Olka je w nocy 2 razy. Ok 23 wypija w porywach do 260 mojego mleka i to jest jej główny posiłek w ciągu "dnia", bo ona z tych co nie chcą jeść. Drugi raz pije mleko, już z cyca ok 4 i wtedy często już wstaje, aaaaaaaa
W ciągu dnia zjada przeważnie pół deserku, jak ma bardzo dobry humor to zje i cały, zupkę/obiadek ma tylko jeden, który toleruje, żółtka nie, warzyw nie, gotowanego nie, banan/jabłko/marchewka do ręki nie, i na kolację zjada kaszkę - z ok 30ml mleka, czasem z 50 i do tego kilka łyżeczek owoców.
peemka Olka też absolutnie mm. Jak miałam mniej swojego, to mieszałam jej oba, ale zdarzało się, że się budziła i płakała, bo nie ten smak, a 2, ją brzuszek boli po mm Tak więc, my będziemy długo cycać, ale mnie to nie przeszkadza.
gorzej, że nie chce pić, bo się ciepło robi, więc dobrze byłoby zabrać flachę na spacer. Ale nie, ani wody, ostatnio dałam jej soku i też nie. no cóż, będę biegać z gołym cycem po placu zabaw. No co, w końcu zaleca się wietrzenie piersi podczas karmienia
W ciągu dnia zjada przeważnie pół deserku, jak ma bardzo dobry humor to zje i cały, zupkę/obiadek ma tylko jeden, który toleruje, żółtka nie, warzyw nie, gotowanego nie, banan/jabłko/marchewka do ręki nie, i na kolację zjada kaszkę - z ok 30ml mleka, czasem z 50 i do tego kilka łyżeczek owoców.
peemka Olka też absolutnie mm. Jak miałam mniej swojego, to mieszałam jej oba, ale zdarzało się, że się budziła i płakała, bo nie ten smak, a 2, ją brzuszek boli po mm Tak więc, my będziemy długo cycać, ale mnie to nie przeszkadza.
gorzej, że nie chce pić, bo się ciepło robi, więc dobrze byłoby zabrać flachę na spacer. Ale nie, ani wody, ostatnio dałam jej soku i też nie. no cóż, będę biegać z gołym cycem po placu zabaw. No co, w końcu zaleca się wietrzenie piersi podczas karmienia