Witam,
Moj skarb, budzi mnie codziennie o 4 w nocy na mleko. Wczesniej wydawalo mi sie to wzglednie normalen, ale od jakiegos czasu, to juz jest bardzo denerwujace. Sonia ma juz prawie 1,5 roku i mysle, ze mogla by juz przespac cala noc.
Probowalam mleko zastapic herbatka, ale po sprobowaniu wyrzuca butle, bez znaczenia - cieple, zimne, to nie mleko...
Dopoki nie wezme jej do kuchni i nie widzi, ze robie mleko, to krzyczy, ze chyba cale osiedle slyszy
Macie moze jakies pomysly, jak ja oduczyc tego nocnego jedzenia, by mi cala noc przesypiala?
Pozdrawiam,
Moj skarb, budzi mnie codziennie o 4 w nocy na mleko. Wczesniej wydawalo mi sie to wzglednie normalen, ale od jakiegos czasu, to juz jest bardzo denerwujace. Sonia ma juz prawie 1,5 roku i mysle, ze mogla by juz przespac cala noc.
Probowalam mleko zastapic herbatka, ale po sprobowaniu wyrzuca butle, bez znaczenia - cieple, zimne, to nie mleko...
Dopoki nie wezme jej do kuchni i nie widzi, ze robie mleko, to krzyczy, ze chyba cale osiedle slyszy
Macie moze jakies pomysly, jak ja oduczyc tego nocnego jedzenia, by mi cala noc przesypiala?
Pozdrawiam,