reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kiedy niemowlak powinien jeść grudki?

Marynia88

Moderator
Dołączył(a)
30 Październik 2019
Postów
8 273
Miasto
Piotrków Trybunalski
Witam, mój 8mio miesięczny synek nie potrafi jeść posiłków z grudkami, krztusi się, wypluwa. Naczytałam się i nasłuchałam że powinien już nabyć tę umiejętność. Jak było z Waszymi dzieciaczkami? Martwie się i zastanawiam się czy mam pójść do jakiegoś specjalisty, jeśli tak to jakiego? Czy mogę w jakiś sposób pomóc mojemu bobaskowi w nauce gryzienia? A może przyspieszanie czegokolwiek nie ma sensu?
 
reklama
Musisz cały czas próbować aż w końcu załapie. Moja córka jadła już w tym wieku makaron i ryż. Może blw? Dawaj miękkie warzywa typu marchewka czy brokuł.
 
Musisz cały czas próbować aż w końcu załapie. Moja córka jadła już w tym wieku makaron i ryż. Może blw? Dawaj miękkie warzywa typu marchewka czy brokuł.
Będę próbować,
Musisz cały czas próbować aż w końcu załapie. Moja córka jadła już w tym wieku makaron i ryż. Może blw? Dawaj miękkie warzywa typu marchewka czy brokuł.
Będę próbować chociaż to nie jest dla mnie łatwe bo to nic miłego patrzeć jak dziecko się męczy, prawie krztusi ale nie ja pierwsza przez to przechodzę. Spróbuję z tymi gotowanymi warzywami tylko jak to zrobić dać np marchewkę pokrojoną w kostkę czy słupki czy jeszcze inaczej?
 
Mój synek też w tym wieku nie potrafił, zupki musiały być gładkie, nic co miało choć malutkie kawałki nie nadawało się dla niego do jedzenia. Tylko chrupki kukurydziane sobie rozpuszczał. Jak miał 10 miesięcy to zaczął jeść coraz to większe kawałki, po prostu nagle mu zasmakowały. Teraz ma 15 i je normalnie w domu i w żłobku [emoji4] nawet woli sobie ugryźć banana czy jabłko a nie zje papki. Także wydaje mi się że spokojnie, na każdego przychodzi czas- chociaż jak masz się martwić to może porozmawiaj lepiej z pediatrą
Witam, mój 8mio miesięczny synek nie potrafi jeść posiłków z grudkami, krztusi się, wypluwa. Naczytałam się i nasłuchałam że powinien już nabyć tę umiejętność. Jak było z Waszymi dzieciaczkami? Martwie się i zastanawiam się czy mam pójść do jakiegoś specjalisty, jeśli tak to jakiego? Czy mogę w jakiś sposób pomóc mojemu bobaskowi w nauce gryzienia? A może przyspieszanie czegokolwiek nie ma sensu?
 
Będę próbować,
Będę próbować chociaż to nie jest dla mnie łatwe bo to nic miłego patrzeć jak dziecko się męczy, prawie krztusi ale nie ja pierwsza przez to przechodzę. Spróbuję z tymi gotowanymi warzywami tylko jak to zrobić dać np marchewkę pokrojoną w kostkę czy słupki czy jeszcze inaczej?
Ja kroiłam marchewkę wzdłuż na 4 części i gotowałam na parze. Wszystko tak, żeby mogła wziąć do rączki i potrzymać sobie. Ja miałam zamiast siateczki gumową końcówkę.
 
reklama

Załączniki

  • 13a41f574071822fe3dc11457565.jpeg
    13a41f574071822fe3dc11457565.jpeg
    106,5 KB · Wyświetleń: 171
reklama
Mój synek też w tym wieku nie potrafił, zupki musiały być gładkie, nic co miało choć malutkie kawałki nie nadawało się dla niego do jedzenia. Tylko chrupki kukurydziane sobie rozpuszczał. Jak miał 10 miesięcy to zaczął jeść coraz to większe kawałki, po prostu nagle mu zasmakowały. Teraz ma 15 i je normalnie w domu i w żłobku [emoji4] nawet woli sobie ugryźć banana czy jabłko a nie zje papki. Także wydaje mi się że spokojnie, na każdego przychodzi czas- chociaż jak masz się martwić to może porozmawiaj lepiej z pediatrą
Uspokoiłaś mnie, czytając i słuchając innych ludzi miałam wrażenie że nie jedzenie grudek w tym wieku dotyczy tylko mojego bobaska, dobrze wiedzieć że ktoś miał tak samo i najważniejsze że teraz jest wszystko super. Najwyraźniej mój synek jeszcze nie dojrzał do grudek i nie ma co panikować.
 
Do góry