reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Jak wytłumaczyć dziecku czemu niema rodzeństwa????

0202oliwcia

Fanka BB :)
Dołączył(a)
28 Wrzesień 2016
Postów
2 298
Miasto
Centrum Polski nad Wisłą
Witam przychodzę do was się z moim problemem od ponad roku staramy się z mężem o drugie dziecko niestety nie jest to nam dane jak na razie (4 wczesne poronienia) Nasza córeczka ma trzy i pół roku chodzi do przedszkola i od dawna nas męczy że chce małego braciszka jak ja mam jej to wytłumaczyć bo już nie daje rady normalnie ....
Przykłady zachowania córki:
- Robi listę do świętego mikołaja co chce dostać na święta i na pierwszym miejscu jest malutki braciszek
- Dostała kinder jajo od taty to ona nie będzie tego jadła bo zostawia dla swojego braciszka
- wraca z przedszkola i ma do mnie pretensje dlaczego ona nie ma małego braciszka no przecież Borys i Antos będą mieli (koledzy z przedszkola)
- kąpiel w wannie i tekst dziecka mamo nie chcesz mi dać braciszka to wiesz sama go sobie wezmę mam go w brzuszku i rośnie a wiesz jak on kopie

I wiele wiele takich sytuacji pomocy jak tu trafić do niej i jej wytłumaczyć :-(
 
reklama
Nie wiem jak u Was jest z wiarą ale my naszemu niuńkiem mówiliśmy że dziecka nie można zamówić można go tylko dostać od Bozi i tylko ona wie kiedy go dostaniemy i ile. Też mieliśmy problem jak młody poszedł do przedszkola i do tego komentarze wszystkich starych życzliwych sąsiadek w stylu powiedz mamie to Ci kupi brata albo czemu nie masz siostry poproś mamę to zamówi. Tłumacz że nie każdy ma rodzeństwo na pewno zrozumie. Powodzenia.
 
Moja coreczka "adoptowala " w ten sposob malego kuzyna ;). Nawet na rysunkach w przedszkolu, a teraz w szkole, jest mama, tata, ona i "mlodszy braciszek" ;). Smiejemy sie, ze jak tak dalej pojdzie, to opieka spoleczna nas odwiedzi i zapyta, gdzie to drugie dziecko trzymamy :p .Wszystko tez chce dla niego zostawiac, dla niej jest najgrzeczniejszym, najukochanszym dzieckiem na swiecie :).
Na wiecej dzieci u nas nie ma szans- za stara juz na to jestem. Wiec corka musi sobie radzic z "przyszywanym" braciszkiem ;).
 
Witam przychodzę do was się z moim problemem od ponad roku staramy się z mężem o drugie dziecko niestety nie jest to nam dane jak na razie (4 wczesne poronienia) Nasza córeczka ma trzy i pół roku chodzi do przedszkola i od dawna nas męczy że chce małego braciszka jak ja mam jej to wytłumaczyć bo już nie daje rady normalnie ....
Przykłady zachowania córki:
- Robi listę do świętego mikołaja co chce dostać na święta i na pierwszym miejscu jest malutki braciszek
- Dostała kinder jajo od taty to ona nie będzie tego jadła bo zostawia dla swojego braciszka
- wraca z przedszkola i ma do mnie pretensje dlaczego ona nie ma małego braciszka no przecież Borys i Antos będą mieli (koledzy z przedszkola)
- kąpiel w wannie i tekst dziecka mamo nie chcesz mi dać braciszka to wiesz sama go sobie wezmę mam go w brzuszku i rośnie a wiesz jak on kopie

I wiele wiele takich sytuacji pomocy jak tu trafić do niej i jej wytłumaczyć :-(


jeju, wspolczuje CI... musisz rozmawiac z dzieckiem, ze jeszcze nie czas, ze np a kilka lat. Mozesz dac jakis daleki termin - np za 2 lata, to moze jakos Twoja corcia da spokoj...i rzeczywiscie bedzie czekac te 2-3lata.
 
jeju, wspolczuje CI... musisz rozmawiac z dzieckiem, ze jeszcze nie czas, ze np a kilka lat. Mozesz dac jakis daleki termin - np za 2 lata, to moze jakos Twoja corcia da spokoj...i rzeczywiscie bedzie czekac te 2-3lata.
No niestety nie jest ciekawie tłumacze jej ze również bardzo bym chciała ale na razie niestety niema takiej możliwości i w ogóle zobaczymy jak bedzie dalej dziękuje bardzo za podpowiedź [emoji7]

Napisane na HUAWEI SCL-L01 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Witam przychodzę do was się z moim problemem od ponad roku staramy się z mężem o drugie dziecko niestety nie jest to nam dane jak na razie (4 wczesne poronienia) Nasza córeczka ma trzy i pół roku chodzi do przedszkola i od dawna nas męczy że chce małego braciszka jak ja mam jej to wytłumaczyć bo już nie daje rady normalnie ....
Przykłady zachowania córki:
- Robi listę do świętego mikołaja co chce dostać na święta i na pierwszym miejscu jest malutki braciszek
- Dostała kinder jajo od taty to ona nie będzie tego jadła bo zostawia dla swojego braciszka
- wraca z przedszkola i ma do mnie pretensje dlaczego ona nie ma małego braciszka no przecież Borys i Antos będą mieli (koledzy z przedszkola)
- kąpiel w wannie i tekst dziecka mamo nie chcesz mi dać braciszka to wiesz sama go sobie wezmę mam go w brzuszku i rośnie a wiesz jak on kopie

I wiele wiele takich sytuacji pomocy jak tu trafić do niej i jej wytłumaczyć :-(
Najprościej moim zdaniem powiedzieć dziecku, że pomimo tego, że bardzo chcielibyśmy mieć dziecko to na razie mieć nie możemy, ale nie wykluczone, że kiedyś przyjdzie na świat twój braciszek.
 
reklama
Moja coreczka "adoptowala " w ten sposob malego kuzyna ;). Nawet na rysunkach w przedszkolu, a teraz w szkole, jest mama, tata, ona i "mlodszy braciszek" ;). Smiejemy sie, ze jak tak dalej pojdzie, to opieka spoleczna nas odwiedzi i zapyta, gdzie to drugie dziecko trzymamy :p .Wszystko tez chce dla niego zostawiac, dla niej jest najgrzeczniejszym, najukochanszym dzieckiem na swiecie :).
Na wiecej dzieci u nas nie ma szans- za stara juz na to jestem. Wiec corka musi sobie radzic z "przyszywanym" braciszkiem ;).
No i wykrakalam :-D- ostatnio na wywiadowce w szkole nauczycielka zapytala o mlodszego brata Amelii :errr:. Musialam tlumaczyc cala sytuacje :D
 
Do góry