reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

marta: nie martw się to norma;-)my właśnie kończymy etap głębokiego wpychania, ale nadal zjada swoje łapki:tak:

ja też w najblizszy czasie zrobie makaron minki:-p
 
reklama
witam się o poranku:-):tak:

wstawać śpiochy:-p my już na nogach od 6.30, Rita z tatą pojechała do A.M na kontrole, a ja z chłopakami si,ę już użeram:rofl2: idę śniadanko zrobić a potem obiadek, dziś robię placuszki ziemniaczane, juz dawno nie jadłam:tak:

dobra narazie uciekam, bo Emuś głodny i zaczyna afere robić:szok::-D
buziaki
 
Dzień doberek

My mieliśmy pobudkę o 7.04,bo Oliwia postanowiła zacząć jeść swoje rączki i tak mlaskała,ale trudno było się nie obudzić :-) Teraz leży sobie na łóżku i rozmawia z książkami :-)

mamo w boju uffff dobrze,że te pchanie rąk do buzi jest normalne,bo czasami wygląda to drastycznie.
Daj później znać jak Rita po kontroli :-)


Idę się ubierać,bo za godzinkę przyjedzie Pani z mleczkiem od krowy :-)

Miłego dnia

Może słoneczko się pokaże.
 
no, już się ogarnęłąm... tzn dom;-)
i już od rana walczę z Emkiem, bo mi na okno włazi i klamką się bawi:wściekła/y:a ja nie mam blokady:wściekła/y:bo jak były zakładane okna, to nikt o dzieciach nie myślał, bo ja jeszcze w LO byłam:baffled:normalnie nie idzie wyegzekwować od niego, zeby sobie odpuścił takei wspinaczki. zamknęłam mu pokoik i teraz spazmuje pod dzrzwiami:dry:
uwaga, uwaga wyszło u mnie słoneczko:-Da ja nie mogę yjść, bo dzieci zakatarzone:wściekła/y:
 
No to i ja się witam i zaraz zmykam bo szykuję się właśnie do ginka, nocka minęła wprawdzie spokojnie ale od rana jakieś skurczyki mnie łapią i na kibelek goni więc idę do przychodni niech lekarz sprawdzi czy tam się coś zaczyna bo do Wydry dopiero w niedzielę.

Pamiętam to wpychanie rączek do buzi u moich dziewczyn, masakra, czasami aż im się ulewało od tego i miały właśnie odruch wymiotny tak głęboko sobie wpychały rączki.

No to zmykam

później dam znać ale to dopiero po południu bo po lekarzu na zakupy mam zamiar jechać.
 
Dzień bobry! :-)

Gosiu czekam na wieści, ale na porodówce to byś jeszcze nie chciała wylądować? :confused:

Cris - dla odmiany u Ciebie dziś słoneczko a u mnie pochmurno. Jest jakaś sprawiedliwość na tym świecie cioteczko :sorry2:.

Marta - rączki są mniam mniam, najlepszą przekąską pod słońcem ;-) A ile takie mleczko prosto z krowiego cycka kosztuje? Dużo droższe od zwykłego kartonowego? Idziecie dziś na spacerek czy jeszcze się wstrzymasz? Jak tam makaronik? Ja dodałam troszkę sera lazura i normalnie nie mogłam się powstrzymać, wciągnęłam więcej niż Jarecki :szok::zawstydzona/y: hihi. A on fan makaronu przecież.

Petunia ma dziś chyba gorszy dzień (oby nie gorszy etap rozwojowy) od rana marudzi, jak usłyszy nie albo nie wolno to dostaje ataku wścieklizny. No i myślałam że zjadła gumkę do włosów, całe szczęście znalazła się w dekolcie (Cris :-D) - tego jeszcze nie było :happy:. Już myślałam że jakaś epidemia połykactwa się szerzy.
Wczoraj kupiłam jej dwie pary nowych rajstopek, bo ze starych wyrasta biegusiem.

A tu Pat leniwiec: http://www.benc.pl/pub/RBs0iVDF%2Fu5wnKwWhSXimA/ i http://www.benc.pl/pub/X5C7HxwvCP3qlC%2FT9d%2B03w/http://www.benc.pl/pub/YveVqG6mvq8cLjog4sMlGg/
 
Ostatnia edycja:
gosiaczek już na święta będziecie 5 :-)

iza Pati wygląda super w tych spineczkach i jaki siłacz z niej.Niedługo będzie inne mebelki przestawiać po swojemu :-)
Jeszcze siedzę z Oliwią w domu.Jutro chyba gdzieś się wybierzemy pod warunkiem,że mocno zimno nie będzie.No a w poniedziałek juz jedziemy do szkoły rodzenia na gimnastykę mam z dziećmi żeby mój klopsik troszkę się poruszał :-)
Mleczko od krowy normalnie kosztuje 2zł/l,ale ja zawsze biorę 5 litrów-2 dla taty 1,5 dla babci i 1,5 dla nas :-) i płacę 1.50zł/l W ogóle kupuję od tej kobiety ziemniaki jabłka włoszczyznę jajka-te od prawdziwej kury,a nie tej z obciętym dziobem i łapkami Szkoda,że tylko w piątki przyjezdza między 9 a 10.

U nas też właśnie słoneczko wyszło :-)


Zapomniałam makaron wyszedł super tylko oglądałam dr House-a i mi się brokuły rozgotowały,ale wyszło super Grześkowi bardzo smakowało.Ja makaron z serem lazurowym robię z kurczakiem i też jest pycha tylko na razie tak średnio mogę to jeść :(
 
Ostatnia edycja:
No to jestem z powrotem w domku, już po wizycie i małych zakupkach, mam pozwolenie na rodzenie, synuś duży, wszystkie wyniki ok, szyjka skrócona ale jeszcze zamknięta, wg usg termin na 27 marca.

Chciałabym już móc Go przytulić.

Izuniu- czyżby brak cierpliwości Cię dopadł?? Pat taka słodka, jak tu sie złościć na Nią?? Pewnie zaczyna Cię próbować co Jej wolno i na jak dużo może sobie pozwolić.

Marciaaq- zazdroszczę takiego swojskiego mleczka i jajeczek, ja niby na wsi mieszkam ale nie mam dostępu do takich pychotek.

Cris- hihi, Emek uparciuszek, chce trochę wiosny wpuścić do domu przez okna.

No to zmykam robić obiadek, dziś mnie wzięło na białą kiełbasę i ziemniaczki a do tego buraczki i ogórek kiszony.
 
gosiaczek to super,że już możesz rodzić...może za tydzień dwa będziesz już miała synka w domku :-) Zazdroszczę obiadku też bym taki zjadła...mniam mniam...

My sobie z Oliwią podrzemałyśmy :-) Przed chwilką wstałyśmy Mała masakruje żyrafę z Fisher Price-a i pewnie przez najbliższe 2 godziny będzie miała oczy jak 5zł :-)
 
reklama
Moje dziecko jakieś 40 minut temu po raz pierwszy samo siadło z pozycji pół siedzącej...Leżałam na łóżku,a Oliwia leżała na moich zgiętych kolanach...zerknęłam na chwilkę w monitor,bo uwielbiam oglądać TVN24,a ta zamachnęła lewą ręką i głową do przodu i siedzi zadowolona...szybko ją złapałam,a ona się śmiać zaczęła Główkę już ładnie trzyma,ale żeby już mi siadać zaczęła z pozycji pół siedzącej to jestem w szoku :szok: Później leżeć nie chciała,ale zajęłam ją zabawkami na macie edukacyjnej zjadła mleczko i teraz śpi...
 
Do góry