Witam,
Jestem mieszkanką Łodzi i mam 8 letniego syna, emanującego energią. Często biega i udaje walkę z wyimaginowanym potworem, krzycząc , że jest ninja! Pomyślałam zatem o zajęciach tego typu...może Wushu, karate? Obawiam się jednak ,że pewnego dnia zapragnie pokazać dotychczasowe umiejętności i poćwiczyć na kolegach w szkole. Co myślicie? To dobry pomysł?
Jestem mieszkanką Łodzi i mam 8 letniego syna, emanującego energią. Często biega i udaje walkę z wyimaginowanym potworem, krzycząc , że jest ninja! Pomyślałam zatem o zajęciach tego typu...może Wushu, karate? Obawiam się jednak ,że pewnego dnia zapragnie pokazać dotychczasowe umiejętności i poćwiczyć na kolegach w szkole. Co myślicie? To dobry pomysł?