reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Tak też na NFZ poradnia GENEZIS.

no to widzisz przychodnia przychodni nie równa ale po ostatnich moich przypadkach mam wrażenie ze to chyba ze mną jest cos nie tak ze wymagam cudów od tych lekarzy..... Ta wczorajsza wizyta niby tak mało znacząca ale mnie tak przygnębiła jestem w tak podłym nastroju ze mi się już nic nie chce naprawdę wiem że to dopiero drugie podejście i ze są dziewczyny które musza się zmierzyć z trudniejszymi rzeczami ale chyba przyszedł mój 'gorszy" czas
 
To nie z Tobą jest coś nie tak. Dla mnie pacjent to pacjent czy na nfz czy prywatny to moje podejście zawsze było takie samo. Zajmowalam się tak jak sama bym chciała żeby ktoś się mną zajął i to mnie wkurza, że nie wszyscy pracujący z pacjentami tak mają.
 
Missdior - wynik może być, przynajmniej hiperki nie będzie. Przyjmuje się, że na każdą dojrzałą komórkę jest 200-300 jedn estriadolu, a do punkcji pewnie jeszcze troszkę podrosnie. Pamiętaj, że nie ilość a jakość się liczy :)
 
wiem,wiem...aczkolwiek z hiperka mam mimo wszystko dobre wspomnienia. pierwszy raz jak podchodzilam do ivf mialam hiperke i do ostro a mimo to lekarz zrobil transfer i idrazu ciaza byla ;_). nie powiem ze nie bolalo bo masakra jakas byla ale co tam...punkcje mam jutro o 9.00 mam nadzieje ze to juz ostatnia bo lewy jajnik niestety juz nieaktywny i do usuniecia...
 
reklama
Do góry