reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kraków SIEMIRADZKI czy ŻEROMSKI - gdzie rodzić? 2022

Dołączył(a)
6 Grudzień 2022
Postów
6
Cześć ! ;) poszukuję dziewczyn, które rodziły w ostatnim czasie (rok,dwa lata temu) w którymś z tych szpitali i będą chętne podzielić się opinią. Wiem, ze taki wątek już był, ale jest to wątek sprzed 10 lat i zdaje sobie sprawie, ze na pewno dużo się zmieniło od tego czasu :).
Czy macie dobre wspomnienia z pobytu w szpitalu ? Jak wygladaja takie kwestie jak
1. Opieka poporodowa (czy są „łatwo dostepne” położne laktacyjne które będą w stanie pomoc w kp, fizjoterapeuta)
2. Kwestia nacięcia krocza (czy jeśli w planie porodowym zaznaczyłam iż w miarę możliwości chce uniknąć nacięcia - czy jest to respektowane oczywiście o ile nic nie zagraża dziecku)
3. Czy któraś z was się orientuje jakie pakiety prywatne możliwe sa do wykupienia (czy jest możliwość wykupienia prywatnego pokoju po porodzie, położnej na czas porodu)
4. Czy nalezy przed porodem odwiedzic szpital i dokonać ewentualnie jakichs formalności ? Czy w przypadku chęci wykupienia położnej na czas porodu, z jakim wyprzedzeniem nalezy to zrobić?

Wszelkie opinie i przemyślenia mile widziane, rodzę w kwietniu i bardzo chciałabym się rozeznać już w tym temacie i podjac odpowiednią decyzje:)
 
reklama
Hej😉 ja rodziłam w 2022.
Odpowiadając na Twoje pytania to:
1. Położne były cały czas dostępne, bardzo miłe i sympatyczne, baaaardzo wyrozumiałe, poprostu ludzkie, normalne babki. Jest doradczyni laktacyjna, która pokazywała mi jak przystawiać dziecko i były praktycznie cały czas dostępna; była też fizjoterapeutka urogin.
2. Ja oczywiście oznaczylam"ochronę krocza" i w trakcie poprostu położne mi powiedziały że będą musiały naciąć bo inaczej się nie da (mój pierwszy poród)
3. Ja pytałam o pakiety mailowo i dostałam cała listę co i jak, i za ile. Położną na pewno można wykupić, niestety nie pamiętam jak było z pokojem ale wydaje mi się że też.
4. Nie wiem jak dużo wcześniej trzeba dać info że chce się położną ale na pewno jest ta informacja podana jak napiszesz do nich maila z prośbą o ceny dodatkowych usług. Ja przed porodem nie byłam w szpitalu, ale byłam na KTG w przychodni, która jest przy szpitalu i później np.ginekolog która sprawdzała moje wyniki KTG przyszła na obchód w którymś dniu pobytu w szpitalu.

Ja z całego serca polecam, położne były mega miłe, pomagały z dzieckiem, były bardzo wyrozumiałe, lekarze też, pyszne jedzenie. Mam nadzieję że będzie mi dane urodzić drugie dziecko, i w takim wypadku tylko w Siemiradzkim❤️
 
Hej😉 ja rodziłam w 2022.
Odpowiadając na Twoje pytania to:
1. Położne były cały czas dostępne, bardzo miłe i sympatyczne, baaaardzo wyrozumiałe, poprostu ludzkie, normalne babki. Jest doradczyni laktacyjna, która pokazywała mi jak przystawiać dziecko i były praktycznie cały czas dostępna; była też fizjoterapeutka urogin.
2. Ja oczywiście oznaczylam"ochronę krocza" i w trakcie poprostu położne mi powiedziały że będą musiały naciąć bo inaczej się nie da (mój pierwszy poród)
3. Ja pytałam o pakiety mailowo i dostałam cała listę co i jak, i za ile. Położną na pewno można wykupić, niestety nie pamiętam jak było z pokojem ale wydaje mi się że też.
4. Nie wiem jak dużo wcześniej trzeba dać info że chce się położną ale na pewno jest ta informacja podana jak napiszesz do nich maila z prośbą o ceny dodatkowych usług. Ja przed porodem nie byłam w szpitalu, ale byłam na KTG w przychodni, która jest przy szpitalu i później np.ginekolog która sprawdzała moje wyniki KTG przyszła na obchód w którymś dniu pobytu w szpitalu.

