inkaby
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Maj 2020
- Postów
- 7 670
Zapisali to ze wystąpiła taka reakcja i po tygodniu było ok No ale kazali zgłaszać jeśli by coś się zmieniłoCo lekarz mowila na te objawy po szczepieniu?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Zapisali to ze wystąpiła taka reakcja i po tygodniu było ok No ale kazali zgłaszać jeśli by coś się zmieniłoCo lekarz mowila na te objawy po szczepieniu?
U nas podczas szczepienia byłam uprzedzona ze gorączka pojawia się często w 10 dobie a wysypka do 14 nawet po szczepieniu. (Objawy zbliżone do Odry )Nie wierzę, godzinę temu przebieralam dziecko i bylo ok. Teraz przebieram i jakas wysypka na brzuszku. Na zdj jest mniej widoczna niz na zywo
Dzięki za ten wpis. Moje dziecko miało mmr w tamtym tygodniu a w żłobku info o bostonce. I ja teraz panikuje za każdym pryszczem który pojawi się gdzieś indziej niż dłonie czy stopy a może faktycznie to po tej szczepionce@DropKick Chyba wynikało to z opowieści o skutkach ubocznych występujących po tym szczepieniu (oczywiście przeczytane z neta). Taki trochę irracjonalny lęk, bo też nie znałam nikogo z powikłaniami po tym szczepieniu
Wysypka alergiczna też należy do skutków ubocznych szczepienia - ale w tym przypadku to podobno dobry objaw "uodparniania", tj. działania szczepionki.
A masz możliwość kontaktu z lekarzem - też mi się wydaje, że to już trochę za długo trwa. Próbowałaś podać coś przeciwbólowego i zobaczyć czy nie będzie lepiej?
@olka11135 O łał - nieźle.... Ale to pierwszy raz szczepiłaś na świnkę/odrę/różyczkę? Czy jak miała rok, to już dostała tą szczepionkę?
A można odmówić, skoro to idzie z kalendarza szczepień?Ja tej szczepionce nie wierze i moje dziecko zaszczepiłam dopiero jak miała 6 lat i to nie tej firmy nawet a innej. Drugie dziecko ma 2.5 roku i nie zamierzam jak narazie szczepić. Mojej siostry syn po tym szczepieniu wylądował w szpitalu ze świnka i zmianami neurologicznymi.
Matko ogolnie bylam spokojna, bardziej martwily mnie te ciągle kupy które odparzyly pupę, i dziecko plakalo z bolu. Teraz ma 2,3,4 dziennie. Od 2 dni podaje smecte i wczoraj byly 2, dzis do godziny 9 tez juz byly dwie, więc moze cos jeszcze "wpasc". Wydaje mi sie ze w dzien szczepienia nas przewialo, bo oboje bylismy chorzy (katar, bol gardla na max, dopiero wczoraj nam przeszło), syn dostal wysypu alergii i azs (to zawsze mamy przy chorobie, obnizona odporność). Wiec te zachowanie tlumaczylam chorobą, szczepieniem, zlym samopoczuciem, swedzenie, odparzona pupa. Ale teraz zaczynam sie marwic... 2 tyg to trochę dlugo.
Probowalam zajrzec do buzi, ale nie da. Drzr sie okropnie. Teraz tak sie buntuje, nie da sie odlozyc, kladzie sie na podlodze i placze, z nerwow wszystko kopie i rzuca. Jest bardzo marudny. Teraz mam doslownie pare minut spokoju, bo w końcu zajął się zabawką