Marlena**
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 17 Wrzesień 2010
- Postów
- 75
Jak uważacie i jak same zrobiłyście, tj. kiedy przesadziłyście niemowle z gondoli do spacerówki? Zauważyłam, że spora część rowieśników mojej Zosi już jeździ w spracerówce, mimo, że nie potrafi siedzieć. Dotąd byłam święcie przekonana, ze najrozsądniej i najzdrowiej dla kręgosłupa jest poczekanie z tą zmianą właśnie do siedzenia... I że ze spokojem... Daleczego wszyscy rodzice az tak się do tego spieszą? Owszem, czasami mamy problemy z dłuższym spacerem, bo Zosia śpi średnio po 40-50 min., odkąd naczyła się przekręcać na brzuch, to wygina się pioruńsko w wózku, ale jakoś dajemy radę...A jak nie dajemy to szukamy idealnego chodnika i jeździ na brzuchu... Co myślicie? Jak same robicie? Poradźcie Drogie Mamy!