reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Kompletnie nie przejmuj się tym progesteronem, naprawdę jego nadmiar nie jest szkodliwy. Zresztą widełki norm są bardzo szerokie, lepiej być w okolicach średniej. Jak mi spadnie niżej to wrócę łykania tabletek.
Kopniaczki pojawiły się a jakże, wszystko to jeszcze delikatne i niereguralne. Dzidzia przemieściła się wyżej, chyba macica się podniosła. Teraz jeszcze badania połówkowe (strasznie późno mi wyznaczyli bo 21 grudnia, ale już za tydzień bede u mojej lekarki to może takie usg mini połówkowe mi zrobi) a potem czekamy na poród:)

Dzieki Motylku[emoji173]️ to dobrze, ze kopniaczki znowu zagoscily, u mnie jak na 19 tydzien bardzo sporadyczne i delikatne, oczywiscie juz byla dzis schiza, ze jest cos nietak, ale serducho sprawdzalam monitorem to bije ladnie, mam nadzieje, ze jest ok. To moze dopytaj o te polowkowe, zeby za pozno nie robili. U nas 29 listopada maja byc w 20tyg.
 
reklama
Przepraszam ze czekalyscie.

Wiec tak. Jestem 31 dpt blastocysty.
Nie ma widocznego zarodka ani pecherzyka/cialka zoltkowego. Nie widac generalnie nic poza pecherzykiem ciazowym.
Zwiastuje to puste jajo...

Lekarz z kliniki kazal przyjechac w czwartek, bo chce to sam zobaczyc.

Myslicie ze na tym etapie jest jeszcze szansa?
Jeśli dobrze licze 31 dni po transferze+14 +5 = 50 = 7t + 1...
Kurciu Kochana, trzymam kciuki żeby był to leniuszek, na tym etapie jeszcze wszystko jest możliwe i z dnia na dzień może się pojawić, całym sercem kibicuję
 
Przepraszam ze czekalyscie.

Wiec tak. Jestem 31 dpt blastocysty.
Nie ma widocznego zarodka ani pecherzyka/cialka zoltkowego. Nie widac generalnie nic poza pecherzykiem ciazowym.
Zwiastuje to puste jajo...

Lekarz z kliniki kazal przyjechac w czwartek, bo chce to sam zobaczyc.

Myslicie ze na tym etapie jest jeszcze szansa?
Jeśli dobrze licze 31 dni po transferze+14 +5 = 50 = 7t + 1...

:((((
Ściskam
 
Przepraszam ze czekalyscie.

Wiec tak. Jestem 31 dpt blastocysty.
Nie ma widocznego zarodka ani pecherzyka/cialka zoltkowego. Nie widac generalnie nic poza pecherzykiem ciazowym.
Zwiastuje to puste jajo...

Lekarz z kliniki kazal przyjechac w czwartek, bo chce to sam zobaczyc.

Myslicie ze na tym etapie jest jeszcze szansa?
Jeśli dobrze licze 31 dni po transferze+14 +5 = 50 = 7t + 1...
:no::no::no:
Tak jak dziewczyny piszą,że jest nadzieja tak ja też głęboko wierzę w to,że czwartek przyniesie dobre wiadomości.❤
 
No i znowu problem ze spaniem :( chyba za dużo emocji, wczoraj chyba coś koło 2 zasnęłam @Margit2018 nie pomaga uczenie się za bardzo się skupiam. Jutro pobudka o 6 tej. Męczy mnie to. Zawsze miałam dużo Energi ale po całym dniu padalam a ostatnio się męczę. Niech mi ktoś da objchem w łeb :) przydałaby się narkoza której się tak boję jak przy punkcji. Boję się tabletek na spanie z melatonina.
Ozisku a czy ty nie masz nadczynnosci tarczycy? Tsh kiedy ostatnio badane? Dalabys troche tej energii:p
 
Przepraszam ze czekalyscie.

Wiec tak. Jestem 31 dpt blastocysty.
Nie ma widocznego zarodka ani pecherzyka/cialka zoltkowego. Nie widac generalnie nic poza pecherzykiem ciazowym.
Zwiastuje to puste jajo...

Lekarz z kliniki kazal przyjechac w czwartek, bo chce to sam zobaczyc.

Myslicie ze na tym etapie jest jeszcze szansa?
Jeśli dobrze licze 31 dni po transferze+14 +5 = 50 = 7t + 1...
Kurciu jest nadzieja i to dzisiaj jest najważniejsze. Na USG nie wszystko można zobaczyć. Trzymam kciuki, aby kurczaczek się dzisiaj pokazał. Całym serduchem z Tobą dzisiaj!

