reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

Hej brylanciki

Jutro ma być podobno cieplutko i słonecznie więc wybywam z dzieciakami na bulwarek. Któraś ma ochotę dołączyć?

Gosia - to raczej Pat nie miała cierpliwości do mamusi :-D:-D:-D. Fajnie że dostałaś zielone światełko na rodzenie, teraz mogę Ci już pokibicować.

Marciaag - niewiarygodnie silna jest ta Wasza dziewuszka! Gratki wielkie!

Cris - jak tam kontrola Ritki? Wszystko gra?

Ja dziś byłam u dentysty, zmasakrował mnie kanałowym... a Pat u dziadków posiedziała i po raz pierwszy od dłuższego czasu nie wyła za mamą. Jest nadzieja!
 
reklama
wiam wieczorkiem:tak:

z Ritką wszystko gra, jak nadal będzie utzrymywać się bez leków, to kontrola dopiero w październiku:tak:mam nadziję, ze się uda!!

iza: oj Ty biedaku z tymi zębami:no:i jak tam bardzo Ci dzieci zmasakrowały pokój:rofl2::confused:
marcig móje chłopaki też tak szybko się zaczęły podciągać:tak:gratki dla Oliwki!

gosiaczek: to teraz pozostaje czekać:tak:

ciekawe jak nasze Panny Młode? ivi , andzia???

i gdzie dziuba?anja?kasia i martyna ,jola, wild wind, minka , martka, agnieszka, no czekamy chociaż na pozdrowienia

dobrej ocki:tak:
 
Ostatnia edycja:
Pozdrawiam serdecznie :-) Dzięki za pamięć :-)

Ja trochę ostatnio przez choroby nie dosypiam, więc mi mózg nie pracuje i nie mam siły zdania sklecić ;-) Ogólnie się poprawiło chłopakom, Maciek praktycznie zdrowy, Piotrek w przedszkolu złapał katar co prawda, ale je już normalnie (jakoś nie miał apetytu i się martwiłam czy mu się nie pogorszyło), tylko kaszle jak gruźlik. D. w domu z zapaleniem oskrzeli i chyba on najbardziej chory. Mnie trochę dokucza gardło, ale głównie rano i idzie przeżyć... Poza tym Maciek miał jakiś skok wzrostu, budził mi się co 2 godziny, wczoraj jedna pobudka tylko w nocy więc chyba już wraca do normy, może się w końcu wyśpię ;-)
No i tyle u nas. Serdecznie was wszystkie pozdrawiam!!!:happy:
Wielkie gratulacje dla Oliwki - to będzie szybko do przodu zasuwać :-)
 
cześć kobietki

kasiu: dużo zdrówka dla Was, fajnie, ze się odezwałaś:tak:

u nas dzień z babcią. dzici właśnie wyszły a ja zrobiłam torcik bezowy z kremem śmietankowo cytynowym:-pwięc na podwieczorek będzie torcik z owocami-mam nadzieję, ze będie dobry-ktoś chętny to zapraszam na kawkę:-D:tak:

a co Wy dziś porabiacie??pogoda taka sobie, ale chyba ciepło jest:tak:
no, to ja uciekam sprzątać, prasować i Bóg wie co jeszcze:rofl2:cholera, ale ze mnie gosposia. he, he, he:-D
 
Cris - ty się tak nie chwal tylko od razu wrzucaj przepis na wątek kulinarny!!! :yes::laugh2: Ależ mi narobiłaś smaka, bezy uwielbiam....

Kasia - całkiem całkiem Ci idzie to składanie zdań na śpiocha :-D Przyłączam się do życzeń zdrowotnych, no bo ile można chorować... ;-)

Jak Pat się obudzi to dam papu i zabieram moje młode na spacerek na bulwarek. Ktoś ma ochotę? To zapraszam :cool2: bo słoneczko pięknie przyświeca.
 
Kochane ja sie melduje! z Warszawy :-D jestem tu z Julianna u mojej przyjaciolki wracam w poniedzialek... musialam cos ze soba zrobic :-D wiec ucieklam od chlopow:tak:
 
Jolcia, Minka, fajnie że się odzywacie, znaczy że żyjecie ;-) popieram takie wojażowanie!

A ja popsułam nowy aparat męża, znaczy nie ja, młodemu upadł w piach ale na mnie się skrupi bo mu dałam do ręki :frown: Czyszczą takie coś na gwarancji czy muszę na własną rękę? Wiecie gdzie i za ile? Ależ smutna jestem i zła... A mąż dziś pił z kumplami, jeszcze do niego nie dotarło, on jak sie dowie to dopiero będzie zły :baffled:.
 
My też się meldujemy :-)
Byliśmy dzisiaj na obiadku u rodziców Później zakupy w Makro i do domku.Oliwia już sobie smacznie śpi mąż mi się rozchorował,a ja zaraz zmykam pod prysznic

minka ja bardzo lubię Warszawę...tam poznałam swojego męża :-)

jola jak dzieciaczki?

kasia dużo zdrówka my już prawie zdrowe :-)

mamo w oboju jak torcik??Mniam,ale bym sobie taki zjadła...

iza mój tata w zeszłym roku wrzucił aparat do morza przez przypadek.Naprawiał go na świętojańskiej na przeciwko restauracji Polonia tam jest taki sklep z indyjskimi rzeczami a na dole "fotograf" Nie wiem ile zapłacił.Musiałabyś zapytać.Na gwarancji na pewno Ci tego nie zrobią,bo to nie uszkodzenie mechaniczne wynikające z jakiejś wady aparatu :-(
Może Twój mąż przyjmie to spokojniej niż myślisz.Każdemu mogło się to zdarzyć.Trzymam kciuki żeby było ok :-)

Miłej nocki owieczkowatych snów wszystkim
 
reklama
torcik wyszedł dobry, ale jak dla mnie za słodki:no:musiałam się napić gorzkiej herbaty, bo mi się słabo zrobiło:confused:a raczej lubię słodkości. mojej teściowej bardzo smakował i powiedziała, że jest akurat słodki:confused::confused::confused:
do bitej śmietany dodałam otartą skórkę cytryny, żeby trochę kwasku było i do tego obok pokrojone kwaśne kiwi, ale mi i tak za słodko było:no:najważniejsze, że teściowej smakował i dzieciom:tak:

marciag: mam takie pytanko, jak to jest z makro, czy zeby mieć kartę trzeba rzeczywiście mieć działalność? wy jeździecie tam na zakupy z Oliwką??bo ostatnio przeczytałam, ze tam nie można jeździć z małymi dziećmi:confused:

iza: powodzenia, mam nadziję, ze Twój męzulo się nie wkurzy za bardzo:tak:trzymam kciuki

minka: cieszę sie, ze się odezwałaś:tak:przepraszam, ale zupełnie zapomniałam, że miałaś wyjechać:zawstydzona/y:miłego odpoczynku:tak:

dobrej nocki kobietki:tak:

good_night_4.gif
 
Do góry