Ja z całego serca polecam, położne były mega miłe, pomagały z dzieckiem, były bardzo wyrozumiałe, lekarze też, pyszne jedzenie. Mam nadzieję że będzie mi dane urodzić drugie dziecko, i w takim wypadku tylko w Siemiradzkim❤️
przepraszam, rodziłam w 2020.
 
Plus, w dzień porodu (miałam wywoływany) czekając aż nadejdą skurcze, dostałam na obiad ziemniaki, z kotletem (nie schabowy albo kurczak w panierce) i mizerią😍 do tej pory wspominam to jedzenie, tam nie ma cateringu tylko jest kuchnia w szpitalu, nie wiem jak jest w innych ale podczas pobytu po porodzie często dostawałam dodatkowo do posiłków owoce, jogurty etc. Dodatkowo podkłady poporodowe oraz podpaski poporodowe są normalnie dostępne w łazienkach do użytku. Jak wychodziłam z dzieckiem do domu to położna mi zapiela synka w foteliku i czekała aż ktoś po mnie przyjdzie (czasy covid, nie było wtedy odwiedzin, czekałam na męża przy wyjściu w izbie przyjęć)
 
Plus, w dzień porodu (miałam wywoływany) czekając aż nadejdą skurcze, dostałam na obiad ziemniaki, z kotletem (nie schabowy albo kurczak w panierce) i mizerią😍 do tej pory wspominam to jedzenie, tam nie ma cateringu tylko jest kuchnia w szpitalu, nie wiem jak jest w innych ale podczas pobytu po porodzie często dostawałam dodatkowo do posiłków owoce, jogurty etc. Dodatkowo podkłady poporodowe oraz podpaski poporodowe są normalnie dostępne w łazienkach do użytku. Jak wychodziłam z dzieckiem do domu to położna mi zapiela synka w foteliku i czekała aż ktoś po mnie przyjdzie (czasy covid, nie było wtedy odwiedzin, czekałam na męża przy wyjściu w izbie przyjęć)
dzieki sliczne ! A co do kwestii samego porodu, orientujesz się może jak wyglada sprawa z porodem wertykalnym ? Czy jest możliwość chodzenia po sali, przyjmowania wybranych przez siebie pozycji? Mają tam może piłkę porodowa bądź jakieś drabinki?
I jak wyglada przebywanie z dzieckiem po porodzie? Czy jeśli nie ma przeciwwskazań, jest możliwość aby dziecko było przy Tobie cały czas ? Czy raczej na noc biorą go na sale dla noworodków. Zastanawiam się jak wtedy wyglada kwestia karmienia, jeśli dziecko nie przebywaloby wtedy ze mna - czy dokarmiają modyfikowanym ?
 
dzieki sliczne ! A co do kwestii samego porodu, orientujesz się może jak wyglada sprawa z porodem wertykalnym ? Czy jest możliwość chodzenia po sali, przyjmowania wybranych przez siebie pozycji? Mają tam może piłkę porodowa bądź jakieś drabinki?
I jak wyglada przebywanie z dzieckiem po porodzie? Czy jeśli nie ma przeciwwskazań, jest możliwość aby dziecko było przy Tobie cały czas ? Czy raczej na noc biorą go na sale dla noworodków. Zastanawiam się jak wtedy wyglada kwestia karmienia, jeśli dziecko nie przebywaloby wtedy ze mna - czy dokarmiają modyfikowanym ?
tak tak, w tej sali gdzie byłam była piłka, drabinki i jeszcze jakieś inne gadżety, ogólnie to położne sugerowały mi inna pozycje podczas porodu, ale mi jednak najbardziej pasowało klasycznie. Po porodzie syn został położony na mojej piersi, później wzięty na badania, mierzenie etc, i spowrotem wrócił do mnie, po jakimś czasie razem zostaliśmy przeniesieni na sale gdzie z nim leżałam, od samego początki był ze mną na sali, zabierali go tylko na badania 😉
W Siemiradzkim raczej jest nacisk na kp, dają mm tylko na życzenie matki (tak było w moim przypadku) i za zgodą matki
 
