój najważniejszy czas - kciuków nie puszczamy!
 
Dziewczyny przeżyłam dziś horror. Jestem w 6-7 tc. Wstaje rano i co ?chlusnelo ze mnie jak z kranu. Po konsultacji i USG niby wszystko jest ok. Progesteron, beta git. Nawet serduszko już bije. Mam leżeć brać nospe, magnez, lutinus i zastrzyki z papaweryny. Okazało się że zrobił mi się krwiak. Jestem załamana zestresowana ... brak mi słów.
trzymamy kciuki, żeby było dobrze... nie jedna tu krwawiła i już różowe dupcie tuli!
 
Byłam pacjentka artemidy i z własnego doświadczenia oraz podejścia do kobiety to stwierdzam. Bociana akurat odradził mi mój lekarz więc mu wierzę. Po za tym paru znajomych tam się leczy i widzimy duża różnice w schemacie leczenia. Wizyty są szybkie, nawet bardzo że nie zdarzysz zapytać co i jak do końca. Teraz jestem pacjentka kriobanku. Czuję się tam przede wszystkim bezpiecznie i to co jest robione zalecane ma ręce i nogi.

Dziękuję Ci za odpowiedź :)
 
Wiem dziewczyny ale kto jak nie Wy zrozumiecie to wszystko najlepiej. Musiałam się wygadać bo mnie to chyba już przerasta.
kochana ja to ciągle drże o dzidzie chociaż to już 36 tydzień - już nie będziesz nigdy spokojna - trzeba głęboko oddychać... ona czuje stres, wzrost kortyzolu we krwi, ciśnienie, głaskaj brzuszek i mów dużo do skarbusia to naprawdę ważne :)
 
Dziewczyny przeżyłam dziś horror. Jestem w 6-7 tc. Wstaje rano i co ?chlusnelo ze mnie jak z kranu. Po konsultacji i USG niby wszystko jest ok. Progesteron, beta git. Nawet serduszko już bije. Mam leżeć brać nospe, magnez, lutinus i zastrzyki z papaweryny. Okazało się że zrobił mi się krwiak. Jestem załamana zestresowana ... brak mi słów.
Najważniejsze, że już jest dobrze. Teraz leżenie i wyglądanie kolejnego USG. A co Ci lekarz powiedział? Kiedy kazał przyjść?
 
kochana ja to ciągle drże o dzidzie chociaż to już 36 tydzień - już nie będziesz nigdy spokojna - trzeba głęboko oddychać... ona czuje stres, wzrost kortyzolu we krwi, ciśnienie, głaskaj brzuszek i mów dużo do skarbusia to naprawdę ważne :)
A daj spokój tak jak u mnie stymulacja, punkcja, transfer przebiegły bez problemu i bardzo sprawnie to teraz muszę nadrobić jakimiś wyskokami. Cieszę się tylko że ciąża klinicznie potwierdzona że żywa. Myślę że leki jakoś to wszystko uspokaja. A najgorsze jest to że od samego początku jestem na l4 bo mam taka pracę że nie ma szans pracować w ciąży. I bardzo ale to bardzo na siebie uważam. No wczoraj powiesiłam pranie i jeździłam samochodem. Czy to aż tak duży wysiłek ? Kurde patologia pije pali q ciąży i wszystko ok. A Ty dmuchasz, chuchasz a i tak coś musi zaskoczyć :/
 
reklama
Najważniejsze, że już jest dobrze. Teraz leżenie i wyglądanie kolejnego USG. A co Ci lekarz powiedział? Kiedy kazał przyjść?
Żeby nie mąż nie wiem czy bym dała radę do kliniki dojechać ze stresu. USG mam kolejne 16 stycznia do tej pory mam leżeć i brać leki i nic nie robic. Lekarz powiedział że ten krwiak do obserwacji i że mogę krwawić nawet skrzepami. Oczywiście clexane i acard do odstawienia.
 
Do góry