26 dni to nadal nie jest dobry cykl.
U mnie lekarz na pierwsze takie plamienie również rozłożył ręce. Zmartwił się dopiero kiedy moje 35 dniowe cykle nagle zmieniły się w 18. Najlepsze w tym wszystkim jest to, ze te plamienia trwają po 14 dni, kilka dni spokój i od nowa zabawa
praktycznie non stop krwawię. U mnie w sumie niedomoga wyszła w badaniach przez przypadek, bo ja robiłam badania pod wzgledem PCOS, ktoro teoretycznie nie wyszło na ten moment, ale progesteron w 20 dniu cyklu był <0,40, a zaczęłam już wtedy krwawić, co sprawiło ze lekarz wiedział, ze owulacja nie wystąpiła. Ogólnie to ja mam problemy z trądzikiem itp, wiec mi zostały zalecone tabletki antykoncepcyjne. Innych leków nie brałam na to. Anty tez jeszcxe nie zaczęłam brać mimo ze teraz plamie, ale byłam w połowie choroby kiedy zaczęło się plamienie. Dzisiaj mija tydzien XD a ja plamie żywą krwią
Niestety nie mogę Ci poradzić nic innego jak badanie tego proga. Lekarz nie powinien bagatelizować jeśli zobaczy ze po owulacji progesteron drastycznie spada i dlatego pojawia się krwawienie. Ale skoro nie widzi nieprawidłowości po usg i tak dalej to na dobicie moich podejrzeń to wpływa. Po prostu winne są hormony.