reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Witaj Wiosenka :-)
Również trzymam mega mocno za nas obie w tym dniu ✊❣️
Ja z tego to już spać nie mogę, liczę że to będzie szczęśliwy dzień dla nas, nie ma innej opcji żeby się nie udało.
Dziękuję za wsparcie I również powodzenia ❣️❣️
Dzień dobry
Mi się wydaje, że jak na siebie to jestem w tej sytuacji bardzo spokojna. Natomiast godzinę w nocy sprawdzalam średnio 2-3 razy na godzine. 😁
Będzie dobrze, musi być. 🍀🍀🍀🍀
 
reklama
Dziewczyny mam pytanie. Jeśli luteinę zaaplikowałam o 7.00, a o 8.40 mam pobranie krwi, to wynik pokaże prawdziwy poziom progesteronu czy będzie trochę podwyższony ponieważ tak szybko po leku?
 
Dziękuję. Chmurkach jest w lepszej sytuacji, ale u mnie to dopiero 5dpt. Nie wiem czy któraś z Was robiła betę tak wcześnie. Nie wiem czego się spodziewać.
Ja robiłam w 10 dniu to ciezko mi ocenić, ale ja tez podejrzewam ze implantacje miałam w 3-4 dniu po transferze wiec teoretycznie 5 może już coś wyjść, ale zdecydowanie nie musi…a ilu dniowy zarodek miałaś podawany? Jak 5dniowa blastke to jest szansa. A to klinika wymaga takiej wczesnej weryfikacji?
 
Mam już wyniki. I tak jak myślałam jeszcze bardziej mnie zdezorientuja.
5dpt: bhcg 2,5
Niby jakby coś drgneło, ale mój lekarz jak zadzwonił to powiedział że na razie dla niego jest to wynik ujemny, ale że czekamy do bety w czwartek.
Ja oczywiście zrobię betę jeszcze w poniedziałek, bo nie mam ochoty do czwartku się katować.
A jak go zapytałam jak dla niego to wygląda to powiedział, że różnie jest i że mam ok 10% szansy że beta zacznie wzrastać.
Mógł chociaż powiedzieć, że 15%😭
Ach i sprawdziłam po poprzednim transferze miałam 1 weryfikację w 7dpt i miałam bhcg 27, przy dwóch zaimplantowanych zarodkach.
Ja robiłam w 10 dniu to ciezko mi ocenić, ale ja tez podejrzewam ze implantacje miałam w 3-4 dniu po transferze wiec teoretycznie 5 może już coś wyjść, ale zdecydowanie nie musi…a ilu dniowy zarodek miałaś podawany? Jak 5dniowa blastke to jest szansa. A to klinika wymaga takiej wczesnej weryfikacji?
Tak mam 2 zaplanowane weryfikację 5 i 10 dpt. 5 dniowa blastka 3.1.1 i nie była nacinana.
 
Nie stresuj się na zapas, w 5 dniu po transferze to wcześnie, norma od 3 tc zaczyna się od 5.8 więc może będzie rosła a lekarz wolał ostrożnie podejść do tematu.
Ja mam dziś tydzień od transferu i miałam 2 zarodki podane w dodatku embriolog zdecydował o nacięciu. Wynik na dziś mam 15,4. P.doktor powiedziała że to bardzo dobry wynik dobdze rokujacy więc na chwilę obecną jestem mega szczęśliwa.( z tego wszystkiego pomylilam w południe magnez z progesteronem i teraz siedzę jak na haju :-D ) Przy okazji czy któraś z Was biorąc progesteron też się czuła jak pijana ?
A lekarze powiedzieli Ci czemu przy poprzednim transferze z 2 zarodkami nie wyszło i po jakim czasie się zatrzymały? Wynik mialas duzo lepszy niz mój..( bo teraz mnie stres ogarnia na zapas )
Trzymam kciuki mocno za Twoja kruszynkę że będzie rosła ❤️
 
