reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

reklama
Dzień dobry ;))
No już jestem :) mąż od rana w domu był i nie miałam nawet dostępu do komputera :) a jeszcze musiałam sprzątać :D:)

Dziewczyny ja się odchudzam od 3 tygodni ale w tym tygodniu calkiem odpuscilam i jakoś nie moge się za to zabrać ;/ :((
 
Hej !

Mateuszkowa, jak dodajesz tylko mleko do kawy to nie opłaca się zmieniać. Ja piję dużo mleka, dlatego zawsze sojowe piłam, a tu w Niemczech nie ma nigdzie mleka 0,5 % albo 0 %. Nigdzie, ani w realu, ani w lidlu, ani aldi, ani w rewe, no w żadnym sklepie. : P Nawet u rusków w sklepach. ^^

Gaja, jak ja miałam zatrzymania wagi to od 2 do 5 tygodni stałam w miejscu. Słyszałam też, że nie którzy mają takie zatrzymania na stałe, i wtedy trzeba przez chwile zaostrzyć diete i ćwiczeia dodać. i Podobno w tym czasie organizm przyzwyczaja się do sposobu odżywiania. Ale to podobno, bo dietetyka o to nie pytałam tylko gdzieś kiedyś wyczytałam.

Alusia, ja mam tak przez ostatnie półtora miesiąca, że odpuściłam. I wiele razy próbowałam wrócić do diety i chyba dziś mi to sie uda już wrócić na dobre?


A ja od dziś licze kalorie, odstawiam moje herbatki odchudzające i tabletki, i prowadze ładny zeszyt w którym wszystko zapisuje! I od dziś robie a6w. Dziś zrobiłam, i 100 brzuszków dodatkowo zrobiłam i 50 przysiadów, i jeszcze biegać pójde 35 minut wieczorem. Nie wiem co na obiad zrobić..
 
Ostatnia edycja:
Toxi wlasnie doczytalam,ze mialas kontrole...:baffled: moze nie podoba im sie,ze jestescie polacy? eh...albo zwyczajnie sie nudza,nowi sasiedzi zawsze sa na tapecie...szkoda tylko,ze ludzie zawsze sie wpieprzaja za przeproszeniem w czyjes zycie nieslusznie...tam gdzie dziecku naprawde dzieje sie krzywda to malo kto zadzwoni...wtedy znieczulica ........

U mnie dzisiaj piekna pogoda :-) tak wiosna zapachnialo,ze az chce sie zyc :-D bylam na sklepach,nakupowalam sobie takich wiosenno-wielkanocnych dekoracji ,i teraz bede stroic :tak: trzeba atmosfere wiosenna sobie zapodac.

Jutro na 9 mam termin u lekarza laryngologa...musi mi migdalki zbadac czy mam zdrowe,bo ja od 10 lat zmagam sie z wysypka...leczylam ja u dermatologa antybiotykami i kortyzonem -pomoglo na krotko,i podobno moge to miec od chorych migdalow,bo ja mam jakis stan zapalny caly czas w organizmie ,jakas infekcje i jak nie migdalki to musze isc do dentysty zeby badac i bardzo mozliwe ,ze mam jakis stan zapalny w zebach bo jako dziecko mnie bardzo czesto zeby bolaly...a mama zamiast isc ze mna do dentysty to mnie tabletkami faszerowala...do dentysty dopiero szlam jak juz tabl. nie pomagaly i trzebabylo rwac a i wiadomo jacy to dentysci na wioskach i to 20 lat wstecz.
 
jestem i ja,
nałaziłam się bo słonko i ciepło się zrobiło to z Maksem prawie 2-godzinną szlajaninę zaliczyliśmy:tak:
Teraz obiad wstawiłam, przed spacerem na steperku poćwiczyłam, zaraz brzuszki i agrafka i zaliczone na dziś:-p

Toxi tak by the way to gdyby u nas można było ot tak sobie opiekę czy kuratora nasyłać na rodziców to pewnie niejedna stara babcia by z tej możliwości skorzystała:crazy:
 
wróciłam ze spaceru.. maly spi jeszcze
a ja..
zasiadłam przed kompa..
paczka sunbitsów.. na wpół juz wczoraj zeżarta..
czytam was..
Toxi, że zapisuje..

i czuje sie jak jakis grubas, nie wiem czemu płci męskiej, stary, łysiejący, w wyciągnietym, poplamionym podkoszulku, który wpierdziela co i ile może..:baffled::baffled::angry::angry:

ogarnij się kobieto !!!

zjem barszczyk..uspokoje sie..zrobie ćw. na uda.. i będzie...
 
Jolita, no miałam kontrole we wtorek chyba. Ale co ja mam się przejmować? Stare głupie babska, nudzi im się. :)

Gaja, no może i tak. Ludzie są nieprzewidywalni, ja czegoś takiego nie rozumiem, człowiek żyje uczciwie, jest miły, pomocny, sympatyczny, a ludzie takie świństwa potrafią. Mnie by sumienie zżarło. o,O

Ale z tym, że gdzie jest źle to kuratora nie ma to prawda jest. A potem sie ogląda w telewizji, że tu dziecko ktoś pobił, tu zabił itd. Opieka społeczna milczy, a do normalnych ludzi lecą szybko. ^^ Ehh..


Byłam u mojej mamy, miała taką piękną golonke ugotowaną z cebulką na obiad, tak pięknie pachniała. :< I ziemniaczki do tego, i pomidor z cebulką. :<<<<< Ale nie zjadłam, stwierdziłam, że mam pultunki na parze, brokułe, kalafiora i marchewke. I wróciłam do domu bo już mnie skręcało. :D

I Maksio dziś szaleju mi się najadł, turla sie po całym dywanie. :D
 
Witam i ja:-) Wpadam jak po ogień, bo czasu brak.
Niedawno wróciłam z zakupów. Sukienka kupiona, fioletowa z lekkim połyskiem, prosta i bardzo obcisła. I rozmiar 38. Podobała mi się jedna czerwona, ale nie było mojego rozmiaru (jakoś przy 36 suwak nie chciał się zapiąć ;-)) troszkę mi było szkoda. No ale ta co ja kupiłam też mi się podoba. Niby żadna rewelacja jak się na nią patrzy, ale jak ją założę to czuję się bosko.
Kupiłam do tego jeszcze taki krótki żakiet i buty. Żakiet czarny, ale nijak nie mogłam znaleźć innego koloru żeby pasował do fioletowego.

Nie martwcie się tym, że waga stoi w miejscu. Organizm się przyzwyczaił do takich dawek kalorii, trzeba to po prostu przeczekać, albo na dzień czy dwa jeszcze ograniczyć jedzenie, żeby metabolizm ruszył.

Ja na razie zmykam, bo mam troche roboty, potem zajrzę.
 
reklama
Mateuszkowa nie kupuj nie będziesz jadła ;-)

Ja właśnie zrobiłam A6W, dzisiaj dzień 6 a już nie jest lekko.
Byłam trochę na dworze z Angelą, choć u nas za ciepło nie jest.

Mąż mój cały dzień przy stawie (naszym) siedzi i coś tam robi, a pokój dalej niepomalowany :crazy: Tyle dobrze, że chociaż wyciągnął jednego szczupaka to będzie jutro na obiad z frytkami :-)
 
Do góry