martina13
Zaciekawiona BB
Ja początkowo przez pierwsze trzymiesiące odsypiałam, tj. próbowałam bo nie umiem spać w dzień;/ teraz mając czteromiesięczniaka robię obiadek, posprzątam, pogrzebię na interneciku (oczywiście o dzieciaczkach). I choć miałam wielkie postanowienia szkolenie języka, ćwiczenia, jakoś ciężko mi na to zebrać siły. To chroniczne niedospanie robi swoje. Zresztą zawsze jest wielka niewiadoma ile będzie trwać drzemka.. Jak jest u Was? jak znaleźć siły na oderwanie się od niemowlęcego świata? jak odnaleźć siebie? dodam że jako karmiąca piersią i mieszkająca w sąsiedztwie wyłącznie starszych osób ( na wsi) mam poczucie uwięzienia.