reklama
izka-mummy-to-be
szczęśliwa
Kaska, bedzie dobrze, glowa do gory, buziaczki dla Piotrusia :-)
Ja po zabiegu, noga zaczyna mnie pobolewac, puszcza znieczulenie W sumie sam zabieg nie byl tak straszny jak myslalam, na sali operacujnej bylam niecale 20 minut, a atmosfera byla nieziemska, nie wiedzialam ze tak sie ubawie z tymi Doktorkami, dwoch lekarzy mnie cielo i rwalo zyly (doslownie, zabieg polega na wycieciu kawalkow zyl) a ja lezalam na stole i widzialam ich w odbiciu w szafie na leki - hihi
Teraz jestem troche zmeczona, ale jeden z plusow to taki ze nic nie musze robic, mezulek zajal sie Lolem, zabawa, jedzienie, kapanie, spanie, moja mama przyjechala ugotowac nam obiadek Nie moge przez min 2 dni nadwyrezac tej nogi, a pozniej powolo powoli wracac do normy. Najgorsze ze w poniedzialek moj P. jedzie do poznania i wroci chyba we czwartek, nie bedzie mnie wiec na BB bo jade do mamy z Lolem.
Ja po zabiegu, noga zaczyna mnie pobolewac, puszcza znieczulenie W sumie sam zabieg nie byl tak straszny jak myslalam, na sali operacujnej bylam niecale 20 minut, a atmosfera byla nieziemska, nie wiedzialam ze tak sie ubawie z tymi Doktorkami, dwoch lekarzy mnie cielo i rwalo zyly (doslownie, zabieg polega na wycieciu kawalkow zyl) a ja lezalam na stole i widzialam ich w odbiciu w szafie na leki - hihi
Teraz jestem troche zmeczona, ale jeden z plusow to taki ze nic nie musze robic, mezulek zajal sie Lolem, zabawa, jedzienie, kapanie, spanie, moja mama przyjechala ugotowac nam obiadek Nie moge przez min 2 dni nadwyrezac tej nogi, a pozniej powolo powoli wracac do normy. Najgorsze ze w poniedzialek moj P. jedzie do poznania i wroci chyba we czwartek, nie bedzie mnie wiec na BB bo jade do mamy z Lolem.
sylwia532
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Sierpień 2005
- Postów
- 3 552
kaska tytka gardelko bolalo i jesc nie chcial,nie ma to jak instynkt mamy,a z M i u mnie od 2 dni nieciekawie-ostra wymiana zdan,
izka no i juz po strachu dobrze ze masz kogos kto ci pomozebo ja tutaj skazana jestem tylko na siebie,wracaj szybciutko do formy i do nas
izka no i juz po strachu dobrze ze masz kogos kto ci pomozebo ja tutaj skazana jestem tylko na siebie,wracaj szybciutko do formy i do nas
Kaśka - współczuję Tobie i Piotrkowi; a co do facetów - to czasem zachowują się bezmyslnie i głupio, ale... czy nam samym tez się to nie zdarza?(mówię o sobie)
Izka - fajnie,że już po zabiegu; obyś szybko wróciła do formy :-)
idę do pracy - nie chce mi się bardzo, bardzo....mieliśmy wczoraj iść na paintballa, ale P. coś przesuwał z ojcem, rozbolał go kręgosłup no i nie poszliśmy - ale myslę sobie,że co się odwlecze to nie uciecze :-)
Izka - fajnie,że już po zabiegu; obyś szybko wróciła do formy :-)
idę do pracy - nie chce mi się bardzo, bardzo....mieliśmy wczoraj iść na paintballa, ale P. coś przesuwał z ojcem, rozbolał go kręgosłup no i nie poszliśmy - ale myslę sobie,że co się odwlecze to nie uciecze :-)
aqua1-23
Mama Marcowa 06` Wrześniowe mamy'08
Kaśka76 u nas to samo był z gardłem i taka sama reakcja M. "jak zwykle przesadzasz - po co do lekarza - nic mu nie jest" wkurzyłam się, zapakowałam Kube do samochodu i sama pojechałam do lekarza no i co się okazało ,że już potrzebny antybiotyk ;-(
a po antybiotyku załapał wirusówke :-( nie wiem gdzie bo siedze z nim cały czas w domu - teraz jest cały w kropki i marudny jak cholera
- do tego trójki wychodzą
- więc Piorek może sobie podać rączki z Kubą
- a chłop jak to chłop nie ma intuicji i z przyznaniem komuś racji też ma problem
- będzie dobrze ucałuj Piotrusia od nas ;-)
a po antybiotyku załapał wirusówke :-( nie wiem gdzie bo siedze z nim cały czas w domu - teraz jest cały w kropki i marudny jak cholera
- do tego trójki wychodzą
- więc Piorek może sobie podać rączki z Kubą
- a chłop jak to chłop nie ma intuicji i z przyznaniem komuś racji też ma problem
- będzie dobrze ucałuj Piotrusia od nas ;-)
Emcia
Marcowa Mama '06
Kasia, buziaczki dla Piotrusia i dla ciebie, nie martw sie za bardzo! ;-)
Izka, mam nadzieje, ze szybko wrocisz do "siebie" i noga sie raz dwa zagoi! Calusy dla ciebie!
