witam pani Ewelino.
moja historia jest długa i skomplikowana jednakże postaram się przedstawic mój problem w sposób jak najbardziej klarowny.
przez kilka lat mieszkałam w Wielkiej Brytanii, gdzie związałam się z Anglikiem, pakistańskiego pochodzenia. Z naszego związku mamy córkę, obecnie 3 letnią. Posiada ona jego nazwisko. Ojciec nigdy z nami nie mieszkał, byłam stale sama więc rok po urodzinach córki zabrałam ją z Anglii. Mój partner przebywał wtedy w Pakistanie i nie było go cały rok. O mojej decyzji wyjazdu poinformowałam go telefonicznie. Jako że córka urodziła się w Anglii posiada obywatelstwo brytyjskie, aczkolwiek od razu po powrocie do Polski w 2008 postarałam sie dla niej o obywatelstwo polskie. Jest tu zameldowana.
Ojciec dziecka po powrocie z Pakistanu zaczął nas odwiedzac, średnio raz w miesącu. Łożył i dalej łoży na utrzymanie dziecka chociaż nie mamy sadownie rozstrzygniętych alimentów. Teraz on chce abym wróciła z dzieckiem do Anglii, gdzie wyraża chęc pomocy w ponownym zadomowieniu się. Ja osobiście tego nie chcę, zarówno ja jak i dziecko czujemy sie tu bezpieczne. Jestesmy z daleka od jego rodziny, która w przeszłości była dla nas zagrożeniem. Moja decyzja nie spodobała sie ojcu dziecka i straszy mnie sądem. Jakie sa moje prawa?
moja historia jest długa i skomplikowana jednakże postaram się przedstawic mój problem w sposób jak najbardziej klarowny.
przez kilka lat mieszkałam w Wielkiej Brytanii, gdzie związałam się z Anglikiem, pakistańskiego pochodzenia. Z naszego związku mamy córkę, obecnie 3 letnią. Posiada ona jego nazwisko. Ojciec nigdy z nami nie mieszkał, byłam stale sama więc rok po urodzinach córki zabrałam ją z Anglii. Mój partner przebywał wtedy w Pakistanie i nie było go cały rok. O mojej decyzji wyjazdu poinformowałam go telefonicznie. Jako że córka urodziła się w Anglii posiada obywatelstwo brytyjskie, aczkolwiek od razu po powrocie do Polski w 2008 postarałam sie dla niej o obywatelstwo polskie. Jest tu zameldowana.
Ojciec dziecka po powrocie z Pakistanu zaczął nas odwiedzac, średnio raz w miesącu. Łożył i dalej łoży na utrzymanie dziecka chociaż nie mamy sadownie rozstrzygniętych alimentów. Teraz on chce abym wróciła z dzieckiem do Anglii, gdzie wyraża chęc pomocy w ponownym zadomowieniu się. Ja osobiście tego nie chcę, zarówno ja jak i dziecko czujemy sie tu bezpieczne. Jestesmy z daleka od jego rodziny, która w przeszłości była dla nas zagrożeniem. Moja decyzja nie spodobała sie ojcu dziecka i straszy mnie sądem. Jakie sa moje prawa?