Ja tych wewnętrznych szwów nie czuję, a te z wierzchu, to dwa już chyba wyszły i został ewentualnie jeden. Krawienie mam różnie, czasem bardziej, czasem mniej obfite i czasem takie świeże albo jakby na koniec miesiączki - generalnie żadnej reguły

. Wizytę u gina mam 1.12 ale do tej pory nic mnie nie niepokoi.
Marma ja smaruję bpanthenem.
Cieszy mnie, że intuicja mnie nie zawiodła. Zaczęłam po swojemu na dwa cycki i odrazu Bartek się uspokoił i śpi lepiej w ciągu dnia, bo nawet 2 razy po 3 godziny zaliczy, a wieczorem budzi się tak ok 19 więc w sam raz na kąpiel. W nocy budzi się tak ze dwa razy ok 1 i potem koło 5, a później jak go siostra nie obudzi, to do 8 potrafi pospać. Generalnie coraz dłuższe okresy czuwania albo raczej więcej krótszych drzemek, ale przynajmniej nie płacze jak leży w koszyku. Lubi jak jest jakaś krzątanina. Lepiej mu sie zasypia

.
Już się tak nie pręży odkąd zaczęłam pić herbatkę na lekki brzuszek. Jedno do czego nie mogę się przyzwyczaić, to zmiana pieluszek, a dokładnie ocena czy to już koniec kupy czy zaraz mnie czymś zaskoczy

Martynka miała taką przypadłość, że robiła kupkę raz na pięć dni, to u niej kupa była świętem, a tu idzie jak karabinu
Ja z fridy jestem bardzo zadowolona, bo zaletą jest to, że odrazu widać czy coś w nosie siedzi. Moja Martyna nie lubi smarkać w chusteczkę i frida jak nbajbardziej jeszcze u niej się przydaje. Chociaż jeśli chodzi o wodę morską, to miałam cykora żeby sobie psiknąć :-) i sprawdziłam dopiero po kilku miesiącach stosowania u córki. Ona lubi, u Bartka jeszcze nie stosowałam, bo musimy kupić mu własną - nie chce mi się wyparzać co chwilę końcówki.
A jak jest jakiś problem z laktacją, to polecam taką herbatkę z apteki do zaparzania. Ja przy Martynie miałam wrażenie, że jej mleka nie wystarcza i po dwóch herbatkach nie wiedziałam co cyckami zrobić więc było ok.