Uważa się, że ciąża to stan naturalnej terapii hormonalnej, w trakcie której większość symptomów endometriozy znika. Niestety, w związku z wysokim poziomem estrogenu, zwłaszcza w pierwszych dwóch trymestrach ciąży, objawy choroby mogą się wręcz nasilić. A pełen wachlarz dolegliwości wraca wraz już z pierwszą menstruacją. Mit o ciąży leczącej endometriozę powstał w latach 50-tych ubiegłego wieku. Zauważono wówczas, że u kobiet będących matkami endometrioza jest mniej zaawansowana niż u kobiet bezdzietnych. Niestety z czasem okazało się, że mylono skutek z przyczyną. To mniej zaawansowana endometrioza pozwalała zajść w ciążę.
Yplocka,jesli masz endometrioze to twoje plamienia mogly byc wlasnie z jej powodu.