reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kącik małego smakosza

Fajny pomysł z tymi płatkami owsianymi i owocami, rodzynkami do tego- spróbuję :-).

Ej, muszę się pożalić, bo mnie to czasami już wkurza jak widzę jak mój mąż karmi małego i nie raz jest tak że jak zrobię coś małemu nowego do jedzenia to mój mąż się poddaje i mówi że nie będzie tym go karmił bo on tego jeść nie będzie:baffled: albo nie lubi mu dawać zup bo mówi że zupa się zawsze leje...
 
reklama
mała_mi, mój mąż też idzie na łatwiznę, jak Natala przy jedzeniu sie kręci to on już stwierdza że ona nie chce... najlepiej to by jej butle zrobił i z głowy. Jak byłam w szpitalu to tyle tego mleka poszło że szok, a ona w sumie wcale tego nie dopijała:p
Natalka je 5 razy dziennie
ok 8-9 sniadanie, kanapka i herbata
ok 12 kaszka lub jakis jogurt (a ja się dziwię że kupa twarda.. to na pewno od kaszki:/)
ok 15 obiad, je wszystko to co my, chyba że mam jakieś ciężkostrawne danie to mam zamrozone zupki dla niej
ok 18 owoce
ok 20-20.30 kolacja, kanapka, herbata a potem przed snem mleko ze 150ml wody
w nocy nic :)

muszę sprobowac te platki podać, albo risotto, bo nigdy nie robiłam
młoda je praktycznie wszystko ale jest bardziej mięsożerna, serem żółtym wczoraj pluła. lubi wszystko co kwaśne, albo ogórki konserwowe :p
 
mała mi mój ma podobnie :-D najczęściej jest tak, że jak on zostaje z Isią sam i ma ją nakarmić to wybiera zawsze takie jedzenie co Iś może zjeśc sama np. chleb w jajku, banan..albo ostatnio dał jej pokrojonego schabowego :-D

mamanatalki nasza też zdecydowanie mięsożerna, zawsze jak ma do wyboru to wybierze mięsko i zawsze ta fajnie mówi "miecho mniam mniam" i od razu wcina :-)

u nas też 5 posiłków dziennie : śniadanie, obiad, kolacja i pomiędzy nimi w zależności: budyń, kisiel, owoce, jogurt, twarożek...
wszystko zależy od tego co było np. na śniadanie czy kolacje ;-)
 
kaniu u nas to samo co u Emisi - Każdy rodzaj kaszy młoda wciągnie. jeśli my jemy to samo :-D Jęczmienną ma najczęsciej bo a to krupnik, a to z mięskiem i sosikiem. w ogóle moge powiedziec że moje dziecko je teraz już kompletnie wszystko. Jedynym wyjątkiem są grzyby, których jej po prostu nie chce podawać.

dziś będzie obiadek po chińsku ;-)

właśnie dzwoniłam do kumpeli bo chciałam sie dowiedziec czy do mięsa po chińsku ( z warzywami i fixem) moge dodać mandarynki a ona na to: jak Cie mąż kocha to dodać możesz, z miłości zje wszystko i wrazie co nie udusi Cie jak zepsujesz obiad :-D
 
Ostatnia edycja:
A jeszcze jedno pytanie mam, jak sosiki robicie, co do nich dajcie?
Zagęszczacie mąką z wodą???
Jakie przyprawy dajcie???
Kasżę jaglaną, gryczaną, kuskus wcześniej gotujecie i potem podgrzewacie z mięsem i np. z warzywami ???
 
kaniu tak, ja zawsze gotuje kasze/ryż itd oddzielnie i dopiero dodaję do reszty. Czasem jak ugotuję kasze gryczaną to dolewam tą wode z niej do sosu - podobno jest w niej dużo czegoś tam dobrego, zapomniłam czego :-p

Co do sosów - ja bardzo rzadko zagęszczam mąką, ale jeśli już musze to odrobine i zawsze z jogurtem nat. ja po prostu już od baaaardzo dawna nie używam śmietany tylko zawsze jogurtu naturalnego (właśnie do sosów, zup..itd) - polecam bo o wiele zdrowiej ;-) :tak:

a jakie sosy: albo samo mięsko albo mięsko z warzywami - wtedy nigdy nie zagęszczam. np. jak teraz: pokoroiłam pierś z kurczaka, do tego warzywka w słupek (marchew, paprykę, seler), poszatkowałam troche kapusty, cebulkę, pora i już. Dusze to wszystko razem, później doprawiam i podam z ryżem ;-)

a co do przypraw: ja mam ich mnóstwo i dodaje do smaku, ale wiesz moja Iś nigdy nie miała problemów z jedzonkiem: niemal zawsze czosnek (jak nie swieży to granulowany) bazylia, oregano, curry, czasem ide na łatwizne i dale zioła prowansalskie, koperek i natkę - mam mrożone w pojemniczkach po sosach z pizzy, majeranek, papryka słodka...chyba to wszystko, no i sól, pieprz..na wiosnę musze sobie posadzić świeże ziółka, tak miałam wcześniej a teraz przez tą całą przeprowadzkę i remont nie udało mi sie zasadzić...

ale to wiesz, w sumie to sa przyprawy "dla dorosłych" Iś je w zasadzie wszystko to co my i tak samo doprawione. Ale nie każdemu dzieciowi może pasować ;-) ciekawa jestem jak doprawiają mamy małych alergików, da sie wszystko czy raczej nie bardzo?
 
Ostatnia edycja:
A jeszcze jedno pytanie mam, jak sosiki robicie, co do nich dajcie?
Zagęszczacie mąką z wodą???
Jakie przyprawy dajcie???
Kasżę jaglaną, gryczaną, kuskus wcześniej gotujecie i potem podgrzewacie z mięsem i np. z warzywami ???

Ja,tak jak Alicja kaszę gotuję wcześniej i daję z sosem. A sos robię taki,jak dla nas,czyli mięsko podsmażone,woda itd.Albo mięso z warzywami. Z przypraw używam czosnek(granulowany też),zioła prowansalskie,pieprz,sól,vegeta,liść laurowy,ziele angielskie.
Czyli generalnie tak,jak u Alicji;-). Tylko my zagęszczamy mąką,a czasami,jeżeli smak jest jakiś nijaki,to sosem z torebki. Wiem,że niezdrowo,ale tak jakoś się przyzwyczailiśmy:zawstydzona/y:
 
reklama
a my nie uzywamy ani vegety, ani maki, ani innych specyfikow z benzoesanem sodu. Ani dla siebie ani dla Maury. No chyba ze brakuje mi troche konserwantow tozapodam sobie goracy kubek albo chinska:))
 
Do góry