Rodziłam dawno - końcówka 2019 roku w Siemiradzkim. Położną miałam prywatną ( w sensie wykupione usługi, zatrudnionych u nich położnych) . W tedy był to koszt 1500 zł. Z tego co wiem była podwyżka. Ja miałam także w planie porodu ochronę krocza , jednak ze względu na bliznę po pierwszym porodzie, /która nie współpracowała miałam lekkie nacięcie. Byłam uprzedzona. Ciągle wszyscy dopytywali czy już chce znieczulenie. I kiedy się zdecydowałam od razu przyszedł anestezjolog. W trakcie porodu można było chodzić. Dostałam normalnie obiad. Duży nacisk na kp . Aż za duży. Położne laktacyjne przychodziły. Ale jak dla mnie nie miały wspólnego zdania . Każda mówiła co innego. Pediatra nie miła. i to jedyny minus.
 
Ja rodziłam w Siemiradzkim w 2015 i 2017. Więc już trochę temu. Ale było dokładnie tak jak opisuje @eMeczk@ moja siostra rodziła tam w 2020 i też zadowolona. Położną załatwiałam ok 3 miesiące wcześniej, jechałam podpisać umowę. Podczas porodu piłka, spacery po sali, pozycja dowolna, prysznic na sali porodowej jednooaobowej. Posiłki nawet w trakcie porodu, znieczulenie od razu jak już chciałam. Po porodzie dziecko 2h na sali ze mną skóra do skóry, opieka później też super. Nacisk na kp, ale doradca laktacyjny pomógł przystawić, fizjoterapeuta przyszła doradziła jak dojść do siebie po porodzie. Jak dziecko mega płakało przychodzily położne same od siebie i pomagały. Pediatrzy, co trzeba powiedzieli. Ogólnie ja jestem na tak, siostra też. Położną miałam swoją wykupiona w 2015 r. To był 1000zl, w 2017 to 1200 więc na pewno teraz będzie więcej. Do położnej mam numer do dzisiaj. Po poradach miałam z nią długo kontakt telefoniczny, więc będąc już w domu miałam do kogo napsiac i się poradzić. Za każdym razem wyszłam zadowolona.
Bez nacięcia dwa razy bo tak chciałam, ale też widocznie się dało. Dzieci dość spore z waga 3400 i 3800. Siostra pierwszy poród w innym miejscu i nacinana przy dziecku z wagą 2900, a drugi poród tam przy tej położnej co ja i bez nacięcia dziecko 3400. Wiadomo, że czasem trzeba. Ale tutaj się udało bez.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja rodziłam w Siemiradzkim w 2015 i 2017. Więc już trochę temu. Ale było dokładnie tak jak opisuje @eMeczk@ moja siostra rodziła tam w 2020 i też zadowolona. Położną załatwiałam ok 3 miesiące wcześniej, jechałam podpisać umowę. Podczas porodu piłka, spacery po sali, pozycja dowolna, prysznic na sali porodowej jednooaobowej. Posiłki nawet w trakcie porodu, znieczulenie od razu jak już chciałam. Po porodzie dziecko 2h na sali ze mną skóra do skóry, opieka później też super. Nacisk na kp, ale doradca laktacyjny pomógł przystawić, fizjoterapeuta przyszła doradziła jak dojść do siebie po porodzie. Jak dziecko mega płakało przychodzily położne same od siebie i pomagały. Pediatrzy, co trzeba powiedzieli. Ogólnie ja jestem na tak, siostra też. Położną miałam swoją wykupiona w 2015 r. To był 1000zl, w 2017 to 1200 więc na pewno teraz będzie więcej. Do położnej mam numer do dzisiaj. Po poradach miałam z nią długo kontakt telefoniczny, więc będąc już w domu miałam go kogo napsiac i się poradzić. Za każdym razem wyszłam zadowolona.
Bez nacięcia dwa razy bo tak chciałam, ale też widocznie się dało. Dzieci dość spore z waga 3400 i 3800. Siostra pierwszy poród w innym miejscu i nacinana przy dziecku z wagą 2900, a drugi poród tam przy tej położnej co ja i bez nacięcia dziecko 3400. Wiadomo, że czasem trzeba. Ale tutaj się udało bez.
Dziękuje za odpowiedz ! Mogę jeszcze zapytać jak nazywała się Twoia położna ?:)
 
Do góry