reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Ja mialam tak w tamtym roku ,ze mialam urlop a tu trafila sie procedura z ktora ruszylismy i caly urlop zszedl na wizytach w klinice :( i jeszcze w dodatku sie nie udalo, w tamtym roku jesienia lekarz mi powiedzial ze na rzadowy program sie pewnie juz nie zalapiemy wiec jak nie to nie... pojechalismy wykupic sobie wycieczke na czerwiec :) a tu na poczatku roku telefon ze sa fundusze i mozna podchodzic :D no i teraz zobaczymy dzisiaj 3dpt, wycieczka wykupiona,ale przeciez tak naprawde niewiadomo czy sie uda czy nie ,a przeczucia mam zle...
MartiniM trzeba mocno wierzyć a nie z góry zakładać że się nie uda!!! Bądź dobrej myśli. I przede wszystkim cierpliwości do oczekiwanej bety; ))
 
Nova,bylam w tej samej sytuacji.Okres dostalam po 42 dniach.wczesniej poszlam do gina,ktory niestety stwierdzil,ze po ostatniej stymulacji wszystko sie porabalo.na usg byly widoczne 2 pecherzki bez komorek,ktore nie zniknely i nadal produkowaly hormony,ktore powstrzymywaly okres.tez rozmawialismy o wywolaniu go sztucznie i absolutnie mi tego odradzil!!!!jesli mam w planie kolejną stymulacje.wszystko sie jeszcze bardziej pogmatwa,bo to krwawienie ktor dostaniesz po tabletkach będzie sztuczne a hormony będą dalej szalały.a jak wiesz,zeby zaczac cykl musi sie to wszystko wartosciami zgadzac.i tak juz masz ,jak piszesz podejscie w plecy,wiec bym na twoim miejscu spokojnie poczekala az to sie unormuje.Cykle 28-33 nie sa jeszcze takim odejsciem od normy.
 
MartiniM trzeba mocno wierzyć a nie z góry zakładać że się nie uda!!! Bądź dobrej myśli. I przede wszystkim cierpliwości do oczekiwanej bety; ))
Oby...ale juz 2 razy moje przeczucia sie sprawdzily :/ obiecywalam sobie ze tym razem bede spokojnie czekac i nie myslec o tym ale jednak... :)
 
reklama
Trafiłam dziś rano do szpitala z silnym krwawieniem. Dzieci żyją, ale jeden Maluszek się odkleja (?) I nie wiadomo jak to się skończy... Jestem totalnie załamana. Mam leżeć cały czas. :(
Przepraszam że tak tylko o sobie ale nie mogę się nawet na czytaniu postów skupić :(
 
Do góry