reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jelitowka / wirusowka a termin porodu

magda.lewandowska

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
7 Maj 2021
Postów
62
Cześć dziewczyny,

Termin porodu mam za kilka dni a dzis była taka sytuacja, ze moj mąż i 2 letni syn byli u brata męża i ten dopiero po 20 minutach powiedział ze miał biegunkę i ze to raczej wirusowka 😳 od razu wtedy wyszli, ale mimo wszystko przez 20 minut mieli z nim kontakt i jeszcze jedli tem jedzenie.

Martwię się czy się nie zarazili a mi zostały 4 dni do terminu :/
Jest jakaś czansa żeby się uchronić?
Prawdopodobnie będę mieć cesarkę i jak sobie wyobrażam mieć wtedy jelitowke to aż mnie skręca ze stresu.
 
reklama
Nie będziesz miała cesarki w trakcie jelitówki ;)
możesz się odizolować maksymalnie od męża i syna? Pojechać do rodziców?
Jeżeli oni zaczęliby mieć objawy, to zapytałabym lekarza, co zrobić. A jeżeli Ciebie zlapie, to na IP.

Ale na dobrą sprawę nie wiecie, czy to wirusówkq czy nie. Skoro brat męża normalnie dał radę siedzieć z nimi przy stole, to ja bym się niespecjalnie obawiała.
 
Nie będziesz miała cesarki w trakcie jelitówki ;)
możesz się odizolować maksymalnie od męża i syna? Pojechać do rodziców?
Jeżeli oni zaczęliby mieć objawy, to zapytałabym lekarza, co zrobić. A jeżeli Ciebie zlapie, to na IP.

Ale na dobrą sprawę nie wiecie, czy to wirusówkq czy nie. Skoro brat męża normalnie dał radę siedzieć z nimi przy stole, to ja bym się niespecjalnie obawiała.
Odizolować się nie mam jak.
A co do jelitowki to dlatego to raczej jelitowka, bo brat mieszka z mamą a ona miała tydzień temu.
A o porod to bardziej mi chodzi ze jak się zacznie i właśnie razem zbiegnie się z tą jelitowka :/ pierwszą miałam cesarkę bo nie było postępu dlatego teraz tez obstawiam ze raczej tak będzie.
 
Odizolować się nie mam jak.
A co do jelitowki to dlatego to raczej jelitowka, bo brat mieszka z mamą a ona miała tydzień temu.
A o porod to bardziej mi chodzi ze jak się zacznie i właśnie razem zbiegnie się z tą jelitowka :/ pierwszą miałam cesarkę bo nie było postępu dlatego teraz tez obstawiam ze raczej tak będzie.

Objawy jelitowki pojawiaja sie od 12h do 3 dni po kontakcie z chorym, wiec mozliwe, ze wcale nie zlapal wirusa od mamy, a po prostu mial jakies inne problemy jelitowe.
 
reklama
Do góry