Te leki po prostu muszą być w chłodniejszym miejscu wydaje mi się, ale niekoniecznie w lodówce. Bo jak ja brałam latem to na pewno coś by się z nimi stało jakby w te upały je trzymała nie w lodówce. Tam jest chyba, że w temp od 2 do 15 stopni. Mi w aptece koniecznie kazały kupić torby termo i od razu włożyć do lodówki po powrocie.
ja miałam stymulacje w lipcu :-baffled: wyprodukowałam z tego co pamiętam 12 jajeczek, więc z działaniem nie było problemu. Człowiek się zawsze czegoś nowego dowiaduje, jak będę podchodziła kolejny raz to już będę wiedziała