reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jestem na świecie ;-) Porady i Rady....

mój maly miał pleśniawkę i na róg tetry dawalam krople lekarstwa i czyscilam jezyk policzki(wewnatrz) i podniebienie a maly sie tylko oblizywał :)
 
reklama
WItam, ktoś ostatnio polecał tu książkę Język niemowląt. Przeczytałam już połowę, faktycznie, świetna. Szkoda, że nie sięgnęłam po nią wcześniej.

Jeśli już o kolkach mowa, to mój Michałek ma prawie codziennie. Pomagają nam czopki Viburcol, Espumisan słabo.
A w ramach ciekawostki, o której słyszałam w szpitalu od jednej z lekarek polecam przy płaczu nie do opanowania (między innymi przy kolkach) włączenie suszarki. Ten dźwięk uspokaja. Nie uwierzyłabym, gdybym sama się nie przekonała:-)
 
IZA, KASIUREK - szczepienia w Polsce byly obowiazkowe i za nieszczepienie sanepid i sad ganial. Mozna bylo odraczac wymyslajac sciemy i lewe papiery. Grzywny byly w wysokosci 3tys zl. Jednak nagle po tym jak zaczelo sie robic glosno o szkodliwosci srodkow dodawanych do szczepionek szczepienia przestaly byc obowiazkowe w Polsce. Nie wiem czy ta ustawa weszla juz w 100% i czy nie jest troszke pokrecona. Wiec jak juz panswo wycofuje sie z obowiazku szczepien to ja tym bardziej wstrzymuje sie. Jak jescze patrze ze co kraj to inne szczepienia to tym bardziej mysle.... nawet jak beda mnie ganiac za nieszczepienie to pediatra mi dala rady co z tym zrobic, tzn. jakich rzadac gwarancji od nich na pismie. Wiem,ze nie podpisza takich papierow .

Co do pneumokokow to szczepionka jest zrobiona na podstawie 6 szczepow tego wirusa. Opracowana jest na podsawie wystepowania tego wirusa w USA i panujacych tam warunkow , a nie w Polsce. Niestety jest juz tyle odmian tego wirusa, tyle nowych szczepow , wiec tak de facto nie ma na to teraz szczepionki.
Myse,ze jak Lena pojdzie juz do przedszkola to tez bedzie juz nieaktualna szczepionka na rota wirusa.
Mnie naprawde szokuja dane, ktore wskazuja ,ze dzieci nieszcepione nie choruja. Bardzo mi to dalo do myslenia i caly czas mysle co zrobic...:confused::confused:
Na razie zabieram karte szczepien z przychodni i podpisuje deklaracje,ze nie wyrazam zgody na szczepienie.
Przynajmniej bed e maial wiecej czasu na zastanowienie sie i poczekam na dalszy rozwoj sytuacji ze szczepionkami.

VALIJA - roztepy raczej nie da sie usunac, chyba ,ze mas zmale, albo zabiegami estetycznymi. Z takich domowych sposobow polecam masc na blizny Contratubex i masaze ostra szczota z sola bohenska. Ja roztepow takowychnie mam, ale kiedys mialam takie drobniutkie na posladkach od schudniecia i ladnie mi zmalaly, tak, ze ciezko je teraz zauwazyc.
 
Nieniejszym oglaszam swieto w moim domu - tesciowie wyjechali :) Oczywiscie tesciowa musiala mnie wczoraj zabic tekstem ze ja dziwi ze ja naszemu maluszkowi obcinam paznokietki takimi malymi nozyczkami bo ona swoim dzieciom paznokcie... OBGRYZALA!!! No to teraz wiem czemu moj ponad trzydziestoletni maz obgryza paznokcie!!! Ufff, poszlo, nastepna wizyta dopiero za rok, jakos przezyje :)

Stopi - odnosnie pneumokokow mam takie samo zdanie jak Ty! Odnosnie rotawirusa to na razie jest podobno opinia ze maluchy trzeba szczepic do jakiegos czasu (chyba dwie do pol roku) bo jak ida do przedszkola to juz podobno za pozno. Moj maly jest i bedzie jedynakiem wiec jak najszybciej do przedszkola go wysle a wczesniej bedziemy chodzili do Klubu Malucha czy jakis innych miejsc gdzie sie bedzie socjalizowal wiec nie ryzykuje rotawirua zwlaszcza ze przyjaciolka mowila ze jej maly na serio ciezko przeszedl i cierpial... Co do cotratubexu zaczelam smarowanie zobaczymy jak pojdzie - dwa razy dziennie caly brzuch wiec czuje ze tuba starczy na tydzien razy cztery tygodnie w miesiacu razy 30 zl to 120 zl - coz wychodzi jak dobry balsam na rozstepy ;)

Jo-anna - ja tez viburcol mam w lodowce jakby co choc na razie odpukac kolki nas omijaja...
 
Ja zamierzam szczepić dodatkowo tylko na rotawirusa bo u mnie w rodzince często się pojawia...
A jeśli chodzi o kolki to ja mam w domu już pół apteki i nic mojej małej nie pomaga... okłady, masaże herbatki itd... nie zdają egzaminu w jej przypadku. Mam nadzieje że przynajmniej szybko jej to przejdzie bo wysiąde nerwowo - jakby tylko płakała to da się przeżyć ale ona się zanosi :sad:
 
Sysia wiem o czym piszesz. Odłóż herbatkę koperkową, ona według lekarzy jeszcze pogarsza. Pomogło trochę (u mnie) uregulowanie pór karmienia (co najmniej 2 godz. przerwa między posiłkami przy k. naturalnym) i ścisła dieta. Mam nadzieję, że po 3 msc przejdzie...
 
Byłam u lekarza i dostałam Lakcid, na te kupki ze śluzem i wodniste i zielonkawe. I dobra informacja nie muszę odstawiać pokarmów kolejnych:-):-) Pani pediatra obstawia przeziębieni mleka, mówi,że wkładki laktacyjne są ok, ale piersi z boków są obwiewane i mam nosić pieluchę pod stanikiem, że często to jest przyczyna takich kupek, a nie to co jem.Skoro mały przybiera na wadze dobrze, jest silny to antybiotyku nie będzie dawała. Oby to pomogło, to wrócę do testowania jedzonka na nowo:-)

Valija z tym jedynakiem to takie już mocne postanowienie? Ja też myślę, że Filipek będzie jeden, coraz częściej, ale mam takie wyrzuty, że później nie będzie miał nikogo z rodzinki.
 
Ostatnia edycja:
Makro - u mnie z jedynakiem postanowione bo ja kocham mojego syna nad zycie ale nienawidze ciazy :((( Jak ktos za mnie ponosi i urodzi to bardzo chetnie :) Moj moze nie bedzie sam bo brat meza ma dwojke dzieci a mnie cos intuicja podpowiada ze moj mlody i tak bedzie studiowal za granica i mieszkal moze w Holandii a moze gdzies indziej? Tak czy inaczej na serio rozwazam opcje podwiazania jajnikow ale postanowilam poczekac jeszcze rok i jak mi sie nie zmieni to pojade do Holandii bo tam podobno nie jest to zakazane jak u nas... Nie wiem, zycie pokaze, na razie zbieram sie po jednej ciazy i odliczam dni kiedy bede mogla normalnie cwiczyc i w koncu pojsc na joge. Na razie delikatnie basen i tai chi :))) W tej kwestii (powrot do formy) to zazdroszcze dziewczynom po porodzie drogami natury i tym ktore karmia piersia :(((
 
reklama
Do góry