Kto po in vitro?

[mala_Mi 80]

Tak, Gdańsk ale nie wiem który doktor [emoji4] jeszcze troszkę do tego transferu i chyba jak polecę na scratching na początku czerwca to już zostanę bo nie uśmiecha mi się wracać, przechodzic kolejna kwarantanne, testy itd a na początku lipca wraca do PL.. [emoji2368]
Zazdroszczę dziewczyna, które kliniki mają 'pod nosem'.

Ja też

 

[mala_Mi 80]

Tak, Gdańsk ale nie wiem który doktor [emoji4] jeszcze troszkę do tego transferu i chyba jak polecę na scratching na początku czerwca to już zostanę bo nie uśmiecha mi się wracać, przechodzic kolejna kwarantanne, testy itd a na początku lipca wraca do PL.. [emoji2368]
Zazdroszczę dziewczyna, które kliniki mają 'pod nosem'.

Bo pani dr w lipcu jest na urlopie dlatego ja zacznę kłuć się końcem lipca, żeby przylecieć na podgląd w 8ds początkiem sierpnia.
Jak możesz to zostań w Pl, przynajmniej może pogoda będzie ładna

 

[mala_Mi 80]

@KarolaJ trzymam kciuki za jutro, tym razem musi być dobrze ❤

 

[Evela.6]

Bo pani dr w lipcu jest na urlopie dlatego ja zacznę kłuć się końcem lipca, żeby przylecieć na podgląd w 8ds początkiem sierpnia.
Jak możesz to zostań w Pl, przynajmniej może pogoda będzie ładna [emoji4]

O kurde nie wiedziałam, że będzie na urlopie [emoji85] nie wiesz kiedy dokładnie? Ja teoretycznie przygotowania do transferu zacznę na początku lipca (oczywiście zależy kiedy okres przyjdzie).

 

[Candygirl600]

Mi się wydaje, że każdy lekarz ma swój styl leczenia i nie bardzo interesują ich poprzednie stymulacje. U mnie każda stymulacja była inna ale każda dała dużo komórek tylko z zarodkami był problem.
Z nowych rzeczy będzie ivm bo zawsze był duuuży problem z niedojrzałymi komórkami, embriogen, podwójny trigger przed punkcją no i te oficjalnie zalecone suplementy na poprawę jakości komórek. A i tylko dawca. Czyli coś nowego jest. Oby to coś dało

co to są te oficjalne suple na komórki? :d

 

[KarolaJ]

Jutro nic się nie wydarzy, wizyta dopiero 2 czerwca [emoji6]

Przykro mi. Trzymam mocno kciuki za jutro! Z tym wszystkim to właśnie tak jest, że wszystko jest podzielone na takie etapy cały czas i oczekiwanie że stresem. Najpierw, ile jajek, ile zarodków, transfer, pierwsze beta, kolejne bety i przyrosty, pierwsza wizytą, pęcherzyk ciążowy i pęcherzyk żółtkowy, i serce i później mnóstwo innych etapów. Nie ciągnące się oczekiwanie, napięcie i stres

 

[mala_Mi 80]

Wiesz co, z tego co mówiła to chyba cały lipiec jej nie będzie. Na pewno wraca do pracy 02.08 dlatego będę brała tabletki antykoncepcyjne, żeby sobie zaplanować dokładnie datę leczenia
Może napisz maila do Gdyni żeby się upewnić

O kurde nie wiedziałam, że będzie na urlopie [emoji85] nie wiesz kiedy dokładnie? Ja teoretycznie przygotowania do transferu zacznę na początku lipca (oczywiście zależy kiedy okres przyjdzie).

 

[KarolaJ]

To nie jutro, to dopiero 2 czerwca [emoji6]

@KarolaJ trzymam kciuki za jutro, tym razem musi być dobrze [emoji173]

 

[mala_Mi 80]

To nie jutro, to dopiero 2 czerwca [emoji6]

Ok, coś pokręciłam. Ale i tak musi być dobrze

 

[Nowa1981]

To ładne wyniki. Ja miałam też robić betę raz na tydzień teraz, ale oczywiście nie wytrzymałam i poleciałam dodatkowo jeszcze dzisiaj. Wizytę mam dopiero 2 czerwca i chyba jajko zniosę do tej pory [emoji85]

Ja mam 1.06 :-)