reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak się czujesz mamo?

Osobiście zgagi nigdy nie miałam, ale słyszałam, że pomagają suszone morele, migdały, nie jestem pewna, ale chyba cytryna.
Można też poprosić lekarza, żeby coś polecił, są jakieś środki dozwolone w ciąży.
 
reklama
ja na zgage biore maloxan , cytryny nie polecam bo wywola zgage. Domowe moje sposoby to : mleko , lody smietankowe i migdaly:tak:
 
a moj gin mowił, że nie malox ale reni na zgage dla ciezarnych :tak:
tylko dozwolone jest to z lekow ;-)
domowe sposoby to wiem ze mleko i mietowki pomaga :szok: mi jednak z Konradem nic nie pomagało paliło i paliło jak diabli
 
A mnie zaczęło łapać jakieś przeziębienie:unibrow: . Mam nadzieję, że się wybronię, bo od razu zastosowałam kurację cytrynowo-miodowo-malinową, wygrzałam się itp. Tyle tylko, że wczoraj musiałam kilka razy baaaardzo solidnie wydmuchać nos (ech, te zatoki...) i chyba od tego boli mnie dziś brzuch:hmm: . A poleżeć i odpocząć się nie da:-(
 
Ol kuruj się, może sobie prackę odpuść choć na chwilkę co???

co do zgagi to ja już nie mam ani siły ani pomysłów wypróbowałam chyba wszystko jak byłam w ciąży z Izką i wbrew pozorom właśnie woda z cytryną i najbardziej pomagała... no ale nie do końca niestety... teraz jest jeszcze znośnie ale czasem też zapiecze cholerstwo...
 
He, jak was czytam, to coraz mi fajniej, że nie wiem, co to zgaga :-) Infekcję chyba też przegoniłam skutecznie, niech jeszcze przejdzie ten ból brzucha, to będzie ok. Dziś się poratowałam no-spą, po pracy poleżałam i jest lepiej, a jutro spróbuję się dostać do gin. Ale mam wrażenie, że do jutra i tak minie. Tak jak i poranna chandra :p
 
reklama
Odpukac w niemalowane, ja tez nie wiem co to zgaga: nigdy jej nie mialam mam nadzieje ze nie bede...ale gdzies slyszalam zabobon ze przyszle mamusie ktore w ciazy maja zgage urodza dzieciako z pokazna czuprynka...to tak na pocieszenie:elvis:
A co do dolegliwosci to mecza mnie nadwrazliwe dziasla ktore podczas mycia zebow a czasem i nawet w tzw miedzyczasie krwawia...uzywam specjalnych past do zebow ale nic nie pomaga...ma ktos podobny poblem lub wie jak sie go pozbyc/ ograniczyc?:szok:
 
Do góry