reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Aaaa czujna jesteś [emoji6] ja tutaj rzadko zaglądam bo moje dzieci są co raz bardziej ruchliwe i co raz mniej śpią a już na prawdę rzadko się zdarza, żeby spali razem w ciągu dnia haha. Mnir łatwiej na fb znaleźć [emoji8]
ja na to forum konkretnie sto lat nie zaglądałam :)
fajnie że tacy ruchliwi a ile już mają?
 
reklama
Apropos łóżka... dziewczyny kiedy po transferze wrocil sex u Was? Ja cierpliwie czekam do serduszka ale jest ciezko [emoji14]
U nas sex wrócił właśnie po wizycie gdzie zobaczyliśmy serduszko;-) zapytałam naszą doktor i nie widziała przeciwskazan. Pierwszy raz był stresujacy, czy wszystko będzie dobrze, na szczęście było. Trochę bolały mnie jeszcze jajniki. Teraz wszystko wróciło do normy.;-) Ja też w ciąży mam większą ochote;-) jeśli jest zgoda lekarza naprawdę warto;-)
 
Raczej nikt w rodzinie nie miał poważniejszych operacji małe zabiegi ale nikomu nic się nie stało wybudzili się :) nie było też przypadku żeby ktoś w rodzinie miał problemy z płodnościa ty lko ja sama taka :) oczywiście wszyscy się dopytuje kiedy itd jestem 4 lata po ślubie o in vitro wiedzą tylko rodzice teście i nasi najlepsi przyjaciele. Ja osobiście mogła bym wszystkim powiedzieć że podchodzę do in vitro nie mam z tym problemu ale mieszkam w małej miejscowości raczej pisowskiej :) wiec nawet lekarz i doradzi chwalenie się tym tematem.
To moglabys sie obawiać znieczulenia jakby byly jakies problemy w rodzinie moim zdaniem a tak to przezyjesz:)
 
Jestem pacjentka tej kliniki i mam strasznie mieszane uczucia. Zrobiono mi iui 2 nie udane nie badają mnie dalej nic tylko proszę pomyśleć o in vitro. nawet rozpoznania ludzkiego nie mam bo pod hasłem nieplodność idiopatyczna można wszystko wrzucić. Ewidentnie mam stymulacje na puste jajo. Mąż nasienie ma ok. Teraz dostałam od niech zalecenie badań genetycznych ale nie wiem czy jest sens w to się bawić czy myśleć o in vitro
myślę, że @gosia321 już wszystko powiedziała co trzeba :) ja bym próbowała z in vitro ale w innej klinice;)

Sorki, apka mi nie wyswietlila wywolania do tablicy [emoji4] a dzis sobie na lajcie nadrabiam forum, nie czytalam dokladnie wszystkich postow. Kochane chetnie, ale dzialam na forum tylko poprzez aplikacje na tel. Kiedys probowalam sama dopisac swoja wizyte do kalendarza i nie dalo sie [emoji53] co nie zmienia faktu, ze koniecznosc zmiany Zylwii jest bezdyskusyjna, powinna to ogarniac teraz ktoras z nas, dziewczyn na poczatku ciazowego L4 [emoji53]
już @Justin87 się zgłosiła i spróbuje ;) mi już jest ciężko :)
Ale dziękuję :)
 
Witam mam na imię Monika i jestem tu nowa. Jestem w trzecim dniu stymulacji do icsi krótkim protokołem. Bardzo chciała bym skorzystać z waszego doświadczenia i wiedzy. Mam problem w postaci fobii do punkcie :) wstydzę się tego tematu bo sama nie potrafię zrozumieć mojego niewyjaśnione leku do znieczulenia ogólnego. Jestem wykształcona kobieta a jednocześnie chyba tak TEPA przepraszam za stwierdzenie że nie mogę sobie wbić do głowy że to nic takiego. Może dzięki waszym wypowiedziom z tego ciężkiego dnia jakoś poczuje się lepiej i lęk przejdzie. Moja sytuacja nie jest za wesoła mam niedrozne oba jajowody tak wyszło na hsg. Poza tym wszystko jest ok nasienie męża bardzo dobre ja nie mam endometriozy mam 34 lata amh na poziomie 7 więc lekarz był bardzo zadowolony z rezerwy jajników. Symulacje nie znoszę napoje zastrzyków się nie boję sama je sobie robię ale jednak odczuwam już bóle i lekkie napięcie. Dziewczyny proszę podzielcie się swoim doświadczeniem jak znioslyscie sama punkcie :)
Witaj w naszym gronie i rozgosc sie ;).
Punkcja hehe znieczulenie oj zebysmy mialy dostep do tych specyfikow to nie jedna by tu powtorzyla ten wspanialy odlot. Kochana nie ma sie co bac zasniesz na 15-20 min najlepszy sen ever ;)
 
reklama
Nie znam się na tym jakie przy niedroznosci jajowodow sa szanse. Czy któraś z was miała taki problem?
Ja mam oba niedrożne jajowody i już leci 26+2 tydzień ciąży, także kochana nie stresuj się, aż tak bardzo. Będzie dobrze, tak jak dziewczyny wpsominały punkcja jest jednym z najprzyjemniejszych momentów w całej procedurze. Na pocieszenie dodam, że w narkozie byłam kilkukrotnie w związku z laparotomią i laparoskopią i za każdym razem bez problemu się wybudzałam. Trzymam kciuki za owocne jajcobranie :D
 
Do góry