reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kość nosowa minimalnie widoczna.

Alexissunn

Początkująca w BB
Dołączył(a)
13 Luty 2024
Postów
17
Cześć dziewczyny! Od wczoraj ryczę.
Byłam na badaniach prenatalnych 13+0. Mam 30 lat.
W gabinecie panowała grobowa atmosfera, lekarz podawał jakieś parametry pielęgniarce po chwili nachylił się nade mną i powiedział "niestety kości nosowej nie ma,to świadczy o wadzie genetycznej"
Rozbczalam się,nie byłam w stanie nic powiedzieć, mój narzeczony zbladł.
Po 5 minutach lekarz powiedział" zmieniam zdanie kość jest,ale mało widoczna" pokazał mi na koniec palcem kreskę i znak równości widoczny na nosie. Powiedział,że lekarz prowadzący musi obserwować.
Nadal nie mogę pojąć tego jak można powiedzieć coś kobiecie w ciąży będąc nie pewnym swojego zdania.
Czekam na wynik testu PAPPA. Nie wiem,czy nie zeswiruje do tego momentu.
Czytam o innych opcjach diagnozy amniopunkcję i inne takie testy.
Czy któraś z Was miała może podobny przypadek? Podsyłam zdjęcia z wczorajszych badań prenatalnych.
 

Załączniki

  • IMG_20240427_091917.jpg
    IMG_20240427_091917.jpg
    1,7 MB · Wyświetleń: 571
  • IMG_20240427_092113.jpg
    IMG_20240427_092113.jpg
    142,7 KB · Wyświetleń: 235
  • IMG_20240427_092127.jpg
    IMG_20240427_092127.jpg
    134,4 KB · Wyświetleń: 246
reklama
Autorko, wiem jak to jest usłyszeć takie rzeczy na prenatalnych i jaki to jest szok, ale postaraj się uspokoić i przemysłec na spokojnie co możesz zrobić. Czy masz możliwość umówienia się na prenatalne gdzieś indziej w najbliższych dniach? Żeby inny lekarz zetknął jeszcze na USG? Może to Cię uspokoi.

Czy ten lekarz który robił Co prenatalne miał certyfikat który uprawnia go do przeprowadzania takich badań?
O jego braku profesjonalizmu do rozmowy z ciężarna kobieta nie wspomnę...

Ewentualnie jeśli masz możliwości finansowe możesz zrobić testy nipty.
Ale ja bym w pierwszej kolejności poszła do kogoś innego na USG.

Postaraj się uspokoić, chociaż wiem że to trudne.
 
Na pewno nie zawadzi umówić się na USG do innego lekarza, to badanie bardzo zależy od umiejętności lekarza, ale też klasy sprzętu i ułożenia dziecka. Czasem czegoś nie widać, czasem ktoś coś nieostrego zinterpretuje w inny sposób. Natomiast jeśli obawiasz się wad genetycznych pewny wynik da Ci tylko amniopunkcja - zajrzyj na wątek o amnio na forum, są tam setki, jeśli nie tysiące historii podobnych do Twojej, które zakończyły się szczęśliwie. Czasem z tą kością nosową jest tak, że jest mało widoczna, ale jest wszystko w porządku, natomiast na forum nikt Ci nie da pełnej odpowiedzi, jak jest w Waszym przypadku.

Ściskam, bo sama jakiś czas temu stałam przed podobną, choć nie identyczną sytuacją, rozumiem ten stres. U mnie amniopunkcja rozwiała wątpliwości i przyniosła spokój. Oczywiście bez wyników PAPP-a ani rusz, więc czekaj i mniej nadzieję. Trzymam kciuki!
 
Jeśli wszystkie inne parametry są ok, to się nie stresuj, mnie też tak lekarka doprowadziła do mini zawału na USG prenatalnym , wszystko ok tylko hypoplastyczna kość nosowa, potem czekanie na wyniki z krwi, wizyta u mojego prowadzącego (prenatalne miałam na NFZ, ze względu na ukończony 35 rok życia), ten odnajduje nos i od razu mówi, że nawet na zdjęciach z prenatalnego widać, żebym się nie wystraszyła, jeśli ryzyka z krwi wyjdą trochę zawyżone, ale to normalne, ze względu na mój wiek. Potem wizyta w szpitalu na kontroli łożyska (bo ta sama lekarka stwierdziła łożysko wrastające w bliznę po CC), tam docent również bez problemu odnajduje kość nosową i nawet mi ją zmierzył, a łożysko oczywiście już zdążyło się przemieścić na tylnią ścianę, więc wszystko na wyrost. Przyszły wyniki z krwi i… miałam tak niskie ryzyka, że nawet mój wiek ich nie zawyżył 😅 mój Tymon ma 4 miesiące, jest zdrowy i moim zdaniem ma normalny nos 😅
 
Jeśli wszystkie inne parametry są ok, to się nie stresuj, mnie też tak lekarka doprowadziła do mini zawału na USG prenatalnym , wszystko ok tylko hypoplastyczna kość nosowa, potem czekanie na wyniki z krwi, wizyta u mojego prowadzącego (prenatalne miałam na NFZ, ze względu na ukończony 35 rok życia), ten odnajduje nos i od razu mówi, że nawet na zdjęciach z prenatalnego widać, żebym się nie wystraszyła, jeśli ryzyka z krwi wyjdą trochę zawyżone, ale to normalne, ze względu na mój wiek. Potem wizyta w szpitalu na kontroli łożyska (bo ta sama lekarka stwierdziła łożysko wrastające w bliznę po CC), tam docent również bez problemu odnajduje kość nosową i nawet mi ją zmierzył, a łożysko oczywiście już zdążyło się przemieścić na tylnią ścianę, więc wszystko na wyrost. Przyszły wyniki z krwi i… miałam tak niskie ryzyka, że nawet mój wiek ich nie zawyżył 😅 mój Tymon ma 4 miesiące, jest zdrowy i moim zdaniem ma normalny nos 😅
Dzięki, podniosłaś mnie trochę na duchu. Mam nadzieję,że u mnie też będzie podobnie.
 
Dzięki, podniosłaś mnie trochę na duchu. Mam nadzieję,że u mnie też będzie podobnie.
wiem jakie to stresujące, sama przeszukiwałam fora w tym temacie i w większości przypadków, jeśli nie było uwidocznionych żadnych innych wad, to było wszystko ok i tym się kierowałam, okazało się, że tak samo było u mnie. Jeśli byłaby to wada genetyczna, to ona występuje razem z innymi, a u Ciebie wszystko inne gra z tego co widzę. Nie przejmuj się, wszystko będzie dobrze 😉
 
Autorko, wiem jak to jest usłyszeć takie rzeczy na prenatalnych i jaki to jest szok, ale postaraj się uspokoić i przemysłec na spokojnie co możesz zrobić. Czy masz możliwość umówienia się na prenatalne gdzieś indziej w najbliższych dniach? Żeby inny lekarz zetknął jeszcze na USG? Może to Cię uspokoi.

Czy ten lekarz który robił Co prenatalne miał certyfikat który uprawnia go do przeprowadzania takich badań?
O jego braku profesjonalizmu do rozmowy z ciężarna kobieta nie wspomnę...

Ewentualnie jeśli masz możliwości finansowe możesz zrobić testy nipty.
Ale ja bym w pierwszej kolejności poszła do kogoś innego na USG.

Postaraj się uspokoić, chociaż wiem że to trudne.

Sprawdziłam, że ma. Plus świetne opinie.
Na badaniu jest nazwa sprzętu i też widać że spoko
 
reklama
Do góry