reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jeremi 29 tydzien , 1590g

amethys

mother of five
Dołączył(a)
16 Październik 2009
Postów
523
Miasto
United Kingdom
Witam wszytkie mamy............
W zeszły piatek rano urodził sie mój synek...... w nocy odeszły mi wody i tak znalazłam sie w szpitalu..... Mieszkam w UK i wierze w dobra opieke a mimo to boje sie za kazdym razem kiedy ide do maluszka do szpitala.........
Jeremi dostał w skali apgar najpierw 8 pkt potem 9 i 10....... oddycha samodzielnie choc jest wspomagany tlenem..... Nie wiem czego mam sie spodziewac, nie wiem czego mam sie bac a z czego cieszyc ........ Tak mnie to wszytko przeraza...
W szeszłym roku urodziłam synka w 33 tygodniu ciąży z waga 2080g... Mikołajek po 10 dniach był juz z nami w domu i po jego wczesniactwie dawno juz nie ma sladu....
Boje sie o Jeremka ... jest jeszcze taki słaby..........
 
reklama
Punktacja w skali Apgar świetna. Jeśli nie miał problemów z oddychaniem i nie wdadzą się żadne infekcje to podejrzewam,że posiedzicie w szpitalu do osiągnięcia 2 kg,sprawdzą mu wzrok i słuch i puszczą was do domu, może nie będzie to 10 dni,może trochę więcej ale życzę powodzenia:-)
 
Powiem Ci, że jak na 29 tc. to Jeremi ma bardzo ładną wagę. Kuba urodził się w ostatnim dniu 32 tc. z wagą 1640 g, więc różnica jest spora. Nie bój się zadawać pytań, zarówno lekarzom jak i pielęgniarkom, nawet gdyby wydawałyby Ci się głupie. Masz prawo wiedzieć co dzieje się z Twoim dzieckiem. A w razie czego zawsze masz nas. Każda z nas ma, że tak to ujme: jakieś wcześniacze doświadczenie" i chętnie dzielimy się swoją wiedzą i doświadczeniem.
Zdrówka dla Jeremiego i szybkiego powrotu do domu.
 
trzymam kciuki
mnie tylko ciagle zastanawia dlaczego lekarze nie zakladaja np pessar jak juz jedna ciaza tak szybko sie rozwiazala.... no chyba ze byl zalozony.

powodzenia i zdrowka dla brzdaca
 
Hej,
punktacja świetna, i jeśli jest tylko wspomagany tlenem to też nic złego jeśli urodził się w 29 tyg!
A w jaki sposób ma podawany tlen? Maseczka koło buzi czy wąski (rurki w nosku) ?
Gdzie leżycie? Ja rodziłam w Singleton.
 
Dziękuję za odpowiedzi ....
Nie miałam nic zakładanego w ciazy ... musiałam tylko częściej widywać sie z lekarzem i robic badania.....
Jeremi ma albo cieniutkie rurki koło noska, albo jak jest bardzo ruchliwy zakładają mu na sam nosek taka maskę.... stopniowo wydłużają czas kiedy oddycha bez wspomagania.... wczoraj w sumie oddychał bez tlenu jakies osiem godzin i lekarz mówił ze gazometria wyszła bardzo ładna ..... dostaje mój pokarm w malutkich ilosciach i wczoraj zrobił swoja pierwsza kupke, co prawda wielkości malutkiego paznokcia ale zawsze cos :)
Ma podwyższony poziom bilirubiny wiec jest naświetlany.....
Jestem w szpitalu dwa razy dziennie i kangurujemy maluszka jesli jest to tylko mozliwe... tak srednio trzymam go na skórze pod koszulka jakąś godzine dziennie ... a chciałaby dłużej ...
W domu jest malutki Mikołaj który mnie tez potrzebuje a w szpitalu Jeremek ... czuje sie tak strasznie rozdarta...nie chce żadnego z nich zaniedbywać......
 
Masz naprawde silnego chlopaczka.mysle ze jesli sie zadna paskudna infekcja nie przyplacze to bedziecie szybko w domku.moja mala tez miala Zoltaczke,naswietlania .po miesiacu wrocilysmy do domu:-).Zdrowka dla maluszka ,a dla mamusi sily i przedewszystkim pozytywnych mysli zycze.Kangurowanie to super sprawa.
 
reklama
Głowa do góry! Twój synek urodził się całkiem spory jak na 29-ty tydzień.Moja córka urodziła się w 34tyg. a miała zaledwie 1645g.Teraz ma 2 latka i czasem ciężko za nią zdążyć.Musisz być silna bo takiej mamy potrzebują Twoi synowie.Wiem jak to ciężko, każda z nas tutaj nie miała i nie ma lekko.Pisz jak najczęściej może jakoś pomożemy.Trzymaj się!
 
Do góry