Sol
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2017
- Postów
- 1 914
Nie wiemy to dopiero 12 tydz.Synek czy córeczka?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Nie wiemy to dopiero 12 tydz.Synek czy córeczka?
Dziewczyny!!!! Ostatnio lekarz mi zaproponował żeby zająć czymś głowę żebym sobie sprawiła pieska. Podobno często tak jest ze jak piesek to później dziecko problem w tym że ja mam już trzy psy duży dom... Ale tak myślałam i wymyśliłam świnke mikro są boskie pracowałam nad mężem i stwierdziliśmy że jak się ten transfer nie uda to jedziemy po świnke. Tylko pytanie czy takie świnki (nie mylić z morskimi) nie przenoszą chorób?
Nie no boski maluszek A co kryje między nóżkami?? Wiadomo już czy wstydliwy i nie chciał pokazać? Super super suuuuper ze wszystko dobrze! Cieszę się bardzo!Dziękuję kochane. Już po wizycie. Jest wszystko ok
Kluska wita ciotki forumowe.
Czekamy teraz na wyniki krwi żeby potwierdzić.
Data porodu 3.05 Zobacz załącznik 909860
A, u mnie już w 10 tygodniu było wiadomo. Ale mówię nie no nie może być, tak wczesnie i już wiadomo co kryje między nóżkami... ale zrobiliśmy harmony i potwierdziło ze chłopiecNie wiemy to dopiero 12 tydz.
No to masz faktycznie problem, pomimo wszystko ja bym jej powiedziala bez wielkich szczegolow... na koncu to ona bedzie miala z tym problem, ale przegryzie temat i zrozumie...kiedys juz byla tutaj taka sytuacja, dziewczyna nie wiedziala jak to powiedziec rodzicom, 3 lata leczenia i zycie w wiecznym strachu , co powiedza rodzice? W koncu sie odwazyla i powiedziala... i byl jeden wielki placz i pytania ... dlaczego nam wczesniej o tym nie powiedziala? Mysle ze ponad jej pogladami , bedzie jej milosc do ciebie i wykaze duzo zrozumienia.Niestety nigdy z nią nie rozmawiałam o swoich problemach. Jeszcze dawniej zadawał pytania 'na co czekacie, inni nie śpią tylko maja dzieci itp', bardzo mnie to zabolało. Dopiero niedawno przyznałam się, że mamy problem z zajście w ciążę, ale nie wie nawet przez co przeszłam bo nawet iui ukrywalismy. Wspomniałam tylko o większej ilości badań itp żeby ja przygotować, że mogę częściej wychodzić z pracy. Mama jest katoliczka i ma ból tyłka jak nie idę na mszę w niedzielę co się zdarza rzadko także same rozumiecie moje wątpliwości. Fajnie, że mogę się tutaj wygadać bo jednak mąż nie zawsze zrozumie jak kobieta kobietę
Urosept i sok z zurawiny 100%Dziewczyny jak radzić sobie z zapaleniem pęcherza w 20 tyg. Ciąży. Normalnie nie wychodzę z domu bo na prywatnego toi toia mnie nie stać
Slodziak maly [emoji7][emoji7][emoji7]Dziękuję kochane. Już po wizycie. Jest wszystko ok
Kluska wita ciotki forumowe.
Czekamy teraz na wyniki krwi żeby potwierdzić.
Data porodu 3.05 Zobacz załącznik 909860
Byłam w UK a oni tutaj nie mówią aż do 20 tyg. Musimy poczekać. Cała rodzina mówi, że to chłopak! Haha. Zobaczymy.Nie no boski maluszek[emoji173]️[emoji173]️[emoji173]️ A co kryje między nóżkami?? Wiadomo już czy wstydliwy i nie chciał pokazać? Super super suuuuper ze wszystko dobrze! Cieszę się bardzo!
Najlepiej go brac w równych odstępach czasu jak będziesz brać o 8:00 to o 20:00 pozdrawiam i powodzenia.
Witaj kochana w naszym gronie.Niestety nigdy z nią nie rozmawiałam o swoich problemach. Jeszcze dawniej zadawał pytania 'na co czekacie, inni nie śpią tylko maja dzieci itp', bardzo mnie to zabolało. Dopiero niedawno przyznałam się, że mamy problem z zajście w ciążę, ale nie wie nawet przez co przeszłam bo nawet iui ukrywalismy. Wspomniałam tylko o większej ilości badań itp żeby ja przygotować, że mogę częściej wychodzić z pracy. Mama jest katoliczka i ma ból tyłka jak nie idę na mszę w niedzielę co się zdarza rzadko także same rozumiecie moje wątpliwości. Fajnie, że mogę się tutaj wygadać bo jednak mąż nie zawsze zrozumie jak kobieta kobietę
No to masz faktycznie problem, pomimo wszystko ja bym jej powiedziala bez wielkich szczegolow... na koncu to ona bedzie miala z tym problem, ale przegryzie temat i zrozumie...kiedys juz byla tutaj taka sytuacja, dziewczyna nie wiedziala jak to powiedziec rodzicom, 3 lata leczenia i zycie w wiecznym strachu , co powiedza rodzice? W koncu sie odwazyla i powiedziala... i byl jeden wielki placz i pytania ... dlaczego nam wczesniej o tym nie powiedziala? Mysle ze ponad jej pogladami , bedzie jej milosc do ciebie i wykaze duzo zrozumienia.