Marciaag
Styczniowa mama Oliwi
- Dołączył(a)
- 28 Kwiecień 2008
- Postów
- 1 295
mamo w boju niby trzeba mieć działalność,ale...my wchodzimy na kartkę mojego taty,bo kiedyś był w zarządzie wspólnoty mieszkaniowej.Z małymi dziećmi nie można tam wchodzić,bo jest dużo palet i może stać się krzywda,a wiadomo,ze dzieci lubią sobie powchodzić tam gdzie nie wolno.My zostawiliśmy Oliwkę z dziadkami(przed wyjściem ją nakarmiłam),bo Makro widać z okna u moich rodziców-mieszkają na 5 piętrze :-)
Gdybyście kiedyś chcieli pojechać do tego w Gdańsku,a raczej w Przejazdowie to kartę mogę pożyczyć.Ja już takie numery odwalałam,że i w 6 osób wchodziliśmy,a teoretycznie można w 2 no czasami w 3.Ja to wszędzie kombinuje jak koń pod górkę :-)
Gdybyście kiedyś chcieli pojechać do tego w Gdańsku,a raczej w Przejazdowie to kartę mogę pożyczyć.Ja już takie numery odwalałam,że i w 6 osób wchodziliśmy,a teoretycznie można w 2 no czasami w 3.Ja to wszędzie kombinuje jak koń pod górkę :-)