@Dgd kochana co u CIEBIE? Trochę byłam zabiegany ostatnio zrobiłam milion rzeczy załatwiam bilon spraw jak to huragany :) maja :) przeczytałam gdzieś boczkiem że wyszła ci ci IO. Ja myślę że zrobiłaś bardzo dużo krok bo w końcu doszła co mogło być przyczyną braku implantacji. Napewno masz przepisania metformine. Jeśli mogę doradzić poczytaj i postaraj się o gluckophage niby to samo ale jednak lepsze :) jeśli chodzi o dietę to trzymaj się niskiego indeksu glikemicznego. Dieta nie oznacza spadku wagi nie przejmuj się. Mój lekarz nie kliniczny tylko stacjonarny tłumaczył że przy IO nie chodzi o spadek wagi. Musisz sobie tak dobrać prądu ty żeby odpowiadały indeksowi. Już kiedyś pisałam o kaszy i jeszcze raz polecam zwłaszcza bulgur. Kasza ma wysoka zawartość energetyczna natomiast niski skład indeksu. Ja jem prawie codziennie do zup bądź kaszotto. Czuję się po tym świetnie. Fakt że kasze już jem jakieś trzy miechy ale naprawdę warto. Lubię kasze z olejem omega żeby nie była sucha i do tego pietruszka pyszna. Odezwij się :)
Ozisku dziękuję za furę informacji:) Ja myślałam, że kaszę nie bardzo mogę... Ale dobrze, że ok, bo lubię. Dzisiaj idę jeszcze do dietetyka, żeby mi to poukładał jeszcze. A za insulinooporność wzięłam się m.in. dzięki Twojej sugestii:) Mam nadzieję, że to jest właśnie przyczyna moich niepowodzeń.
Co do Twoich problemów ze spaniem, to rozumiem. Też mam z tym problem. Tylko ja zasypiam normalnie, a budzę się nad ranem i nie mogę spać i czekam już na budzik do 4:50. Myślę, że to kwestia naszych emocji. Spróbuj się od wieczora wiciszać, np ciepła kąpiel, meliska. Na endometrum za dużo nie kombinuj, bo to też niedobrze. Jak ma urosnąć, to urośnie:biggrin2: Wystarczy 1 lampka wina;)
 
MIKOLAJKI DLA OLIWKI[emoji173]️
Kochane kobietki!! Tyle tu modlitwy, ciepłych myśli, trzymanych kciuków za naszą dzielną Calineczkę [emoji846] Jak wszystkie się domyślamy, Malutka niestety spędzi Święta w szpitalu. Jej nieoczekiwane przyjście na świat to niespodziewane wydatki dla rodziców, związane choćby z pobytem w innym mieście, szpitalu, dojazdami itp - same dobrze wiecie!
Wszystkie jesteśmy poruszone historia naszej Siłaczki i z tego powodu otwieramy zbiórkę na Mikołajki dla Oliwki. Nie będzie to zbiórka zabawek, ubranek, pieluch, bo nie wiemy dokładnie czego im potrzeba! Jeśli, któraś z Was jest w stanie sprawić Oliwce malutki prezencik to prosimy o wpłacanie grosików na konta naszych skarbników [emoji846]. Rodzice na pewno doskonale rozdysponują uzbieraną sumą. Wiadomo, że nie będą to miliony, ale już kiedyś udowodniłyśmy, że jak się chce to można wiele! Proponowana kwota to 20zl, ale każdy grosz się liczy [emoji846] W tytule przelewu wpisujcie OLIWKA

- przelewami krajowymi zajmie się @dżoasia - piszcie priva do @dżoasia, w odpowiedzi prześle Wam nr konta.

-dziewczyny z zagranicy bez polskiego konta mogą robić przelewy przez paypal (paypal.com), które zostaną wysłane do @Sol. W paypal wystarczy podać nr telefonu, na który wysyłamy pieniążki - piszcie priva do @Sol, w odpowiedzi prześle Wam nr tel


Wszystkie pieniążki będą przelane na konto Gosi w dniu Mikołajek 6 grudnia wiec prosimy o wpłaty do końca listopada. Z góry dziękujemy za Waszą pomoc dla naszej kochanej Kruszynki [emoji173]️[emoji173]️[emoji173]️

Wasze Mikołajki [emoji3]Zobacz załącznik 918237
Jestescie niemozliwe :) juz nie bede sie powtarzac albo sie powtorze normalnie mi glupio.
:* :*
Przepraszam ze nie na bierzaco ale widze ze sa tu dobre duszki ktore donosza wiesci o mojej malej myszce. Dzisiejsza noc tez minela spokojnie wiecej informacji bedzie pewnie po 12 jak juz bede mogla pogadac z lekarka. Dziekujemy za wszystkie kciuki wszystkie modlitwy [emoji8][emoji8][emoji8]
 
reklama
Dzień dobry dziewczynki. Oj ja to mam spanie. Nie mogę się rano zerbać do pracy :( no ale ja jestem pzed transferem na razie i sen dory. Trzymm kciuki za wszystkie i samych dobrychwieści od rana . @dzoasia ja też poproszę numer na priv.
 
Do góry