D
dziunka24.
Gość
A bo Wy dziewczyny zapominacie ze dziewczynki to sa kochane i grzeczne a chlopcy jak to chlopcy, lubia pokazac kto tu rzadzi i byc rozpieszczani i adorowani
a tak na powazne to moj Oli sam zasypial zawsze, no ale niestety od pewnego czasu cos mu sie pomieszalo i nie bardzo ma ochote sam zasypiac (jedynie na rekach w pozycji pionowej) tak wiec musialam cos z tym zrobic bo nie mam sily nosic go do usypiania bo z dnia na dzien robi sie coraz ciezszy...
Nie chce mu przeciez krzywdy zrobic, ani nie robie tego dla wlasnego widzimisie jak to napisala Passi. Wiem ze moje dziecko jest zmeczone. Nie zostawialam malego samego, nie wychodzilam z pokoju, caly czas bylam przy nim.
a metoda choc drastyczna to zadzialala i moj skarb znow zasypia sam w lozeczku, bez zbednego placzu.;-) Kocham mojego synka i nie zrobilabym mu nic co mogloby mu zaszkodzic i tak jak wy zanim poloze go spac sprawdzam czy to napewno to, bawimy sie, przytulamy itd itd
a co do lozeczka to moj synek spi we wlasnym pokoiku ktory jest polaczony razem z nasza sypialnia doslownie 1,5 metrowym korytarzykiem (na zdjeciu wydaje sie dluzszy), zreszta daje zdjecie to mozecie zerknac. Choc bym chciala to nie mam gdzie wstawic lozeczka by byl obok nas. Same widzicie ze w naszej sypialni stoi lozko i poleczka ktora jest okolo 50cm szeroka i styka sie ze sciana wiec nie ma szans na wlozenie lozeczka. Ale Oliverkowi nic sie nie dzieje i jest calkiem zadowolony ;-)
Zobacz załącznik 205220
To wlasciwie jak jeden pokoj. A tak na marginesie-mowilam juz to pewnie-piekne lozeczko
