Anetka303, Tusiaczek, Ilona88 piękne wiadomości
U mnie dzisiaj kiepski dzień. Od rana boli mnie głowa. Czuję się wogóle tragicznie tak jakby mnie jakaś choroba brała, jestem słaba, jest mi niedobrze, bolą mnie mięśnie i najchętniej to bym spała. Do tego jeszcze jak wrociłam z pracy to zobaczyłam na wkładce śluz w kolorze kawy z dużą ilością mleka a przy aplikacji luteiny taki sam na aplikatorze. Brzuch mnie nie boli. Dziś w sumie 7dpt zrobiłam rano badanie progesteronu i wyszedł 31,21ng/mol i przy okazji HCG 2,23 mlU/mol
(w moim labolatorium nie robią betaHCG - a to jest duża różnica?)
Cały czas wierzę w moje kropki i mam nadzieję że jeszcze dadzą radę. Teraz leżę i śpię bo na nic nie mam siły