reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

reklama
Nie dziewczyny :(( wykonczycie mnie.
Mateuszkowa co Ty sobie zarzucasz? Po co isę tak męczysz przecież jesteś szczuplutka... Oj wpadam w depresje :(( chyba bede musiala zrezygnować z pisania z Wam :(( :((
 
Alusia, zdj maskuja to i owo :/ mam wciagniety brzuch na zdjęciach bez tego niestety wystaje mi opona :/
boczki też mam :/ spodnie maja poprostu rozmiar 40 :confused2::confused2: od zawsze wielka dupa zabraniała mi zmieścić się w cos poniżej.. czasem szaleństwo jest na 42 -_-
 
No nie....ja dochodze do wniosku,ze my tu chyba wszystkie pokolei mamy problem z samoakceptacja siebie :baffled:

Gaja i Mateuszkowa przeciez jestescie ladne zgrabne laski :tak: A Edysiek dla mnie to Ty jestes za chuda :-p ;-) juz lepiej normlanie jedz,bo za niedlugo nic z Ciebie nie zostanie ;)

Czy to juz tylko figura jak u modelki z czasopisma sie liczy :confused: a ladna buzia ?? poczucie humoru i w ogole to piekno wewnetrzne??

Gaja Ty po trojce dzieci masz figurke super :tak: nie wiem czego Ty od siebie chcesz...

Alusia a Ty sie nie lam...troszke o siebie zadbaj i juz czy to tylko szczuple znaczy piekne?;-) moja siostra nigdy nie byla szczupla a zawsze miala takie powodzenie u facetow ,ze hoho :-D:tak:

Gaja jak to sa Twoje domowe ciuchy to nie chcialabys widziec moich :-D ja po domu nigdy w dzinsach nie pomykam bo mi niewygodnie...zawsze dresy i do tego jakas dluga rozciagnieta koszulka :sorry:
 
Ostatnia edycja:
Edysiek, ale chudzinka jesteś. :D Aż zazdroszczę! Śliczna sukienka! :) I ślicznie wyglądasz. :)

Alusia, ja mam 18 lat. :) P już lepiej się czuje, ale Maksio jakiś kaszelek ma. *_* 20 kg to dużo, ja 17 schudłam, do końca stycznia te 17 kg a na razie to nie rusza mi się waga. W 3 miesiące. Ale nic takiego wielkiego nie robiłam. Pół godziny biegałam, czasem mniej, no i codziennie na śniadanie owsianke i obiad na parze, mięso nawet codziennie jadłam. No i o 15 zjadałam ostatni posiłek i za każdym razem jak potem byłam głodna to piłam szklanke wody niegazowanej. Przed ćwiczeniami kubek czarnej gorzkiej herbaty. I to wszystko? Bez żadnych octów, wspomagaczy, cytryn, bez niczego. : P I byłam cierpliwa. :) Teraz przyszła wiosna i mi ciężko jest, zawsze mi było łatwiej zimą się odchudzać. Ale jem 3 posiłki dziennie, rano raz kanapki, raz płatki kukurydziane, obiad zależy, teraz jem też smażone tylko na oliwie z oliwek, no i na kolacje coś lekkiego, a na razie nie ważę się. : ) Jak w to uwierzysz to Ci sie uda! Wiara czyni cuda, jak ja nie wierzyłam, że mi udać się może i wtedy nie chudłam, a jak uwierzyłam to schudłam.. :)

Gaja, ty też szczuplutka jesteś. :)

Mateuszkowa, jaka ty szczupła po porodzie byłaś. o,O Ja byłam mega gruba. o,O Ślicznie wyszłaś na zdjęciach. :D
 
Mateuszkowa szok jak ty fajnie wyglądasz :) W ogóle z buzi na fajną babke wyglądasz:-D

co do mej wagi to my z Mateuszkową mamy prawidłową już nie???? Ale to właśnie problem z samoakceptacją :confused2: Ja po porodzie z maksem wyglądałam ok ale po Miłoszu i Oli to wieloryb hehe:-p


Jolit@ mi sie wydaje, że ja po prostu wiecznie widzę tą grubą dziewczynkę ze szkolnych lat, byłam mega grubasem, potem w wieku 13 lat schudłam do wagi bodajże 65 kg. Potem znów po ciąży przybrałam i po 2 latach schudłam, po Oli to samo i znów dieta tylko po Maksiu było ok. Nigdy siebie nie akceptowałam, nawet jak już mi sie wydaje, że jest ok jak patrzę w lustro to wychodzę na zewnątrz i już mi mija jak widzę te wszystkie ładne dziewczyny. Kurcze no co to psychika z kobitą może zrobić:sorry:
 
Ostatnia edycja:
Dzięki dziewczyny :-)
Jolit@ ja juz się nie nie odchudzam, bo uważam że jest ok. Tylko wiadomo ciężko się z tym wszystkim oswoić, ze sobą samą też. No i po diecie też ciężko jeść zupełnie normalnie, bo zawsze jest stres, a co jeśli znowu przytyję.
Zreszta nie chcę jeść tak jak kiedyś, bo chce jeść zdrowiej.
Tylko jeszcze chcę trochę poćwiczyć, żeby mieć ładniejszy brzusio ;-) No i w końcu musze mieć jakis powód, żeby tu z Wami pisać.

Wywalam pasek wagi, bo po co mi on, od dawna waga stoi w miejscu.

Mateuszkowa, Gaja Wy też jesteście niezłe laski :tak:

Alusia powoli osiągniesz swój cel, a nawet jeśli nie to co :-p Świat się przecież nie zawali, pamiętaj jesteś młoda. piękna i już :-)
Zresztą co ja piszę na pewno Ci się uda, ja w Ciebie wierzę, zobaczysz będzie dobrze :tak:

tutaj tak do poczytania
WIELKIE TŁUSTE KŁAMSTWA!!! --> Jesli sie odchudzasz przeczytaj koniecznie...
Pewno to każda z Was zna,ale wkleję jeszcze raz.Może się przyda.
Jak zgubić ostatnie kilogramy - cenne rady!!
 
reklama
Jolit@- przestań, bo się czerwienie :p

Toxi dzięki, ale byłam mega napuchnięta jak dla mnie no i zrobiły mi się takie ramiona grube które mam do tej pory -_-

Gaja no coś w tym jest, że niby jest OK ale dla nas nie jest.. ja chce wyglądac tak jak w wakacje 2010 :p więc patrze na zdjęcia… i wzdycham :p nie byłam tam jakimś szkieletem ale nie wciagałam brzucha i to by mnie usatysfakcjonowało w pełni !!!

Edysiek – może faktycznie lepiej skupić się teraz na kondycji, a nie na odchudzaniu.. hmmm…


teraz zjem sobie spaghetti z makaronem pałnoziarnistym :-)
 
Do góry