reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Oprocz tego ze zasapana latam po schodach, szybko sie mecze i serce wali jak opetane to wracam do zywych. Mdlosci mi minely na szczescie. Prenatalnych nie robie wcale.Mialam dawczynie 27 letnia z lekarzem doszlismy do wniosku ze sobie odpuszczamy.Zreszta sa tak niedokladne te badania ze trzebaby bylo inwazyjne robic dalej a na to sie z gory nie zgodzilam. Bedzie co ma byc.

Niech Maluchy zdrowo rosną w brzuchu mamy!
 
reklama
No właśnie. Mój gin jak zobaczył, że to bliźniaki i potem jeszcze wyskoczyło to krwawienie z polipa, powiedział, że traktuje mnie jako ciążę wysokiego ryzyka i z luteiną mam się zaprzyjaźnić do końca ciąży.
Najlepiej badać progesteron, wiem wydziela się nierównomiernie ale u mnie zawsze zgadzał się z wiekiem ciąży. Mi ginekolog powiedziała że w moim wieku organizm nie działa już super dlaczego dla bezpieczeństwa brałam progesteron dość długo.
 
Ja to samo.. I ciągle muszę badać jego poziom, w razie spadku muszę brać więcej.
Więc teraz tak czytam i się zastanawiam o co chodzi..
Tzn. dla mnie jest jasne ze trzeba go brac do co najmniej 12 tyg. tak nam wbite do glowy i sie tego trzymam.Ja na poczatku tez badalam wiec nie jest to nic nienormalnego. To co mnie zastanawia to nowa dla mnie teoria ze do 8 tyg i koniec.Ale lekarzem tez nie jestem a jak widac kazda klinika ma swoje przykazania.
 
Trzymamy kciuki za same dobre wiadomości!

Życzymy cierpliwości wszystkim oczekujących na wyniki i wizyty.

[emoji110][emoji110][emoji110][emoji110]nie puszczamy za wgryzanie się kropkw w nowe 9 miesięczne domki mamuś :* [emoji173]
LISTOPAD to miesiąc miłości, życzymy każdej z Was małej- wielkiej miłości pod sercem .

Czekamy na pozostałe dziewczyny i spełnienie największego marzenia każdej z nas bycia mamą :):*

Shake it up baby, twist and shout :)

Będzie sie działo


Link do kalendarza:
Link do: Kalendarz

2018-11-28 chlopkers wizyta u gin prowadzącego ciążę
2018-11-29 Mieciu85 badanie połówkowe
2018-12-01 redferrari wizyta u gin prowadzacego ciążę
2018-12-02 Ozis transfer !! ✊✊
2018-12-06 Beata 4 USG
2018-12-06 limoncia1 termin porodu
2018-12-11 Malinka1989 termin porodu
2018-12-12 tamiza termin porodu
2018-12-18 chlopkers USG III trymestru
2019-12-19 Pat1980ka termin porodu
2018-12-26 ona232 termin porodu
2019-01-04 Netiaskitchen termin porodu
2019-01-13 Gotart termin porodu
2019-01-17 Gosia892 termin porodu
2019-01-21 Koniczyna82 termin porodu
2019-02-06 redferrari termin porodu
2019-02-22 Justin87 termin porodu
2019-03-04/08 chlopkers termin porodu
2019-03-04/09 sunrisea termin porodu
2019-04-08 ilmenau termin porodu
2019-04-16 lafantynka termin porodu

Masz problem z dopisaniem się do kalendarza? Pod Link do: Kalendarz - jak obsługiwać i gdzie go szukać znajdziesz instrukcję :)
 
Ostatnia edycja:
Gosia a co Ty teraz za badania robiłaś jeszcze?
I co wujek J na Twoja ostatnia porażkę powiedział, bo nie kojarzę ?? :(
Anetko robiłam KIRy EPITOPY mąż, komórki NK i test na insulinooporność. Wujek powiedział, że tym razem daje accofil, bo ewidentnie nie dochodzi do zagnieżdżenia. Później napisałam do niego co powinnam zbadać by mieć pewność czy wszystko działa jak należy. Dlatego zlecił Kiry i epitopy. Czekam aż listownie przyjdą komórki NK i wysyłam do niego wyniki i czekam co nam powie. Na razie plany są że po nowym roku jedziemy po naszego kropka.
 
Anetko robiłam KIRy EPITOPY mąż, komórki NK i test na insulinooporność. Wujek powiedział, że tym razem daje accofil, bo ewidentnie nie dochodzi do zagnieżdżenia. Później napisałam do niego co powinnam zbadać by mieć pewność czy wszystko działa jak należy. Dlatego zlecił Kiry i epitopy. Czekam aż listownie przyjdą komórki NK i wysyłam do niego wyniki i czekam co nam powie. Na razie plany są że po nowym roku jedziemy po naszego kropka.
Gosiu w takim razie 3mam mocne kciuki aby to wszystko pomogło i ostatni Wasz kropek został z Wami :*
 
reklama
Do góry