Aguleczka29
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Październik 2017
- Postów
- 793
mnie proszę na 22 grudnia na badania prenatalnedziewczynki proszę o cierpliwość dopracuję kalendarz dziś musiałam rozgryzc jak to idzie
kogoś dopisać ?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
mnie proszę na 22 grudnia na badania prenatalnedziewczynki proszę o cierpliwość dopracuję kalendarz dziś musiałam rozgryzc jak to idzie
kogoś dopisać ?
Dokladnie jak nam psychike wykancza to wszystko i nie pozwala normalnoe zyc.w sensie bezplodnosc..Przykre.... 4 glosy, ktore moglby tylu z nas ulatwic cala ta sytuacje.
No bylo nawet cos na Rynku, chyba zbierano podpisy. Po jednej stronie stali i zbierali glosy pro invitro a po drugiej stronie frakcja przeciwna. Tak pomyslalam przechodzac wtedy, oby te laski ktore tak glosno krzycza "nie" nigdy nie znalazaly sie w podobnej sytuacji, bo pewnie dopiero wtedy dotrze do nich... czym tak naprawde jest ten program.
Ja do kliniki jeździłam 150km, bo w moim mieście nie ma takich. Ja napewno nie odpuszczę, tylko nie wiem, kiedy znów wystartuję.Dzoewczymy a nie lapiecie sie na program dofinansowania ivf? Nie ma go w Waszych miastach?
Napisane na SM-J530F w aplikacji Forum BabyBoom
Trzeba walczyc do konca![emoji10]Ja do kliniki jeździłam 150km, bo w moim mieście nie ma takich. Ja napewno nie odpuszczę, tylko nie wiem, kiedy znów wystartuję.
A gdzie leczysz sie w Katowicach?Miejmy nadzieje, ze wkoncu sie opamietaja i pozwola wszedzie na dofinansowanie.
Podziwiam was dziewczyny, ze nawet takie odleglosci dojezdzacie. Ja juz mialabym problemy z dojazdem do Katowic, bo to jednak wiaze sie z dodatkowymi kosztami za dojazd ale tez czasem, ktory trzeba w pracy jakos wygospodarowac, aby wrazie czego moc jezdzic i w tygodniu. Co dopiero do Warszawy lub Gdanska.
Chyba zaczne sie nad tym zastanawiac, gdybym musiala zmienic klinike. Dobranoc wam wszystkim
Przez ten czas miałam dużo przemyśleń. Cieszę się, że nikt prócz męża nie wiedział o ciąży. Nie wiem jakbym przeżyła, jakbym musiała mamę, czy babcię informować, że jednak nie będzie wnuka/prawnuka. Nie wiem też czy będę potrafiła cieszyć się teraz z pozytywnej bety. Raczej podejdę do tematu z wielkim dystansem. Jestem teraz mega wypalona, pozbawiona uczuć, wszystko jest mi obojętne. Nie chce mi się świąt ani zapachu choinki, nawet kupowanie prezentów nie daje radości. Wkroczyłam w jakiś okres buntu. Jakaś część we mnie umarła.Nawet Nie wiem co mam napisac.. myślami i tak wszystkie tu jesteśmy z Tobą:* ściskam Cię mocno:*
oj tak .. jak słysze innych ze nie bo komorki i trele morele to chyba bym pobiła... wkurzyłam sie kiedy zabrali dotacje na in vitro teraz wiele kobiet przez to cierpi w tym my wszystkie...Przykre.... 4 glosy, ktore moglby tylu z nas ulatwic cala ta sytuacje.
No bylo nawet cos na Rynku, chyba zbierano podpisy. Po jednej stronie stali i zbierali glosy pro invitro a po drugiej stronie frakcja przeciwna. Tak pomyslalam przechodzac wtedy, oby te laski ktore tak glosno krzycza "nie" nigdy nie znalazaly sie w podobnej sytuacji, bo pewnie dopiero wtedy dotrze do nich... czym tak naprawde jest ten program.
Nie robiłam nie miałam kiedy jechać do laboratoriu. W piątek mam czas to zrobię bo i tak muszę do kliniki skoczyć po recepty więc przy okazji zrobię ale tylko dla siebie bo lekarz powiedział że mam ładna betę i nie widzi powodu aby powtarzać.@Mala844 jak beta???