Kto po in vitro?

[dżoasia]

Dzioasia to coś ciut podobnego do mnie tylko za bardzo u nas za granica tego nie czaje! Po raz pierwszy lekarz usiadł na moim łóżku i pokazał mi wszystkie moje zarodki jak się rozwijają! Była klasa B1,B2,B3,B,B5 i akurat na tym ostatnim skupiła się i mówiła ze jest super! Ale czy będzie aż tak super jak u ciebie ?!!!! Co myślisz na temat mojej klasy!?

Hmm nie jestem do koncapewna,bo z reguly klase zarodka okresla sie cyfra (stopien rozwoju) i dwiema literami (wyglad czesci zarodkowej i trofoblastu, czyli tej czesci z ktorej powstaje lozysko) im wyzsza cyfra tym lepiej rozwiniety zarodek - 5 oznacza, ze bąbel juz zaczyna wychodzic z otoczki i przygotowuje sie do implantacji. Jesli zarowno czesc zarodkowa jak i trofoblast mialt literke B to faktycznie zarodek byl ladny. Te z oznaczeniem D raczej zle rokuja i ich przewaznie sie nie podaje. Kiedy Ty testujesz? Juz chyba powinno cos byc

 

[encka86]

Dziewczyny dla których się udało z zarodkiem 5 dniowym! Możecie się wypowiedzieć jakiej kasy wam dano ,ze się utrzymały??

Ja podchodziłam do kriotransferu z 5 dniowym zarodkiem klasy 4.2.2 i transfer udany

 

[Szczescie1986]

Oo to taki jak mój przy udanym transferze trzymam kciuki. Moja 5bb właśnie śpi przy mnie

Coraz bardziej przekonuje się ze może i się uda

 

[Szczescie1986]

Hmm nie jestem do koncapewna,bo z reguly klase zarodka okresla sie cyfra (stopien rozwoju) i dwiema literami (wyglad czesci zarodkowej i trofoblastu, czyli tej czesci z ktorej powstaje lozysko) im wyzsza cyfra tym lepiej rozwiniety zarodek - 5 oznacza, ze bąbel juz zaczyna wychodzic z otoczki i przygotowuje sie do implantacji. Jesli zarowno czesc zarodkowa jak i trofoblast mialt literke B to faktycznie zarodek byl ladny. Te z oznaczeniem D raczej zle rokuja i ich przewaznie sie nie podaje. Kiedy Ty testujesz? Juz chyba powinno cos byc

Kochana już w poniedziałek! Nie wiem czy ja poprostu sobie wmawiam ale coś mi w głowie szumi dziś chyba ze to przez pogodę! Coraz bliżej i coraz większy stres

 

[Szczescie1986]

Ja podchodziłam do kriotransferu z 5 dniowym zarodkiem klasy 4.2.2 i transfer udany

Jak mi się nie uda z tym moim 5 dniowym klasy B5 to będę sadzić ze Bóg mnie opuscil

 

[Basia.w]

Coraz bardziej przekonuje się ze może i się uda

Trzeba wierzyćale też nie zawsze te najlepsze zostają...czasem słabszy okazuje sie bardziej wytrwały i zostaje. Nie ma reguły niestety, to jak na loterii. Ja podchodziłam do pierwszego transferu jak na studiach do sesji z podejściem "mniej wyjeb...e a będzie Tobie dane" i tak było

 

[zylwia]

Jak mi się nie uda z tym moim 5 dniowym klasy B5 to będę sadzić ze Bóg mnie opuscil

A który to Twój dpt?

 

[Szczescie1986]

Trzeba wierzyćale też nie zawsze te najlepsze zostają...czasem słabszy okazuje sie bardziej wytrwały i zostaje. Nie ma reguły niestety, to jak na loterii. Ja podchodziłam do pierwszego transferu jak na studiach do sesji z podejściem "mniej wyjeb...e a będzie Tobie dane" i tak było

To ja teraz tak podchodziłam choć powiem ze gdzies tam coś serce mówi ,a co by było gdyby itd... niby na luzie ale tez się boje jak zadzwonią z kliniki i powiedzą nie tym razem

 

[Basia.w]

To ja teraz tak podchodziłam choć powiem ze gdzies tam coś serce mówi ,a co by było gdyby itd... niby na luzie ale tez się boje jak zadzwonią z kliniki i powiedzą nie tym razem

Zawsze coś z tylu głowy będzie się kołatac. Z kamienia nie jesteśmy który to dpt?

 

[zylwia]

Ja na sztucznym byłam i do 8tc leki brałam...i bylo ok.

A kazał Ci badać progesteron po odstawieniu ?