Kleszcz w 20tc a borelioza

[aspekt]

Mnie kleszcz ugryzł kilka dni po tym jak dowiedziałam się że jestem w ciąży. Rumień pojawił się po kilku dniach w zupełnie innym miejscu więc obserwuj całe ciało. Zrobiłam badania krwi po miesiącu bo tak wykaże chorobę najszybciej. Przyjmowałam antybiotyk, który dużo nie dał bo boreliozę mam nadal. Dzieci urodzone zdrowe.

i p/ciała metoda elisa w tym pierwszym badaniu krwi Ci wyszły?

 

[eij]

i p/ciała metoda elisa w tym pierwszym badaniu krwi Ci wyszły?

Tak, miałam przeciwciała Igg i Igm

 

[Olafasola1990]

Mnie kleszcz ugryzł kilka dni po tym jak dowiedziałam się że jestem w ciąży. Rumień pojawił się po kilku dniach w zupełnie innym miejscu więc obserwuj całe ciało. Zrobiłam badania krwi po miesiącu bo tak wykaże chorobę najszybciej. Przyjmowałam antybiotyk, który dużo nie dał bo boreliozę mam nadal. Dzieci urodzone zdrowe.

A miałaś oprócz tego rumienia inne objawy? Trochę sje boje, ze mi to wyjdzie gdzieś na głowie i nie zobaczę…

 

[eij]

A miałaś oprócz tego rumienia inne objawy? Trochę sje boje, ze mi to wyjdzie gdzieś na głowie i nie zobaczę…

Na szczęście tylko rumień. Żadnych innych objawów

 

[Olafasola1990]

Na szczęście tylko rumień. Żadnych innych objawów

To będę się obserwować. U mnie ten kleszcz to był naprawde chwile, nie był napity i łatwo się usunął bo, ze tak napisze „nie wpił” się w skore. Ponoć aby zarazić powinien być w skórze kilka godzin i powinien pic ta krew a tu nic. Rzuciłam zdjęcia jak dziad wyglądał. Duuuuuuze przybliżenie!

 

[Celia89]

No faktycznie wyglada tak jakby nie zdazyl sie opic. Narazie sie nie stresuj. Ja tez obserwuje syna. W niedziele mina 2 tyg od ugryzienia. Narazie wciaz sie nic nie dzieje. Przy odrobinie farta to bedzie 12 kleszcz w moim zyciu bez konsekwencji. ( mnie ucielo wlacznie 11). Z tym ze jako nastolatka i studentka srednio sie tym przejmowalam, a inaczej juz sie podchodzi do tych pokrak w ciąży lub jako mama. Moim największym koszmarem w ciazy jednej i drugiej byla wizja kleszcza lub ugryzienia przez psa. Zycze Ci tyle samo farta w zyciu ile ja mam, czyli 0 boleriozy i innych chorób odkleszczowych.

 

[eij]

To będę się obserwować. U mnie ten kleszcz to był naprawde chwile, nie był napity i łatwo się usunął bo, ze tak napisze „nie wpił” się w skore. Ponoć aby zarazić powinien być w skórze kilka godzin i powinien pic ta krew a tu nic. Rzuciłam zdjęcia jak dziad wyglądał. Duuuuuuze przybliżenie!

Mój był jeszcze mniejszy, zdjęłam go normalnie palcami.

 

[Olafasola1990]

Mój był jeszcze mniejszy, zdjęłam go normalnie palcami.

tego moja mama jeszcze scisnela w chusteczce. jak zmierzyłam to miał 1mm

 

[Olafasola1990]

Na szczęście tylko rumień. Żadnych innych objawów

A miałam jeszcze dopytać: rumień miałaś w tym samym miejscu co miałaś kleszcza? I w ogóle: długo miałaś tego kleszcze na sobie?

 

[eij]

A miałam jeszcze dopytać: rumień miałaś w tym samym miejscu co miałaś kleszcza? I w ogóle: długo miałaś tego kleszcze na sobie?

Kleszcza miałam ok godziny. Wbił mi się w okolicy pleców po prawej stronie a rumień dostałam po ok tygodniu pod lewym pośladkiem