reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny zaczęłam za Bardzo dumac dzień .
Wczoraj oddałam 5 komorek do "adopcji " ale przerazil mnie pkt. Gdzie jest napisane, że dziecko po ukończeniu pelnoletnosci może uzyskać ddostęp do mojego roku urodzenia i miejsca urodzenia. W nagłych chorobach u dziecka , gdzie będzie potrzebna moja pomoc lekarze mogą się że mną skontaktować bo będą mieli moje dane w swojej bazie. Boję się teraz, że w przyszłości może to być dla mnie zbyt mocne obciążenie. Doradzcie drogie kobietki czy za Bardzo nie wariuje ? Chce pomoc innym kobietom A z drugiej strony obawiam się tej odpowiedzialności prawnej, że będzie się to za mną ciągnąć przez całe życie. Myślałam, że anonimowe dawstwo jest anonimowe A tu taki psiukus.
 
reklama
Dziewczyny zaczęłam za Bardzo dumac dzień .
Wczoraj oddałam 5 komorek do "adopcji " ale przerazil mnie pkt. Gdzie jest napisane, że dziecko po ukończeniu pelnoletnosci może uzyskać ddostęp do mojego roku urodzenia i miejsca urodzenia. W nagłych chorobach u dziecka , gdzie będzie potrzebna moja pomoc lekarze mogą się że mną skontaktować bo będą mieli moje dane w swojej bazie. Boję się teraz, że w przyszłości może to być dla mnie zbyt mocne obciążenie. Doradzcie drogie kobietki czy za Bardzo nie wariuje ? Chce pomoc innym kobietom A z drugiej strony obawiam się tej odpowiedzialności prawnej, że będzie się to za mną ciągnąć przez całe życie. Myślałam, że anonimowe dawstwo jest anonimowe A tu taki psiukus.
Ale pomyśl, czy w sytuacji zagrożenia życia nie chciałąbyś móc takiemu dziecku pomóc? To nie jest tak, że Cię nawiedzą i z dzieckiem poznają, ale jesteś z nim związana genetycznie więc możesz być dawcą dla niego - możesz nie znaczy musisz... pewnie to jest obciążenie ale myślę, że raczej nigdy tego nie wykorzystają - a jeśli się boisz zawsze zgodę na dawstwo możesz wycofać przecież.
 
Dziewczyny zaczęłam za Bardzo dumac dzień .
Wczoraj oddałam 5 komorek do "adopcji " ale przerazil mnie pkt. Gdzie jest napisane, że dziecko po ukończeniu pelnoletnosci może uzyskać ddostęp do mojego roku urodzenia i miejsca urodzenia. W nagłych chorobach u dziecka , gdzie będzie potrzebna moja pomoc lekarze mogą się że mną skontaktować bo będą mieli moje dane w swojej bazie. Boję się teraz, że w przyszłości może to być dla mnie zbyt mocne obciążenie. Doradzcie drogie kobietki czy za Bardzo nie wariuje ? Chce pomoc innym kobietom A z drugiej strony obawiam się tej odpowiedzialności prawnej, że będzie się to za mną ciągnąć przez całe życie. Myślałam, że anonimowe dawstwo jest anonimowe A tu taki psiukus.

Ciezki temat... ja Ci powiem jak to wyglada z drugiej strony medalu, bo my z kd tylko dawczyni stymulowala sie specjalnie dla nas. Nas np nikt nie informowal o tym, ze w przyszlosci mamy dostep do jakichkolwiek danych czy kontaktu z dawczynia wiec nie wiem czy biorczynie sa powszechnie informowane o tej opcji, w papierach tez takiej wzmianki nie zauwazylam zebysmy mogli sie z nia w jakikolwiek sposob kontkatowac. Trzebaby przeczytac ustawe, ale nawet jesli taka opcja jest to nasza klinika jakos tego nie rozglaszala. Dostep do roku i miejsca urodzenia nikomu zadnych konkretnych informacji nie da, nam jedynie przekazali info o roku urodzenia dawczyni bo potrzebne jest do badan prenatalnych.
 
W sumie niewiele, mieszcze sie na wcisk w moje spadnie, tak to w ciazowych laze bo mnie w pasie dusii.

