reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Karmienie i pielęgnacja Maluszków

reklama
KASKADA ona ma wogole wielka potrzebe ssania bo wrecz rzuca sie na smoczka i na raczki i jak tylko sie ja smyrnie kolo ustek to zaraz chce to brac do buzi.
Ona bardzo czesto przysypia na cycu i pozniej juz tylko mieli jak smoczka a nie pije a jak ja odloze to juz nie spi

Witaj Dorotko :-) moja Mariczka podobnie jak Oliwka. Przy cycku przysypia co chwilę. Biorę ją do odbijania i śpi na ramieniu, a jak ją odłożę to ssak jeden się budzi...

Też ma silny odruch ssania, a mój M. jest przeciwnikiem smoczka, ale czasem ulega, jak Nunia się bardzo męczy z uśnięciem.

Na szczęście po powrocie ze szpitala jest super. Marika je i śpi, nie jest marudna, ale woli spać na ramieniu (najchętniej u M.) lub niedaleko nas - potrzebuje bliskości i ciepła, a ja się boję, żeby się nie przyzwyczaiła.

Karmię tylko piersią na żądanie- mniej więcej co 2-3h, czasem potrzeba jej tylko kilku minutek i zasypia.
 
Heh to chyba kazde dziecko ma tak, ze zasypia przy piersi, Rafałek tez, a jak go odkładam do lozeczka to sie budzi... No chyba ze karmie w nocy na leząco to z reguły usypiamy oboje, a potem sie budze z cycem na wierzchu :-D On ma duża potrzebe ssania, wiec czesto ma smoczka w buzi... Nawet przez sen widac jak sobie go dyda. Czasem sie tak bawi smiesznie, wypluwa go i wsysa z powrotem :-D he he, no nic pozniej jakos go odzwyczaimy od smoczka.
 
Ostatnia edycja:
Wanilia ja nadal mam nadzieje, ze naszym dzieciom po prostu cos zaszkodziło, a nie jest to skaza i szczerze w to wierze :-)

Ja też mam nadzieję...

U nas przeprawy z kupą ciąg dalszy, syrop od doktorowej nic nie pomógł, mało, że kupy rzadkie, to i wzdęcia go męczą.:-:)-(
Tak się zastanawiam co inne mamy jedzą i jak zachowują się dzieciaczki, bo ja to teraz tylko gotowany ryż, kurczak, marchewka, chleb, dżem i wędlina, a do picia inka, bo sok jabłkowy nawet wyeliminowałam z diety :crazy:.
W ogóle to przeczytałam w ciązy mnóstwo róznych porad, w szpitalu położne też dużo mnie nauczyły, ale NIKT nie wspomniał, że skaza, ujawnia się dopiero w 3-4 tygodniu życia dziecka! A ja od początku żarłam te budynie, serki, kawa z mlekiem, no i tego alergenu pewnie u małego się dużo skumulowało i teraz trochę musi potrwać nim objawy miną.:baffled:
 
wanilia79 nasz maluch też straszne wzdęcia ma:-( Do tego walczymy z kolką niemowlęcą, śpimy po 3-4h na dobę:szok: Ja podobnie jak TY mam bardzo mało urozmaicone menu, na okrągło: rosół, bułki z wędliną drobiową, mięso gotowane, jabłka gotowane, a do picia:herbata dla karmiących, plus ziółka:rumianek,koperek włoski, mięta.:-( A maluch dalej ma wzdęcia.
 
ja tez baardzo uwazam co jem...kanapki z wedlina, ryba gotowana albo kurczak, ziemniaki i marchewka gotowana lub buraki.kaszka manna , wafle ryzowe i koniec:/pije tylko ta koperkowa herbate, miete i raz dziennie malinowa.i to cala moja dieta...:/a Rafal wzdecia ma dalej:(ale kupy robi i to duuuzo...kolo8-10 dziennie
 
Szczerze mówiąc dość mam tej diety, bo efektów jak nie było tak nie ma, a najgorsze te kupy - smierdzą i są takie rzadkie. Chyba musze poszukać innego pediatry, bo ten to sie nie nadaje.......
 
reklama
JUSTYNKA wiem ze MINISIA nie cycoli :-)

Ja tez na okraglo jem tosty heheh z dzemem wedlina i serem zoltym Nabial to tylko mleko ale to herbaty czyli bawarke i zwykla herbate pije i dla karmiacych no i wode niegazowana A jem rosol mieso gotowane ziemniaki ryz i biszkopty wpierdzielam na okraglo hehehe Tez uwazam co jem :-)
Ja moja nadal cycole ale niestety dokarmiac musze bo moje cycki juz puste sa a mala sie domaga ogromnym wrzaskiem :-(Ale juz staram sie tym nie przejmowac :-)
W tymm tygodniu jak M bedzie mial wolne to chce zrobic eksperyment ze caly dzien bede sciagala pokarm i bede przez caly dzien dawala malej moje z butli i zobacze ile mi sie pordukuje przez 24 godziny tego mleka w cycach i zobacze czy malej to starcza Czy jeszcze trzeba bedzie ja dokarmic Musze tak zrobic aby wiedziec czy moje mleko jej stracza a ona robi mnie w bambuko czy rzeczywiscie nie starcza Ale jak po karmieniu chce sciagnac to prawie go nie ma a Oliwia nadal glodna :-(
 
Do góry