Nie stresuj się na zapas, w 5 dniu po transferze to wcześnie, norma od 3 tc zaczyna się od 5.8 więc może będzie rosła a lekarz wolał ostrożnie podejść do tematu.
Ja mam dziś tydzień od transferu i miałam 2 zarodki podane w dodatku embriolog zdecydował o nacięciu. Wynik na dziś mam 15,4. P.doktor powiedziała że to bardzo dobry wynik dobdze rokujacy więc na chwilę obecną jestem mega szczęśliwa.( z tego wszystkiego pomylilam w południe magnez z progesteronem i teraz siedzę jak na haju :-D ) Przy okazji czy któraś z Was biorąc progesteron też się czuła jak pijana ?
A lekarze powiedzieli Ci czemu przy poprzednim transferze z 2 zarodkami nie wyszło i po jakim czasie się zatrzymały? Wynik mialas duzo lepszy niz mój..( bo teraz mnie stres ogarnia na zapas )
Trzymam kciuki mocno za Twoja kruszynkę że będzie rosła ❤️
Zacznę od końca.
Ze względu na wiek miałam podane 2 zarodki,ale lekarz powiedział, że to po to,żeby zwiększyć szanse na pojedyncza ciążę. Zaimplantowaly się oba i były dwa serduszka, ale w ( nie chce kłamać, a nie mam teraz możliwości sprawdzenia) chyba 9 TC zostało już tylko jedno serduszko. Za 2 tyg. to serduszko będzie konczyc 2 latka ♥️ i jest moim największym szczęściem.

Co do bety wtedy. Miałam 27 w 7dobie, ale kolejne weryfikacje już szybowały, ale jeśli nie pomyliłam objawów, to obydwie implantacje były bardzo późno (też musiałabym sprawdzić dokładnie w których dniach)

I dziękuję Ci kochana. Jakoś mnie najbardziej Twoje słowa uspokoiły. (Mój mąż też trochę bo twierdzi,że lekarz tak mówi, żebym potem nie miała do niego pretensji ) ale Ty najbardziej ♥️

I oczywiście GRATULUJĘ. Twój wynik jest rewelacyjny. Ważne przecież żeby przyrastał prawidłowo, a nie żeby był kosmicznie wysoki w 7dpt 🍀🤞🏻🍀
 
reklama
Zacznę od końca.
Ze względu na wiek miałam podane 2 zarodki,ale lekarz powiedział, że to po to,żeby zwiększyć szanse na pojedyncza ciążę. Zaimplantowaly się oba i były dwa serduszka, ale w ( nie chce kłamać, a nie mam teraz możliwości sprawdzenia) chyba 9 TC zostało już tylko jedno serduszko. Za 2 tyg. to serduszko będzie konczyc 2 latka ♥️ i jest moim największym szczęściem.

Co do bety wtedy. Miałam 27 w 7dobie, ale kolejne weryfikacje już szybowały, ale jeśli nie pomyliłam objawów, to obydwie implantacje były bardzo późno (też musiałabym sprawdzić dokładnie w których dniach)

I dziękuję Ci kochana. Jakoś mnie najbardziej Twoje słowa uspokoiły. (Mój mąż też trochę bo twierdzi,że lekarz tak mówi, żebym potem nie miała do niego pretensji ) ale Ty najbardziej ♥️

I oczywiście GRATULUJĘ. Twój wynik jest rewelacyjny. Ważne przecież żeby przyrastał prawidłowo, a nie żeby był kosmicznie wysoki w 7dpt 🍀🤞🏻🍀
Cieszę się bardzo że chociaż troszkę podnoszę Cie na duchu ❤️
A widzisz to ja odrazu pomyślałam że gdy miałaś 2 podane to nic nie wyszło, a Ty masz skarbusia. Gratuluję i miliony uścisków dla maleństwa:-*
No właśnie ja teraz też ze względu na wiek (36) miałam 2, to nasza 1 próba in vitro i strasznie się boje że przez ten późny wiek jest duże ryzyko. Ale powiedziałam sobie że jak one już tam są i się zadomowią to już nie oddam i mają już nakaz pozostania ze mną;-) (zresztą transfer miałam 13 a dzień wcześniej czarny kocur przebiegł mi drogę, to musi być na szczęście:)
A po czym poczułaś że się zaimplantowaly ? W jakiej klinice sie leczycie ?
Ogromne uściski dla Ciebie ❣️
 
Do góry