- Dołączył(a)
- 1 Marzec 2021
- Postów
- 3
Witajcie,
Jestem w 8 tc. 4 dni temu NAGLE gdy robiłam siku zaczęła lecieć krew i nagle poczułam jak coś ze mnie wylatuje, było to kawalek skrzepu? Czegos mocno zbitego co nie rozpuszczało się w wodzie. Pojechalam tego samego dnia do lekarza wykonal usg. Powiedzial ze na usg nie widzi aby cos działo sie z dzieckiem. Jedyne co podwyższone tetno dziecka 178/1min. Powiedzial ze to najprawdopodobniej czop śluzowy. Przepisal mi luteina 2x2 (dopochwowo) i duphaston 2x1. Krawienie ustąpiło, zamieniło się na brązowy śluz, lekkie plamienie i resztki tych tabletek. Co o tym myślicie? Czy ktoś miał taką sytuację?
Mam dwójkę dzieci w domu po cc. Jedna i druga ciaza przebiegała książkowo.
Jestem w 8 tc. 4 dni temu NAGLE gdy robiłam siku zaczęła lecieć krew i nagle poczułam jak coś ze mnie wylatuje, było to kawalek skrzepu? Czegos mocno zbitego co nie rozpuszczało się w wodzie. Pojechalam tego samego dnia do lekarza wykonal usg. Powiedzial ze na usg nie widzi aby cos działo sie z dzieckiem. Jedyne co podwyższone tetno dziecka 178/1min. Powiedzial ze to najprawdopodobniej czop śluzowy. Przepisal mi luteina 2x2 (dopochwowo) i duphaston 2x1. Krawienie ustąpiło, zamieniło się na brązowy śluz, lekkie plamienie i resztki tych tabletek. Co o tym myślicie? Czy ktoś miał taką sytuację?
Mam dwójkę dzieci w domu po cc. Jedna i druga ciaza przebiegała książkowo.