Nie wiem gdzie te dzieci mam;)

Ja mam czasem wrażenie ze mi się brzuch powiększył a potem się okazuje ze to wzdęcia :) :) :)

Dziewczyny zaczęłam za Bardzo dumac dzień .
Wczoraj oddałam 5 komorek do "adopcji " ale przerazil mnie pkt. Gdzie jest napisane, że dziecko po ukończeniu pelnoletnosci może uzyskać ddostęp do mojego roku urodzenia i miejsca urodzenia. W nagłych chorobach u dziecka , gdzie będzie potrzebna moja pomoc lekarze mogą się że mną skontaktować bo będą mieli moje dane w swojej bazie. Boję się teraz, że w przyszłości może to być dla mnie zbyt mocne obciążenie. Doradzcie drogie kobietki czy za Bardzo nie wariuje ? Chce pomoc innym kobietom A z drugiej strony obawiam się tej odpowiedzialności prawnej, że będzie się to za mną ciągnąć przez całe życie. Myślałam, że anonimowe dawstwo jest anonimowe A tu taki psiukus.

Dlatego sprawę dawstwa komórek trzeba gruntownie przemyśleć, bo to będzie tak, że gdzieś na swiecie chodzi Twoje genetyczne dziecko. I ten fakt należy bezwzględnie zaakceptować. I w razie zagrożenia jego życia - no mogą się z Tobą skontaktować, bo to poważna sprawa i myślę, że Ty sama nie odmówiłabyś pomocy.
Ja swoich komórek z pierwszej stymulacji nie oddałam, bo nie potrafilam się pogodzić z myslą, ze gdzieś może być moje genetyczne dziecko, a mi może się nigdy nie udać... chyba byłabym zdolna sfiksować na tym etapie.
Zastanów się. Dawstwo możesz wycofać, ale jeśli chcesz komuś zrobić najpiękniejszy prezent, jaki można dać i poradzisz z tym sobie to nie ma co się bać, sytuacje podbramkowe zdarzają się rzadko i na pewno nikt nie będzie Cię nagabywał bez potrzeby.
 
Aaaa u mnie znowu zawirowania.
Lekarz na izbie przyejc na usg dostrzegl mikro ziarenko ryzu - stryktury zarodkowe 0.2cm na usg.
Mowi ze to i tak na 99% puste jajo ale chce miec 100% pewnosci i kazal brac leki i przyjsc za tydzien.
Napisalam do lekarza z kliniki zobaczymy co on na to.
Zwariowac idzie
 
Napewno sie przyda,dzieki

A czy ktoras z Wam brala ten lek nie majac PCOS?
Ja nie mam i sie zastanawiam czy poruszyc ten temat z lekarzem prowadzacym,jako ze ten lek ponoc polepsza jakosc komórek

Ja biorę metforminę z powodu hiperinsulinizmu. Nie brałam przed stymulacją, ale w trakcie brania miałam regularniejszy cykl i owu była.szybciej.
 
Aaaa u mnie znowu zawirowania.
Lekarz na izbie przyejc na usg dostrzegl mikro ziarenko ryzu - stryktury zarodkowe 0.2cm na usg.
Mowi ze to i tak na 99% puste jajo ale chce miec 100% pewnosci i kazal brac leki i przyjsc za tydzien.
Napisalam do lekarza z kliniki zobaczymy co on na to.
Zwariowac idzie
Rany, Kurciu, ale telenowela kurczakowa... współczuję Ci bardzo tej huśtawki emocjonalnej. Trzymaj się dzielnie.
 
Aaaa u mnie znowu zawirowania.
Lekarz na izbie przyejc na usg dostrzegl mikro ziarenko ryzu - stryktury zarodkowe 0.2cm na usg.
Mowi ze to i tak na 99% puste jajo ale chce miec 100% pewnosci i kazal brac leki i przyjsc za tydzien.
Napisalam do lekarza z kliniki zobaczymy co on na to.
Zwariowac idzie
o masz... bidulko współczuję tej huśtawki...
 
reklama
Aaaa u mnie znowu zawirowania.
Lekarz na izbie przyejc na usg dostrzegl mikro ziarenko ryzu - stryktury zarodkowe 0.2cm na usg.
Mowi ze to i tak na 99% puste jajo ale chce miec 100% pewnosci i kazal brac leki i przyjsc za tydzien.
Napisalam do lekarza z kliniki zobaczymy co on na to.
Zwariowac idzie

Jejku Kurciu kochana co za hustawka :(
Nawet nie jestem sobie w stanie wyobrazic jak sie czujesz :(... ale jakas iskierka nadizei jest, mala bo mala ale zawsze cos, szkoda, ze az tydzien musisz w stresie czekac biedaku. Wazne jest to, ze masz po kogo wracac i nawet jesli tym razem jest puste to przynajmniej byla implantacja, a to juz dobrze wrozy na przyszlosc [emoji173]️
 
Do góry