Silvia, mam jeszcze jedno pytanie, czy przy transferze miałaś podgląd na usg jak zarodek zostaje w macicy?? ja przy pierwszym transferze miałam przy kolejnych już nie, teoretycznie lekarz tak samo podawał zarodek a potem embriolog sprawdzał czy cewnik jest pusty, ale tak mnie to zastanawia, czy on nie powinien widzieć gdzie zarodek umieszcza w macicy?? czy to nie ma znaczenia??
Na stronie gamety czytam: Nie wykazano, by transfer zarodków pod kontrolą USG cechował się większą skutecznością. Dobra kontrola sonograficzna jest jednak szczególnie ważna przy skomplikowanych transferach.
Tak Monia miałam podgląd usg jedna babka jeździła mi po brzuchu a lekarka z embriologiem wkładali mi zarodek. Ja myślę, że usg raczej nie muszą robić z tego co wiem w wielu klinikach robią transfer bez podglądu. Nic się nie martw kochana już oni wiedzą gdzie włożyć zarodek żeby było mu dobrze zresztą sama wyszukałaś, że usg robi się szczególnie przy trudnych transferach