reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak samopoczucie, mamusiu?

iwosz pisze:
A teraz powiedzcie mi dziewczyny DLACZEGO ceny mieszkań w Warszawie i okolicach sięgają niebios???
DLACZEGO mając tak odpowiedzialną pracę zarabiam takie grosze???A jakiś bubek wymyslający głupie reklamy zarabia ogromne pieniądze????
DLACZEGO....DLACZEGO....DLACZEGO.....mogłabym tak godzinami...ale wam daruję  ;)
Iwosz,kupcie sobie mieszkanko w Nowym Dworze-tu ceny sa calkiem,calkiem i jest blisko do Wawy.A ja,nie powiem,bede sie bardzo cieszyc w koncu kogos z BB poznac! :)
 
reklama
Aniam pisze:
Dziewczyny, wam sie tak latwo radzi Benicie ale ja ja dobrze rozumiem i wiem ze te rady moga byc niewykonalne. Moj maz jest podobny do twojego, Benito. Tez ani razu w nocy nie wstal, jeszcze sie wyniosl do drugiego pokoju kiedy Ola w nocy plakala. A jak ja zostawilam kiedys z nim to jak wrocilam to dziecko plakalo na caly glos w wozku w przedpokoju a on siedzial w pokoju i gral na kompie.
Tlumaczyl sie, ze nie umial jej uspokoic i nie mogl zniesc placzu, wiec ja zamknal sama w przedopkoju a sam zalozyl sluchawki na uszy !!! Dlatego chocbym miala na pysk padac to ich samych na dluzej nie zostawie i juz bo nie zamierzam teraz kosztem dziecka meza wychowywac- i tak juz sie go nie nauczy a dziecko tylko sie niepotrzebnie zestresuje.
moj maz kocha Ole- ale nie potrafi sie nia sam dluzej zajac i tyle. trudno.
Za to ja odpuscilam sobie obowiazki domowe i powolutku zwalam je na niego - bedzie musial sprzatac, gotowac, itd. (tu niczym nie ryzykuje, najwyzej garnki dluzej brudne postoja, albo on bedzie glodny, natomiast dzieckiem wole zajac sie sama).
Moj tez juz spi w drugim pokoju,bo przeciez musi sie wyspac.Ja nawet tak wole,bo juz nie znosilam jego odwracanie sie dupa do nas jak Majka zaczynala marudzic.I dodam jeszcze ze probowalam nie zajmowac sie Majka kiedy nad ranem zaczynala marudzic- reakcja Bartka??????"Dziecko,zamknij sie!!!!!!!!"Bartek tez kocha swoja corke,wiem to,ale najbardziej kocha siebie.Trudno!Takiego se wybralam...z internetu.. :-[
Dziewczyny,dzieky za rady i za przejecie sie moimi problemami,az mi troche glupio.Ale musze sobie dac rade i pewnie dam.Dzis w nocy bylo odrobine lepiej- mimo ze Majka juz po 12 obudzila sie placzem,wlozylam jej czopek paracetamolu i do rana sie budzila tylko 2 razy,zawsze cos :)
 
Benita, Aniam - szkoda, że nie macie w mężach pomocy w opiece nad Waszym przecież wspólnym skarbem :( Ale dobrze, że same jesteście silne! Trzymajcie się cieplutko!
 
magdalenaB pisze:
ja za twoja inf. kingus tez wzielam kupon na 100 zdjec w promocji w rossmanie, ale powiedz czy to jest 100 zdjec czy minimum 100 bo nie wiem czy moge przekroczyc ta ilosc co jest na kuponie ;)

nie wiem magdus jak to jest, bo mimo,ze nazbierałam kuponow nie wsadzilam ich do koperty i podliczyli nas normalnie ... ::)
ja zrozumialam,ze ponad 100 zdjec jest w cenie 0,26 za sztuke :)
 
Kinga jesli mialabys 170 zdjec i wlozylabys do koperty kupon na 100 zdjec to te 100 policza Ci po 26 groszy a reszte w normalnej cenie
 
kurcze, w nocy była kontynuacja problemów :( Agatkę wyraźnie pobolewał brzuszek, o 3 nie mogła spać, więc na wpół położyłam się na sofie, biedaczek usnął na mnie na brzuszku - jak tylko próbowałam ją odłożyć do łóżeczka na boczek albo na wznak - budziła się Glisda ;)

na szczęście o 6 wszystko się unormowało i położyłyśmy się normalnie do łóżka, przespałyśmy do 9:30, więc nie jest źle
i wygląda na to, że Agatka ma dziś lepszy humorek z czego niezmiernie się cieszę, bo muszę zacząć się pakować na wyjazd weekendowy do teściowej
 
ja od wczoraj jestem daleko w głebokim dole
wszystko mi sie wali grzesiek wyjezdza :( :( :(
zaczal wydzwaniac do mnie moj stary przyjaciel ktory prowokuje kąflikty miedzy mna i mezem :( :( :(
i do tego nie moge patrzec w lustro ani do szafy :( :( :(
 
ja tez juz nie wyrabiam... :( Zuzia juz trzeci dzien marudzi :( chyba ida nam zabki, ale jak dlugo ??? bedzie taka marudna? chyba nie jestem przyzwyczajona do jej marudzenia bo nigdy tego nie robila ;) .

Kasiula dla dobra waszego zwiazku chyba lepiej zaprzestac kontaktow z bylym. wiem to z doswiadczenia ;) ze nic dobrego nie wyniknie z tego a wrecz przeciwnie. mozna przez to wiele stracic a najwazniejsze to zaufanie.
 
reklama
Do góry