Cześć dziewczyny, szukam wsparcia!
Syn ma 9 miesięcy i ciągle sam nie siedzi. Zaczynam się tym martwić. Aktualnie wstaje przy meblach (do pozycji na kolanach, kilka razy wstał całkowicie), wspina się na wszystko, na co tylko może, pełza z prędkością światła Raczkowanie - kilka kroków zdarzylo mu się zrobić, aczkolwiek ciągle wybiera pełzanie. Gdyby było normalnie to już pewnie siedzialabym w kolejce do fizjoterapeuty, ale że jest jak jest... to zamartwiam się w domu.
Powiedzcie... jak to u Was było? W jakim wieku Wasze niemowlaki same usiadły? I... co może być powodem tego, że mój syn sam jeszcze nie siada?
Syn ma 9 miesięcy i ciągle sam nie siedzi. Zaczynam się tym martwić. Aktualnie wstaje przy meblach (do pozycji na kolanach, kilka razy wstał całkowicie), wspina się na wszystko, na co tylko może, pełza z prędkością światła Raczkowanie - kilka kroków zdarzylo mu się zrobić, aczkolwiek ciągle wybiera pełzanie. Gdyby było normalnie to już pewnie siedzialabym w kolejce do fizjoterapeuty, ale że jest jak jest... to zamartwiam się w domu.
Powiedzcie... jak to u Was było? W jakim wieku Wasze niemowlaki same usiadły? I... co może być powodem tego, że mój syn sam jeszcze nie siada?