reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

KOLEŻANKI BIAŁOSTOCCZANKI

zamówiłam sobie taka posciel - szyta przez ta babeczkę u której kiedys kupowałam taka z babciną koronką
6827e3m.jpg
 
reklama
A ja sobie dzisiaj moja kijanke;-) obejzalam. To dopiero 5 tydzen... Wierci sie niemilosiernie. Serducho juz nawet ma:szok: Kazali mi polegiwac i sie oszczedzac. Za tydzien znow podejzymy, bo te plamienia sie nasilaja... Ale co tam dzisiaj jestem szczesliwa i kropka:-):rofl2::crazy::-):happy2:
 
Magdalenka trzeba by mnie młotkiem trzepnąć po dziąsłach!! Dopiero dotarło do mnie, że ty się brzuchaczkiem stajesz!! kiedy, gdzie o tym pisałas??
No kosmicznie się cieszę!!
 
:-):-):-)Magdalenka ogromnie się cieszymy i gratulujemy, witaj w klubie! Głowa do góry, grunt to pozytywne myślenie.:tak:
O matko i córko ile namachałyście, ale udało mi się nadrobić wszystkie nieprzeczytane posty. Wpadłam do Białego na moment, jutro mam wizytę u lekarza i musze rano zrobić badania, potem zakupki, wizyta kontrolna, fryzjer i z powrotem do Cz-chy. Poszaleję jeszcze ze dwa tygodnie, potem wracam i czekamy na Olusia. Mikołaj został u mamy. Ach, jak mu tam dobrze, deszcz nie deszcz, siedzi na podwórku i szaleje w piaskownicy. Mojemu synusiowi nie straszna żadna ulewa, uwielbia spacerowanie po podwórzu, ganianie kur, wsadzanie palucha do klatek z królikami i podglądanie indyków, nie mówiąc o piasku, grzebałby się boży dzień:-D.
Przyjechała moja siostra, więc dzieciaki szaleją na całego. fajnie jest! właśnie pierze się 3 pranie, pozbierałam wszystkie ciuszki dla malucha i piorę. Ostatnio wpadłam na ciuchy i kupiłam ogromną reklamówe super ciuchów dla chłopaków za jedyne 70 zł. Mówię Wam jak nowe! Aż żal było niektóre odkładać, bo tyle ich było, że nie sposób było wszystkie spakować. Trafiłam na dostawę:-). Muszę jeszcze kupić Mikołąjowi kurtkę-wiatrówkę, bo nie ma żadnej. Biedne dziecko nie ma w czy chodzić w takie dni jak ostatnio:-(. Zaraz poszperam na allegro.
Hurraaa!!!! Mamy narożnik, super, super, super!!!!:-):-):-):-D:-D
 
Oluś ... ładne imię :-)
Nie no Żużak wymiata, masz apłon nie ma co :-D:-D:-D
Dziś Pani w sklepie mnie zapytała skąd się bierze takie ładne dziewczynki jak Marta. Taka duża i nie wie :-) I weź tu człowieku udziel madrej odpowiedzi ....
 
Magdalenko, trzymam kciuki moooocno! kłasć się i leżeć o ile dziatwa pozwoli:tak:
Asia, gratuluję córeczki! Dobrze, że się nie zakładałam o tego chłopca:-D
Madzia juz pełza, na razie po śliskim, ale z jaką radością! I zagląda nad ochraniaczem rano z łóżeczka nie mogąc sie doczekać, aż ja wyjmiemy. Sama rozkosz!
Gosik, a co u Was? Już po szpitalu?
Żużaku, Ty chyba od nowa wszystko zaczynasz wraz z domem?Nowy dom, nowy wystrój, nowe miasto, nowa Ty?Uwielbiam takie metamorfozy? Zapomniałam dodać, że Żużak ma dłuuugie włosy! Normalnie tak jej urosły, ze hoho! Nie do poznania się zmieniła dzieki temu, od stycznia jak ją widziałąm ostatnio;-)
 
reklama
Do góry