reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

jak sobie radzić z dolegliwościami Maluszków

Właśnie nic poza mlekiem jeszcze nie dostała.Próbowałam wcześniej Nan i Gerbera i nie podeszło nam.Może to jednak ząbki bo ślini sie jak stary buldog i łapki pcha do buzi ale tak normalnie, ale to już?!
Dziękuje ci Beniu za szybka odpowiedź,troche mnie to uspokoiło.
 
reklama
k8sad u nas jest różnie. Czasami jak Max zje około 22-giej to śpi do 7 rano a czasami budzi się o 4. Czasami o tej 4 wystarczy mu dac smoka i znów zasypia a czasami chce po prostu jeśc ale już w czasie jedzenia zasypia i spi potem dalej.
 
U nas to jest tak, że Bartkowi najlepiej sie je jak mama w nocy śpi. Budzi się wiec daje mu cycka, najada się i śpi. Czasami prześpi 5 godz ale czysto zdarza się ze budzi się co 2,5 co mnie wykańcza bo rano wyglądam jak Ząbi i jestem niewyspana a co za tym idzie warczę na wszystkich w koło. Teraz znów zaczął się budzić o 4-5 w nocy i nie śpi do 6. Wiec mam mało czasu na sen bo wieczorem starszego trzeba jeszcze położyć spać a rano od 7 się nim zająć.
 
A my dziś mamy wizytę u lekarza, bo ciągle mnie niepokoi ta kupka w sobotę była jasnobrązowa teraz już jest żółta śluzu jakby nie ma ale strasznie mu w brzuszku tak kruczy jakby się tam coś przelewało...no i poza tym częstotliwość kupy też wzmożona bo 4-5 dziennie. Jak dawałam smecte to mały dostał znowu wzdęć nie mógł pryknąć a kupa w sumie i tak 4 razy była. Może to te zęby?? Ale nic tam jeszcze nie widzę

 
A u nas wczoraj i dzisiaj rano Antos zwymiotował po podaniu syropkow i wypiciu mleczka. Wczoraj to bylismy po tym u lekarza , a dzisiaj znowu. Domyslam sie ze po prostu ten katar mu spływa do gardziołka, a ze jest tego duzo to nie wie co z tym robic. A zwrocił mniej wiecej poł godziny po podaniu. Jak myslicie czy podac mu jeszcze raz czy nie? Bo kurka wodna do przychodni nie moge sie dodzwonic
 
Podaj dopiero następną dawke według zaleceń lekarza. Teraz jakbyś podała znowu lekarstwo to nie wiadomo jakie skutki mogły by być bo nie wiesz ile dokładnie zwymiotował a ile sie wchłoneło już w organizm.
 
Dziewczyny
Moja mała zazwyczaj robi kupkę raz dziennie lub co drugi dzień. Teraz już 5 dzień nie robi. Raz tak było ale po 4 dniu zrobiła (wtedy się nie prężyła). Teraz słyszę, że bączki idą ale kupki nie ma :( raz jak bąk idzie to mała płacze a raz nie, nie wiem od czego to zależy. Dałam jej koperek ale wypiła 30 ml i więcej nie chciała. Nie jest apatyczna, bawi się, strasznie się martwię. Mała jest tylko na cycku. Proszę o pomoc.
 
Ja tam się za bardzo na tym nie znam, ale zawsze można by skonsultować to z lekarzem. Hmm...jeszcze czytałam gdzieś takie artykuł na necie, ale nie mogę znaleźć, że dzieci na piersi mogą nie robić przez jakiś czas kupki bo większość mleka dobrze się wchłania i nie ma poprostu czym...ale nie wiem czy to prawda...

 
Joasia, tak to prawda z tym dobrym wchłanianiem mleka matki, mało co zostaje do wydalenia.Ale moga też być i kupki codziennie i też jest to norma.
Nasza córcia, też potrafi co 5 dni zrobić, zaczęłam podawać odrobine musu z jabłka i kupka szła co 2 dni, tyle że wygląda na to, że to za wcześnie jednak, bo bolał ją brzuszek kilka dni i jak zaprzestaliśmy podawania brzuszek nie boli, ale kupka znowu 4 dzień i nic. Jeśli nie ma zaparć( twardych kupek, jak plastelina) to wszystko jest Ok, nasza też męczą bączki jak kupki długo nie ma, i steka trochę, a gazy śmierdziuszki okropne na dzień przed kupką, i to też jest Ok :) W razie czego można czasami odrobinke czopka glicerynowego dać, ale lepiej byłoby nie ingerowac, jak w końcu robi sama.
 
Ostatnia edycja:
reklama
U mnie Bartek na cycu robi co 4-5 dni. Pediatra mi powiedziała ze dopóki małemu nie trzeba pomagać się z wypróżnieniem, nić go nie boli i nie ma niepokojących objawów to wszystko jest OK. Kazała mi się zgłosić jak coś sie zacznie dziać niepokojącego. A co do bączków to normalne, że są śmierdzące. Czasami jak Bartuś puści to wydaje mi się że to psi bączek. Tak śmierdzi.
 
Do góry