Cześć dziewczynki
Pobrali 7 komórek, z prawego jajnika udało się pobrać większość. Boli mnie wszystko, łącznie z jelitami i odbytem :-\ Za pierwszym razem nie było tak źle.
Opieka super, lekarz był u mnie dwa razy, sprawdzał brzuch i czy nie krwawię, anestezjologa po przebudzeniu pomyliłam z mężem, później też do mnie zajrzał. Położna była kilkanaście razy i sprawdzała, jak się czuję. Co jak co, ale na opiekę nie powiem złego słowa. Nigdy nie poczułam się tam jak na taśmie.
Trzymajcie kciuki za moje komórki, oby się wszystko zapłodniło. Ewcia, tańcz proszę ile wlezie