Izka, mam nadzieje, ze szybko wrocisz do "siebie" i noga sie raz dwa zagoi! Calusy dla ciebie!
Ja mam jakoś podły czas ostatnio,,
pogoda koszmarne, leje i smutno i źle cholera..
a wogóle to się strasznie rozklejam ostatnio..koleżanka urodziła przedwcześnie martwe bliźniaki. bardzo się cieszyłam jak była w ciąży, może dlatego że ją lubię no i że mi samej się nie udało bliźniaków donosić..
to jest straszne, ale teraz jej unikam, bo jak tylko na nią spojrzę to łzy mi lecą ciurkiem.
a przez to chyba mam chwilowo więcej cierpliwości do Igi, bo doceniam to że jednak "zdecydowała się" na taką mamusię. cały weekend ją przytulałam, całowałam i nosiłam na rękach, tarzałam się z nią po podłodze, szalałyśmy w wodzie i dziękowałam Bogu że ją mamy
pogoda koszmarne, leje i smutno i źle cholera..
a wogóle to się strasznie rozklejam ostatnio..koleżanka urodziła przedwcześnie martwe bliźniaki. bardzo się cieszyłam jak była w ciąży, może dlatego że ją lubię no i że mi samej się nie udało bliźniaków donosić..
to jest straszne, ale teraz jej unikam, bo jak tylko na nią spojrzę to łzy mi lecą ciurkiem.
a przez to chyba mam chwilowo więcej cierpliwości do Igi, bo doceniam to że jednak "zdecydowała się" na taką mamusię. cały weekend ją przytulałam, całowałam i nosiłam na rękach, tarzałam się z nią po podłodze, szalałyśmy w wodzie i dziękowałam Bogu że ją mamy
reklama
koga
Mama Maksa i Julka
- Dołączył(a)
- 28 Sierpień 2005
- Postów
- 8 273
kasianka - to straszne, biedna dziewczyna, aż nie mogę słuchać o takich wypadkach - na mnie to też tak działa
moja koleżanka niedawno poroniła - jak się dowiedziałam, też mi się łezki pokulały - tyle, że ona chyba się za bardzo nie przejęła bo po tygodniu już się świetnie bawiła na imprezie
... też zawsze w takich sytuacjach dziękuję Bogu za Maksa...
i też mam dziś kiepski humor - jak to w poniedziałek, bo mi tak żal się z nim rozstawać i iść do pracy:-(
moja koleżanka niedawno poroniła - jak się dowiedziałam, też mi się łezki pokulały - tyle, że ona chyba się za bardzo nie przejęła bo po tygodniu już się świetnie bawiła na imprezie
... też zawsze w takich sytuacjach dziękuję Bogu za Maksa...
i też mam dziś kiepski humor - jak to w poniedziałek, bo mi tak żal się z nim rozstawać i iść do pracy:-(
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 526
- Wyświetleń
- 47 tys
Podziel się: